W środę, właściciel firmy otrzymał z rąk prezydenta niezbędną licencję uprawniającą do wykonywania transportu drogowego pojazdem z silnikiem elektrycznym.
fot. Agnieszka Puszcz
Już od dzisiaj, oficjalnie Świnoujście może się pochwalić pierwszą elektryczną taksówką. To pierwszy taki pojazd w naszym mieście i całym województwie Zachodniopomorskim. Zastanawiacie się, ile będzie kosztował kurs taką taksówką? Mamy dla Was dobrą wiadomość. Ma być najtańsza w mieście! Nissan leaf należy do korporacji PTU My Taxi. - Sam pomysł został zaczerpnięty z Norwegii, gdzie jest bardzo dużo takich samochodów jak nissan leaf. My jako pierwsi w Zachodniopomorskim wprowadziliśmy te ekologiczne auta. To jest duży komfort dla klienta, nie ma hałasu ani szarpnięć przy zmianie biegów. Obniżyliśmy ceny na najniższe w Świnoujściu, gdyż koszty ładowania samochodu wynoszą około 10 złotych do 200 km.- wyjaśnia Marcin Rusin, właściciel firmy taksówkarskiej.
W środę, właściciel firmy otrzymał z rąk prezydenta niezbędną licencję uprawniającą do wykonywania transportu drogowego pojazdem z silnikiem elektrycznym.
fot. Agnieszka Puszcz
- To nowa era w funkcjonowaniu transportu miejskiego. Niewiele jest miast, w których funkcjonują taksówki z napędem elektrycznym. Świnoujście jest wyjątkowym miastem, nie tylko portowym ale jednocześnie uzdrowiskowym, gdzie turystyka odgrywa ważną rolę. To jest pierwszy przykład, mam nadzieję, że wiele następnych się pojawi- mówił prezydent Janusz Żmurkiewicz.
fot. Agnieszka Puszcz
Prezydent ogłosił też dobrą nowinę dla wszystkich tych, którzy mają, lub planują zakup samochodu z napędem elektrycznym. Już wkrótce przy hotelu Radisson Blu pojawią się cztery, nowe miejsca do ładowania samochodu. Kolejne ma być także uruchomione przy jednym z obiektów należących do Uzdrowiska.
fot. Agnieszka Puszcz
- Mam nadzieję, że tych miejsc w Świnoujściu będzie więcej- dodał prezydent.
fot. Agnieszka Puszcz
Ładowanie pojazdu z napędem elektrycznym jest trzystopniowe.
- Ze zwykłego gniazdka elektrycznego 220, trzeba poświęcić wtedy około 10 godzin, ładowarka średnia to około 4 godziny, ładowarka szybka to około pół godziny- tłumaczy Marcin Rusin z PTU My Taxi.
źródło: www.iswinoujscie.pl
same sukcesy ostatnio...
ale zaraz ten nieuprzejmy pan ładuje akumulatory pod intermarche. .. za darmo...
Co z tego ze pare grosików tańsza jak profesionalizmu zero i kierowcy z ulicy wzieci nie mający pojecia o topografi miasta poziomu oraz profesionalizmu ODRY nigdy nie osiagnom
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Oj jeżeli najtańsza, to żeby tylko na siebie zarobił.
Tak, czy siak, " Odra" najlepsza!
Kolejny pajac probuje zwojować świat popsuje tylko robote chlopaką tak jak w szczecinie a potem cieżko bedzie wrucic do uczciwych stawek chlopaki sie skrzykną i jeszcze rudemu ktoś kuku zrobią :)
Firma My Taxi to zdecydowany faworyt na dzień dzisiejszy Świnoujskiego rynku taksówkarskiego. Życzę powodzenia przy realizacji dalszych tak ambitnych planów p. Marcinie ;)
Ogolnie wielka zenada. Nawet prezydent bral w tym udzial, a ciekawe czy prezydent w temacie tego Pana Rusina? Na jakiej zasadzie zatrudnia ludzi, jak placi, jak rozlicza sie z US? Pozostale auta Pana Rusina to straszne zlomy z popekanymi szybami- dowody rejestracyjne do zabrania!! Przydalaby sie kontrola policji na postoju taxi. A ten jego Ford Galaxy jezdzi na zielonej ropie pewnie z portu wojennego. No tak, zielona to i pewnie ekologiczna... jeszcze raz zenada.
A proboszcz pokropił?
chyba ktos jezdzi toyata prius to jaka to piersza taxi na prad
Panowie szanucie się 6zl/godz. to stawka poniżej krytyki. Jak się pracownicy nie szanują to czego oczekiwać od rudego pracodawcy.
Jechalam... SUPER !! Zawsze placilam z pracy do domu 8-9 zl. a teraz wyszlo 7, 20.
Za 6zł/godz. jeżeli to prawda to niech Rudy Marcin sam jeździ. Że ludzie za tyle pracują żenada!
idzie nowe i nowe zawsze wygrywa a obroncy ropy i benzyny stoją w niedalekiej przyszłości na przegranej pozycji. Coraz więcej jeździ po europejskich drogach elektrycznych samochodow. A ich konstrukcja i naprawy są bardzo proste i niech ignoranci się nie wypowiadają na ten temat, poczytajćie najpierw o budowie tych samochodów a potem piszcie swoje uwagi, a zamiast lawety to w bagażniku maly cich agregat 1, 5 litra benzyny na godzinę.
Wieśniaki robią wielką pompę, bo gość sobie kupił zabawkę a prąd. Żenada.
Zaraz Betonimbecylka wpadnie na pomysł, że na Dzielnicę Nadmorską będą mogły wjeżdżać tylko samochody, taksówki elektryczne i to nawet pod prąd. A pazera Koperciak, na co liczy, na darmowe kursy?! A poza tym jedno jest pewne:Konkurencja zrobi mu psikusa.
Auto za około 130 tys. zł.Takie auto nigdy się nie spłaci.Dużo szumu nic nie wartego.
nie widać tam procesji z babką staruszką, no to nie ma czym się zachwycać.
A co zimą jak dojdzie ogrzewanie budy? Też koszt ładowania wyniesie 10 zł /200km?
ja myślę że ten pan jest aspołeczny, pytanie czy zarobi na amortyzację samochodu.
Ciekawa oferta, tylko jest jeden drobny problem, to auto po mieście przejedzie max 120 km, no to powodzenia z wyjazdami poza miasto, powrót na lawecie, lub na holu...
nissan leaf? serio ?. ...
Ale Biznes - hehehe. Tyle gadania o groszowe zar
Niedługo będzie artykuł, samozaplon w taxi elektrycznym