Daniel Wielorak to uwielbiany aktor-celebryta, znany powszechnie z telewizyjnych reklam. Zarabia ogromne pieniądze, jest oczkiem w głowie pism plotkarskich, prowadzi wystawny dom. Ma piękną, efektowną żonę, bardzo przytomnego impresaria i uległą asystentkę-sekretarkę. Jego życie wydaje się bajką…do pewnego dnia, gdy przypadkowo do jego willi trafia uciekinier z pobliskiego więzienia. Niejaki Stasiek, niczym nie wyróżniający się gość, oprócz tego, że jest łudząco podobny do słynnego Daniela Wieloraka. Nie jest to żaden groźny przestępca- to tylko wielokrotny bigamista. Ale w gruncie rzeczy nieporadny życiowo pechowiec. Trafia w ręce (i nie tylko) asystentki Wieloraka- Doroty, która ulega wdziękowi Staśka i wymyśla niezwykły plan…
To komedia o tym, że jednego dnia możesz być na szczycie, ale już następnego będziesz na dnie. I nawet nie spodziewasz się, że ktoś przypadkowy obok będzie spijał nektary Twojej kariery.
To przedstawienie o tym , że nic nie możesz wiedzieć o swojej przyszłości.
Życie wymyśla najdziwniejsze rozwiązania. Nawet się nie spodziewasz. JAKIE!
BIK UM
Ale ceny !!
Żydki się cenią.
pracownicy UM i ZWiK i inne budżetówki 50% taniej. Ci co na nich pracują - ceny 100%.
Ciekawe czemu?
co tak drogo?
Ceny z sufitu. Zwykłego człowieka nie stać na to
To zaczynam nasz chóralny śpiew klasy robotniczej oraz zubożałej inteligenckiej: ZA DROGO! Mógłbym tez zawyć w duchu konsumentów smartfonowego artyzmu spod znaku mp3 czy - szerzej - obrazków, czyli: Za takie siedem dych to ja mam 5 -6 biletów do kina, za takie 7 dych to mam jedna siódmą nowego smartfona na średnio-podstawowym poziomie. ----Świnoujścianie, wzywam do chóru boleści... ZACZYNAMY:
Za taki" spektakl" płaci się 30-40 zł.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin