W wycieczce mogą uczestniczyć wszyscy chętni bez względu na wiek, którzy dysponują sprawnym rowerem, mają w sobie radość życia oraz chcą sympatycznie spędzić czas.
Zbiórka uczestników o godz. 10.00 w dniu 09.04.2017 r. (niedziela) przy przystanku kolejki UBB na ul.11 Listopada.
Szczegółowy regulamin znajduje się na stronie – www.swiry.webd.pl
Uczestnictwo jest dobrowolne i na własne ryzyko, a organizator nie ponosi odpowiedzialności za zaistniałe skutki zdarzenia.
Zgłoszenie na imprezę stanowi akceptację niniejszego regulaminu i zobowiązanie do jego przestrzegania.
Osoba uczestnicząca po raz pierwszy wypełnia jedynie KARTĘ ZGŁOSZENIA podając w niej IMIĘ i NAZWISKO, ADRES, PESEL oraz telefon kontaktowy, które to dane są niezbędne przy ubezpieczeniu wycieczki.
Karta zgłoszenia jest do pobrania na naszej stronie internetowej.
Przy kolejnych wycieczkach wystarczy w dowolnej formie (np. mailem lub telefonicznie) poinformować organizatora o udziale w kolejnej planowanej wycieczce.
OPŁATA STARTOWA – 5.00 zł - pobierana będzie na starcie (m.innymi na ubezpieczenie).
Zapisy (karty zgłoszeń) na imprezę przyjmowane będą w Centrum Informacji Turystycznej Plac Słowiański 6/1 (91-322-49-99) oraz w Sklepie Rowerowym Mirella Winiarska ul.Monte Cassino 2 (91-322-42-55)
Zapisy przyjmowane będą również telefonicznie (887-464-804) lub mailem – rex44@onet.pl (zalecane).
Organizatorzy poprowadzą wycieczkę w taki sposób, że każdy będzie w stanie przejechać daną trasę i nie pobłądzi.
Informacje o przebiegu trasy, skali trudności, atrakcyjności czy możliwości ewentualnych chętnych, można uzyskać
telefonicznie – 887-464-804
aktywność rowerowa jak najbardziej tak! ALE co innego w pojedynkę albo 3-5 osób a co innego 20-30 i więcej. taka watacha wjeżdża w tereny gęsto używane przez pieszych stwarzając zagrożenia i wielki stres dla pieszych. najwyższy czas aby powstały jakieś regulacje odnośnie dużych grup rowerowych poruszających się po mieście. np. rozdzielenie się na mniejsze grupki 5-7 rowerzystów w grupce. Odpowiedzialni za to organizatorzy i oczywiście mandaty za łamanie tych regulacji. niekontrolowana inwazja rowerzystów to nic dobrego. to nowoczesne barbarzyństwo. tak, tak to durne i prymitywne. bo liczy się standart życia i współżycia wszystkich.
Serdeczne podziękowania dla Pana Wiesława i Jego żony za wkład w propagowanie zdrowego stylu życia oraz możliwość poznania naszych zakątków krajoznawczych. Dla" Gość" którego mdli, proponuję imbir :)
I pięknie. Fajna, króciutka, ale ciekawa trasa, idealna na rozpoczęcie przygody z rowerem.
Do miłośnika naszego miasta (godz.16.12). Postaram się, choć w części odpowiedzieć na postawione pytania. Rower nie jest elektryczny, ale ma wspomaganie elektryczne, które wykorzystuję w 20 % tylko w momencie pedałowania. Ja urodziłem się jeszcze w czasie wojny, więc swoje lata mam. Kolana mają prawo już odmawiać pełnej sprawności. W turystyce nie chodzi, aby kogoś „skasować” swym doświadczeniem. Mnie chodzi o to, aby je innym przekazać i aby mogli z tego skorzystać. Co do tego jak to określono „trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny” to jest ono nietrafne, bo ja nie jestem na żadnej scenie, nie ubiegam o żadne profity, lecz staram się od siebie dawać innym to, co sprawia im radość. Jestem namawiany bym zszedł ze sceny i zaprzestał działalności. Proponuję to pytanie postawić uczestnikom naszych wycieczek. Proszę o kontakt ze mną (887-464-804) to chętnie przekaże organizowanie działalnością „ŚwIR”-ów i będzie można medialnie się afiszować. Ja tego nigdy nie robiłem i nawet nie zabiegałem o żadne dotacje.
10:24:45 - Nie ma się co dziwić zgorzknialcom z 8:57, z 9:39, 13:46 Psychika ma swoje prawa. Są to na pewno ludzie tylko czekający, aż pojawi się artykuł o czyjejś pasji, osiągnięciu, o czyjejś radości. Muszą wtedy to osikać, zmielić z błotem. Ale to tylko proteza pocieszenia, i to zdradliwa. Sami siebie karmią iluzją, że im się polepszyło. Nie - jeszcze bardziej się skrzywili, jak pod działaniem dopalacza i wpadli w taniec św.Wita.
Panie Wiesławie ! Czy można zapytać dlaczego Pani jeździ na elektrycznym rowerze? Czy nie wydaje się panu profanacją to, że Pana uczestnicy jeżdżą na zwykłych rowerach, a Pan główny wieloletni organizator na elektrycznym? Ja wiem że Pan swoje już" wyjeździ" i swoim doświadczeniem, wiedzą mógłby nie jednego" skasować" ale może warto wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Czy trzeba, aż tak bardzo medialnie się z tym afiszować?
mozna z psem?
Super inicjatywa.
Jak słyszę o rowerowych świrach to mnie mdli...
10:24:45 - Rowerowy leszczyk? Współczuję, przyjmij moje najszczersze kondolencje...
Lepiej siedzieć przed telewizorem z piwem, niż przejechac 20km tempem 18/h. Brawo dla organizatorów.
Brawo dla pasjonatów...tylko pogratulować werwy, chęci i zapału :)
8:57 i 9:39 -I znowu frustraci na forum - bez oplucia bliźniego nie przeżyją.
Jaka nazwa taki klub świrów.
👺 Rowerowe leszczyki... 🚲