Zasłaniając się ustawą o pracownikach samorządowych świnoujski magistrat nie chciał nam niedawno zdradzić, ilu chętnych zgłosiło się do pracy sprzątaczki w Urzędzie Miasta. Dziś już wiemy, czego nie chciano naszym Czytelnikom ujawnić.
- Zgłosiły się dwie osoby - o naborze informuje inspektor Hanna Lachowska z Biura Informacji i Konsultacji Społecznych Urzędu Miasta - obie to kobiety i obie są mieszkankami Świnoujścia. Jedna zrezygnowała sama, ponieważ jak powiedziała, przyjęła pracę u innego pracodawcy.
Pracę otrzymała zatem druga kandydatka.
- Została przyjęta na 7/8 etatu, tak jak było w ogłoszeniu i - podobnie, jak w przypadku innych pracowników urzędu – na okres próbny – informuje inspektor Lachowska. - W okresie próbnym będzie otrzymywała wynagrodzenie w kwocie 2200 złotych brutto.
Do jej zadań należeć będzie nie tylko codzienne sprzątanie przydzielonej powierzchni do sprzątania, ale też pomoc gospodarcza przy organizacji oficjalnych spotkań i uroczystości na terenie Urzędu.
Pani Sprzątaczka Trudnych Spraw L*a o ile pamiętam kiedys pracowała w komunistycznej gazecie, chyba Głosie Szczecińskim. Umiejętność sprzątania ma bardzo zaawansowaną. Bo najtrudniej porządkowac rzeczywistość, ściślej myc rzeczywistość aż do czystości PAPIERU, którym się ją wyciera.
2200 i pomoc w uroczystosciach, nie osmieszajcie sie, niech jedna z druga wezmie szmate do reki i chociaz swoje brudne biurka poscieraja