Na miejsce wezwany został zespół ratowników medycznych oraz policjanci. Mężczyzna przetransportowany został do karetki.
fot. Czytelnik
Przed godziną 11.00, na przejściu dla pieszych na ulicy Grunwaldzkiej, nagle upadł starszy mężczyzna. Człowieka leżącego na jezdni, zauważyli kierowcy oraz przechodnie, którzy bez wahania ruszyli z pomocą!
Na miejsce wezwany został zespół ratowników medycznych oraz policjanci. Mężczyzna przetransportowany został do karetki.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Boze lump nie lump tez czlowiek a co takiego to rozjechac trzeba bo psuje idealny wizerunek miasta czy co? Ktos potrzebuje Twojej pomocy a ty mozesz pomoc to to poprostu zrob!! Zwierzeciu pomoga a czlowiekowi nie!! Wstyd!! A te jak to nazywacie lumpy to cos do tego gdzie sie znalezli doprowadzilo i nikt sie nie zastanawia co.
Cóż to za nadzwyczajne wydarzenie. Jakich czasów do dożyliśmy że zwyczajna pomoc jest heroizmem godnym odnotowania w całym powiecie.
7:26 - Nie uderzaj w płaczliwy ton. Przestrzegam przed tym" publicystycznym sentymentalizmem" obecnym w twoim poście. Jeśli spotykasz się z zadęciem w mediach w tekstach o takich przypadkach, nie oznacza to, że każdy uważa opiekę nad tym człowiekiem za heroizm. O wielu udzielonych pomocach my po prostu nie wiemy, bo nie wszystko się zgłasza - do mediów. Ja udzieliłem pomocy w Świnoujściu ok.6-7 razy i ani razu nie pisano o tym w gazetach czy na portalach.
Przyszło nam żyć w smutnych czasach kiedy normalny ludzki odruch jest traktowany jako akt heroicznego poświęcenia.
Co to jest szacun? Co to za nowomowa śmietnikowa?!
Widziałam tą akcję z dzieckiem. Duuuże brawa dla Panów.
WIELKI szacun dla ludzi!i o to chodzi..może każdy by potrzebował takiej pomocy
Jak zwykle poryte łby muszą wszystko kosztować. Dla tych co pomogli szacun super postawa
15:33 Nie uderzaj w płaczliwy ton. To, że portal cos opatruje wykrzyknikiem, nie oznacza, że opiera się na jakichś badaniach socjologicznych - że rzekomo jest źle z pomoca potrzebującym, więc trzeba zakończyć zdanie nie kropką, lecz wykrzyknikiem. Sam wiele razy interesowałem sie leżącymi na chodnikach, trawnikach, wzywałem Policję, sprawdzałem tętno. Jest natomiast cos, co zmniejsza naszą wrażliwość: zatrzęsienie kloszardów i dość dużo pijaków. Ludzie już czasem machają rękami, a swoją drogą rozzuchwala pijaków to, że ich decyzja upicia się nie kończy sie kosztowną i przymusową izbą wytrzeźwień - sa komfortowo wiezieni do szpitala, gdzie są utrapieniem personelu i chorych.
Do 15:33:44 myślę że nikt nie upadł jako człowiek i dalej jest to normalnym zachowaniem żeby pomóc innym, tylko media robią sensację z niczego, jak zresztą połowa artykułów na tej stronie.
Nie lump, tylko starszy Pan zasłabł i rozwalił sobie głowę.
Moje uznanie dla ludzi dobrej woli!
NIE, TO NiE BYL LUMP.
Kolejny aktorski popis lumpa?
I znowu ten lump
Przykro mi, że w dzisiejszych czasach coś co powinno być naturalnym odruchem człowieczeństwa, traktowane jest jak coś niezwykłego. Jak nisko musieliśmy upaść jako ludzie, żeby doszło do czegoś takiego?
czyżby to ten sam gościu znowu odwala ten numer?
Smutne jest to, ze tacy najwięcej i najdłużej płaci zusu, a najmniej otrzymuje pomocy.