W ubiegłym roku informowaliśmy, że w 2017 roku 22 pracowników Żeglugi Świnoujskiej nabywa uprawnienia emerytalne. Dyrektor Żeglugi Świnoujskiej Jerzy Barczak nie ukrywał, że w przypadku ich odejścia zaistnieje potrzeba obsadzenia stanowiska oficera wachtowego, starszego marynarza, starszego oficera mechanika, oficera mechanika wachtowego, motorzysty, marynarza i cumownika.
Z prawa do odejścia na emeryturę skorzystały jednak jak na razie tylko dwie osoby: starszy oficer mechanik i elektryk okrętowy.
- Ewentualne zwiększenie zatrudnienia planujemy w okresie sezonu letniego w grupie: oficer wachtowy, starszy marynarz, marynarz i cumownik – informuje dyrektor Żeglugi Świnoujskiej Jerzy Barczak. - Na chwilę obecną nie ma w Żegludze Świnoujskiej wakatów.
Nie każdy może pracować w Żegludze. Jak informował nas wcześniej dyrektor, kwalifikacje zawodowe oficera wachtowego, starszego marynarza, starszego oficera mechanika, oficera mechanika wachtowego, motorzysty i marynarza muszą być zgodne z wymogami określonymi w Rozporządzeniu Ministra Transportu , Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie wyszkolenia i kwalifikacji członków załóg statków morskich z dnia 7 sierpnia 2013 roku z późniejszymi zmianami ( Dz.U. 2013.937 ).
Według informacji przekazanej nam przez Żeglugę Świnoujską, wynagrodzenie zasadnicze brutto na poszczególnych stanowiskach wynosiło w ub. roku odpowiednio:
Oficer wachtowy – 2432,00 zł
Starszy marynarz – 1948,00 zł
Starszy oficer mechanik – 2952,00 zł
Oficer mechanik wachtowy – 2629,00 zł
Motorzysta – 2002,00 zł
Marynarz – 1473,00 zł
Cumownik – 1480,00 zł
Oprócz wynagrodzenia zasadniczego stałym elementem płacy jest dodatek za wysługę lat i premia, a dla stanowisk kierowniczych (starszy oficer mechanik i oficer mechanik wachtowy) również dodatek funkcyjny.
I czym tu się chwalić. Zgraja trepów i emerytów.A gdzie miejsce dla młodych?
pan dyrektor powinien sam wysłać panów na emeryture
to jest właśnie polska kolesie zostają a młodzi do angli ktoś ten artykuł powinien wysłać gdzieś dalej niech zobaczą jak u nas się sprawy załatwia
Ale biedne pensje... 💰
PRL’owskie trepy to niedouczone, leniwe darmozjady. Przede wszystkim, blokują miejsca pracy młodym ludziom. To kuriozum, aby nazywać ich doświadczonymi pracownikami. Właśnie oni są w większości pracownikami tej firmy.
To szkoda bo dobrze by było zmienić tych matolow co się za marynarzy uważają
Doświadczeni pracownicy nie odeszli. Żegluga bez wakatów wynocha pracę dać młodym a zesrają się w pampersach będą latać a roboty oraz szansy nie dadzą emeryci winni siedzieć w domu wnuki bawić a nie ludzie po szkołach morskich z doświadczeniem beż szkół ale za to z praktyką morską taką że ci pseudo marynarze mogli by pomarzyć wszędzie tego badziewia pełno wynocha