- Paliły się pomieszczenia na pierwszym piętrze – mówią świadkowie zdarzenia. – Przyjechały dwa wozy strażackie.
- Strażacy musieli zrzucać na dół popalone framugi od okien – dodaje inny ze świadków.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dzisiaj około godziny 10.15 wybuchł pożar w budynku przy ulicy Lutyckiej. W byłym hotelu pielęgniarek nie ma już na szczęście mieszkańców. Jest przeznaczony do rozbiórki.
- Paliły się pomieszczenia na pierwszym piętrze – mówią świadkowie zdarzenia. – Przyjechały dwa wozy strażackie.
- Strażacy musieli zrzucać na dół popalone framugi od okien – dodaje inny ze świadków.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dwa lata temu – jak w byłym hotelu – mieszkało jeszcze około 20 rodzin były trzy groźne pożary w ciągu dwóch miesięcy. Wszyscy mieszkańcy jako przyczynę podawali wadliwą instalację energetyczną.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Wszystko jest tutaj stare, nieremontowane od lat – mówi jedna z byłych mieszkanek. – A teraz jak już nikogo nie ma, to jest w jeszcze gorszym stanie, bo wszystko jest dewastowane. Skoro przeznaczyli budynek do rozbiórki, to od razu mogli zabrać się do pracy a nie czekać na tragedię.
źródło: www.iswinoujscie.pl
A na zdjęciu widać 3 wozy :>
Ciekawe, co w tym mafijnym mieście robi nadzór budowlany ?
ponoć ktoś se tam ognisko rozpalił i poszedł.
Tak szybko sie nie spali , bo tam mnostwo jest azbestu.Ciekawe jak zabezpiecZa okolice podczas rozbiorki?
A co samo się podpaliło, napewno siedzą tam menele i palili generały. I się podpaliło
Spalenie jest tansze od rozbiorki. Poza tym mozna z ubezpieczenia jeszcze cos wyciagnac. Budynek napewno nie mial zasilania energetycznego. Dobrze, ze nikomu sie nic nie stalo.
znowu te komuchy, prad wylaczaja, jak nie woda, to ogniem nekaja...
Z tego co sie orientuje to juz 3 podpalenie wciagu miesiaca