Ślicznie św.tuż tuż pozdrawia Wiedeń Świnoujście;)

Święta Wielkiej Nocy to na pewno nie : zajączki ;kurczaki. ..W ten sposób spłyca sie ważność tego wydażenia.

Oj tam oj tam wszędzie nie straszą tylko w jednym miejscu - gospodarze mają taki gust , a o gustach się nie dyskutuje. Zobaczcie na BENIOWSKIEGO tam to jest Wieś Tańczy i Śpiewa -jajka na drzewie. Jeszcze dzieci skojarzą że drzewa jajka znoszą a nie kury. Niech by sobie były mi to nie przeszkadza, ale co za dużo to i świnia nie chce, takie moje zdanie. Inni widzą to inaczej, no i niech widzą maja takie prawo.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

wolność tomku w swoim domku i tyle.

[08.04.2017, 10:24:20] A może z innej okazji te kiczowate cuda wystawione? Brakuje jeszcze dmuchanej lali z sex shop'u

Jakie Święto takie maskotki.

10:24 - Są tu dwa rodzaje postów krytycznych wobec tych" ozdób": znieważające właściciela tej działki i krytykujące to, co pokazał. Pierwsze rzeczywiście są nie do przyjęcia, ale te drugie są słuszne, bo ów człowiek wystawiając wspomniane brzydactwa na zewnątrz, pokazał je w przestrzeni publicznej, a więc to już nie jest tylko jego sprawa. On tez powinien wziąc pod uwagę, że Wielkanoc to nie jest tylko jego sprawa, że to święto wspólnotowe, dotykające wyższych wartości i że można komus poprzez eksponowanie kiczu zrobić co najmniej przykrość.

Jeżeli komuś Wielkanoc kojarzy się z paskudnymi Chińskimi pluszakami wypchanymi plastykiem, to jego sprawa, nie obrażajmy się wzajemnie!

Właśnie dlatego nie znosze okresu przed Bożym Narodzeniem (a ściślej jego form w życiu publicznym, nie religijnym), że żerują na nim ludzie pozbawieni gustu, prawdziwego wyczucia spraw religijnych; i z niepokojem patrze na próby" schristmasowienia" Wielkanocy. Przed Bożym Narodzeniem w mediach, a czasem wokół nas, w ogródkach, na elewacjach domów widzimy przykłady kiczu, wyobrażenia postaci czy zwierząt w ogóle niezwiązanych z świętem BN. Takie" maskotki" jak ta na zdjęciu (nie wiem, jak te brzydkie wytwory nazwać) nie mają nic wspólnego z Wielkanocą, świętem zmartwychwstania Chrystusa. Ich charakter nawet infantylizuje odbiór tego największego święta chrześcijaństwa.

W gazetce" Lidla" wydrukowali, ze od poniedzialku w sprzedaży będą białe baranki z czekolady. Lecę z samego rana, dla moich pięciorga wnuczat zakupic, żeby sobie dzieci zrobiły koszyczek do kosciola na Wielką Sobotę, polski katolicki i narodowy zwyczaj ! Nie ma !" Wszyskie wykupili" ! Absurd !! Może sobie pani zająca z czekolady kupić. Dzięki, jeszcze mi zajączki w głowienie lataja, chce kupić baranka do święconki i proszę klientów nie oszukiwać, że będzie towar, którego w rzeczywistości nie wykłada się ! Baranki do koszyczka (z cukru) kupiłam, ale od baby na ulicy, nawet elegancką czerwoną choragiewkę mają.

i Zenek Martyniuk przyśpiewa:)

plastikowa szkarada. ...koszmar!!

Smierdzi wiesniakami

Nieładnie, tak wygląda jakby dziecko rzuciło ze schodów, bo krzywo lezy.

Warto zobaczyć maksymalne przegięcie na ulicy Beniowskiego.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

No dobrze, a co to ma wspólnego z Wielkanocą?

Kicz na maka.

OBY TYLKO WŚRÓD ZAJĄCZKÓW, KACZĄTKÓW I KURCZATKÓW JAKIEJŚ MAŁPY NIE BYŁO, CO NA PONTONIE ZE SZWECJI ZDRYFOWAŁA, TO ŚWIĘTA BĘDĄ UDANE.

Jak co roku jest tam super dekoracja.

Od kiedy takie maskotki symbolizują święta Zmartwychwstania Pańskiego.

Super podopa mi sie