iswinoujscie.pl • Niedziela [13.04.2008, 20:24:06] • Świnoujście
Wykorzystał zdjęcia do kampanii
Shooting Date/Time 2006-10-28 12:48:52(fot. Sławomir Ryfczyński
)
Janusz Żmurkiewicz w swojej ostatniej kampanii wyborczej na stanowisko prezydenta wykorzystał zdjęcia, które zostały sprzedane nie jemu ani jego komitetowi wyborczemu, tylko do urzędu miasta.
Prezydent ma ostatnio wiele kłopotów. Radni chcą udowodnić, że prowadzi działalność gospodarczą w firmie wulkanizacyjnej a także że działa na szkodę miasta (wydzierżawiając bez przetargu, za małe opłaty działkę w pasie nadmorskim dla firmy Ireny Eris). Pierwszym zagadnieniem ma się zająć Komisja Rewizyjna. Tak chcą przynajmniej radni opozycyjni. Kwestią dzierżawy zajmie się prokurator. Doniesienie w tej sprawie zostało złożone przez polityków Platformy Obywatelskiej.
Shooting Date/Time 2006-11-06 11:18:55(fot. Sławomir Ryfczyński
)
To jednak nie pierwsze podejrzenia czy przewinienia prezydenta. Najgłośniejsza była atrakcyjna sprzedaż działki swojemu szwagrowi. Od tego czasu na Świnoujście złośliwie mówi się „czerwone wyspy szwagrów”.
Shooting Date/Time 2006-10-28 10:17:43(fot. Sławomir Ryfczyński
)
Prezydent wykorzystał też bezprawnie zdjęcia do swojej kampanii wyborczej. Fotografie sprzedano do urzędu miasta a konkretnie dla (Wydziału Rozwoju Miasta) do promowania w katalogach na całym świecie. Nie dla prezydenta czy jego komitetu wyborczego. Zdjęcia wisiały na bilbordach w całym mieście. Na jednym z nich wystąpili nawet statyści, którzy nie mieli pojęcia, że ich wizerunek wykorzystano w kampanii politycznej.
źródło: www.iswinoujscie.pl
"Autor otrzymał wynagrodzenie, w wyniku czego Urząd Miasta uzyskał całość praw autorskich..." OTÓŻ: z zapłaty wynagrodzenia nie wynika przeniesienie jakichkolwiek praw autorskich, tym bardziej całości praw autorskich... Takie przeniesienie wynika wyłącznie z podpisanej umowy - licencji... Dodatkowo - autorskie prawa osobiste nie podlegają przeniesieniu. Jednym z autorskich praw osobistych jest prawo do nadzoru nad sposobem korzystania z przedmiotu prawa autorskiego" Jednym z praw właściciela zdjęć jest ich użyczanie..." TYLKO jeśli zostało to zapisane w umowie / licencji. Więcej: właścicielowi autorskich praw majątkowych do zdjęć NIE WOLNO używać ich w żaden sposób, który nie został określony w umowie / licencji... Myślę, że wszelkie spekulacje natychmiast ucięłaby publikacja treści umowy zawartej pomiędzy Urzędem Miasta a autorem zdjęć (przynajmniej w części dotyczącej przeniesienia praw do zdjęć). Zdobycie kopii tej umowy chyba nie będzie wielkim problemem...
kłamiecie, komuchy
OŚWIADCZENIE Zarząd Miejski Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Świnoujściu zdecydowanie protestuje przeciwko oskarżaniu Prezydenta Janusza Żmurkiewicza o bezprawne wykorzystanie w kampanii wyborczej zdjęć, których właścicielem jest Urząd Miasta. Oświadczamy, iż pismem z dnia 18.10.2006 r. jako Komitet Wyborczy LiD zwróciliśmy się do Urzędu Miasta o użyczenie zdjęć będących w jego dyspozycji i wykorzystywanych jako materiały promocyjne miasta. Zdjęcia te zostały nam użyczone, co było zgodne z zapisami umowy zawartej pomiędzy autorem zdjęć a Urzędem Miasta. Zdjęcia zostały użyte przez nasz komitet do wizualizacji znaczących osiągnięć inwestycyjnych miasta w ostatnich latach, za realizację których odpowiada organ wykonawczy, czyli Prezydent.
Autor otrzymał wynagrodzenie, w wyniku czego Urząd Miasta uzyskał całość praw autorskich i majątkowych do zakupionych zdjęć, w tym wyłączne prawo do korzystania i rozporządzania nimi. Podkreślamy, że jednym z praw właściciela zdjęć jest ich użyczanie i z takiej możliwości skorzystał nasz Komitet Wyborczy. Dlatego oskarżenia wysuwane pod adresem Prezydenta Miasta są całkowicie bezpodstawne. Sprawa ta była kilkakrotnie już wyjaśniana, także na łamach świnoujskiej prasy. „Odgrzewanie” tego tematu po raz kolejny jest częścią trwającej obecnie zmasowanej i oszczerczej kampanii politycznej przeciwko Prezydentowi Miasta Januszowi Żmurkiewiczowi. Zarząd Miejski Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Świnoujściu
Kiedy kieszonkowiec ukradnie komuś portfel, to zostaje nazwany złodziejem, osądzony i skazany. Kiedy prezio ukradnie zdjęcia, to wtedy jest to sprawa polityczna, nagonka, czy syndrom Możejki. Ciekawa ta wasza moralność, komuchy.
niektórzy to cierpią na syndrom Możejki
Slawek znowu Zmurkiewicz nie dal ci zarobic? Oj biedaku ty...
Tak zwane cegiełki Możejko rozliczył szczegółowo i publicznie (w tygodniku Nowy Wyspiarz, 19 sierpnia 1998, na stronie 17), na zlecenie czerwonych kolesi badały tę sprawę różne sądy, jedyne, co z tego wynikło dla Możejki to pochwała za doskonałą organizację i oszczędne gospodarowanie zebranymi pieniędzmi. Zajrzyjcie sobie tutaj: tinyurl.com/yqbpb6 Zabawne, że mimo iż sprawa została wyjaśniana wielokrotnie, starym goebbelsowskim sposobem powtarzacie wciąż stare kłamstwa licząc na to, że utkwią ludziom w głowach. Nie ma to jak stalinowska szkoła dezinformacji...
ojojojoj a jak były (po raz jedyny i napewno ostatni) prezio stanley Możejcham wytłumaczy się z roztrwonionych cegiełek, sprzedaży zbiorników po ruskich (ładną dostał za to nagrodę - 16 lat mojej pracy w porcie) oraz innych przekrętów takich jak komunalizacja na zlecenie - my urzędniczki nie mogłyśmy tego zrobić gdyż wszystkie dane były w urzędzie a innym tym wybranym płacono za to kupę szmalu oczywiście za odpowiedni podział ale on się wyłga i powie to nie ja to Miłosz ja byłem tylko członkiem zarządu - u tego typka to normalka co złego to nie ja tak mi kazali
Zawsze myślałem że Żmur to ekspert od wielkich przekrętów typu wielkie działki, nieruchomości, itp, a tu okazuje się że to pospolity złodziej nieomal kieszonkowiec nie gardzący nawet drobnymi kwotami - widzicie, że mógł zapłacić te drobne grosze za prawo do użycia zdjęć, ale nie, on tak nie potrafi po prostu, ON MUSI * Co za prymityw!
hehe ale się fotelik trząsł pod preziem kiedy kłamał w telewizji jaki to on uczciwy niewinny i niesprawiedliwie atakowany - zapamietajmy to sobie, fotelik prezia to nieomylny wykrywacz kłamstw, a przy tych wypowiedziach prezio trząsł się jak galareta
Wyludzil budynek na Modrzejewskiej 20.Rozbil lokalna spolecznosc.
Dopóki kolega partyjny Żmura był dyrektorem świnoujskiego banku, Żmur skakał wokół niego i się łasił, przyjął jego syna do pracy na oponowym ranczu, traktował go dobrze, nieźle mu płacił, itp. Natomiast kiedy bankowy kolega poszedł na emeryturę i nie jest już radnym, łaska Żmura się skończyła i zaczął traktować syna bankowca jak ostatniego śmiecia, aż ten się rozchorował, nie mogąc zrozumieć takiego traktowania. TAKI WŁAŚNIE JEST NASZ PAN PREZYDENT. DOPÓKI KTOŚ MOŻE MU SIĘ PRZYDAĆ, ZACHOWUJE ON WOBEC NIEGO POZORY LUDZKIEJ TWARZY, ALE TYLKO DO CZASU, KIEDY TAKI KTOŚ STAJE MU SIĘ NIEPOTRZEBNY. WTEDY POKAZUJE, JAKI JEST NAPRAWDĘ.
Tego właśnie było nam trzeba. Podnosząc łapska w obronie prezia, skorumpowani radni automatycznie znaleźli się na liście CBA. Od komisji rewizyjnej wolą UKS i CBA? Nie ma sprawy, dostaną, co chcą. I znacznie więcej.
Józef Pech (właściciel wesołego miasteczka) gotów jest zeznawać w temacie szantażowania go przez Żmura. W zamian za przyznanie terenu pod działalność wesołego miasteczka Żmur wprost bez ogródek domagał się łapówki. Ponieważ prezio łapówki nie otrzymał, odmówił Pechowi przyznania jakiegokolwiek gruntu. A kiedy Pech zdobył zgodę od Spółdzielni Słowianin na postawienie miasteczka na jej terenie, Żmur napuścił na prezesa spółdzielni redaktora Leszka W., który zastraszył prezesa rzekomymi protestami mieszkańców.
Co poza tanim polbrukiem za NASZE pieniądze zrobił Oponiarz? Kto potrafi się najeść chodnikowymi płytkami? Kto z mieszkańców może stwierdzić, że żyje mu się lepiej, że przybyło miejsc pracy, a władze są przyjazne i pomocne? Czy naprawdę tania kostka chodnikowa jest tym, co SLD każe nam włożyć do garnka? I czy wyłożenie nieco kiepskiej jakości płytek czy asfaltu upoważnia prezydenta do okradania NAS, mieszkańców? Czyli" wasze ulice, nasze kamienice"? Co za obrzydliwa filozofia, od razu widać, że to pisze ktoś z kumpli prezia. Dobrze przynajmniej, że nie wszyscy radni są skorumpowani i uczestniczą w złodziejskiej zmowie - i potrafią patrzeć złodziejom u władzy na ręce.
Żur to robi dobrze jedynie sobie i michalskiej.
Gość • Poniedziałek [14.04.2008, 10:31] • [IP: 92.42.113.***] Tzn. co dobrego zrobił? Konkrety proszę
sołtys ty to pewnie znasz sie na sadzonkach i uprawianiu roli więc dziwi cię fakt jak można prowadzic działalnośc nie będąc właścicielem danej firmy. Problem twój polega natym że ty nie rozumiesz tego że prezio pełni obowiązki właściciela firmy, podpisuje umowy, oraz różnego rodzaju dokumenty w firmie żony co jest równoznaczne z tym że wykonuję rzeczy przewidziane dla właściciela firmy, który nigdy w siedzibie tej firmy nie był. Do gościa z Poniedziałek [14.04.2008, 10:31] • [IP: 92.42.113.***] niestety prawda jest taka że te oskarżenia są prawdziwe i maja swoją podstawę widziałem te dokumenty na własne oczy więc nie broń prezia jak nie masz racji
Poza tym Żmurkiewicz zawsze był dobrym człowiekiem, jako prezydenta go popieram - zrobił wiele dobrego dla tego wspaniałego miasta. Niech się opamiętają zwolennicy PO, zamiast bezpodstawnie oskarżać niewinnych polityków SLD.
Mnie nie dziwi to, że Platforma chce za wszelką cenę kopać dołki pod SLD, chcą się po prostu utrzymać przy władzy. Zresztą jak można prowadzić działalność nie będąc właścicielem, a jedynie mężem faktycznej właścicielki. To po prostu próba utrzymania się Platformy Obywatelskiej przy władzy za wszelką cenę.
Przy takiej radzie prezio mógł robic co chciał, Dobrze, że PO w porę sie opamiętała. Lepiej późno niż wcale.
DO ATAKU I TYLKO MI SIE NIE COFAC.TRZYMAM KCIUKI ZA WAS(OCZYWISCIE ZA PO)
Przyzwoitość i rozum to dla niektórych internautów to czysta abstrakcja, podobnie jak w MKZ-ecie
Nie licz że wytłumaczy.Raczej ustami wiernych prawników znowu namataczy.