- Do i ze Świnoujścia pływa sporo statków z węglem, jakieś resztki mogły się zsypać z pokładów do morza i trafić na brzeg – wyjaśnia Andrzej Borowiec, Dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie.
fot. Andrzej Ryfczyński
Wielu naszych Czytelników było zdziwionych, skąd na plaży na Warszowie wziął się węgiel? Dziennikarze portalu iswinoujscie.pl postanowili zaspokoić ciekawość mieszkańców i z tym pytaniem zwrócili się do Urzędu Morskiego w Szczecinie. Na nasze pytanie odpowiedział dyrektor, Andrzej Borowiec. Według dyrektora UM węgiel najprawdopodobniej pochodzi ze statków przewożących węgiel.
- Do i ze Świnoujścia pływa sporo statków z węglem, jakieś resztki mogły się zsypać z pokładów do morza i trafić na brzeg – wyjaśnia Andrzej Borowiec, Dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie.
Reporterzy portalu iswinoujscie.pl natknęli się na poszukiwawczy węgla w czwartek. Jak się okazuje, przyciągnął on na plażę na Warszowie nie tylko mieszkańców Świnoujścia. Zbieracze węgla przyjeżdżają do nas nawet z Międzyzdrojów.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Kontynuując moją odkrywczą mysl, genialne przeczucie wyrażone w poście z g.11:48, sugeruję mieszkańcom Warszowa, by grzebali sumiennie w kidzinie (w tych" smieciach" morskich i w węglu), może znajdą resztki statku. Zanim jednak zaniesiecie je do punktu skupu złomu, zróbcie im zdjęcie i zamieśćcie na fejsie.Bez fejsa nie ma życia, nawet po śmierci.
ten syf w końcu posprzątajcie bo do tego niema pana dyrektora
"...twierdzi, że spadł ze statku"...Ja jednak, znając życie, zadaję retoryczne pytanie: A MOŻE STATEK SPADŁ spod węgla? Może teraz warto byłoby poszukać, czy nie zaginął statek?
resztki spłukali p. poż. po wyjściu z portu i takie halo
O tak, węgiel przewozi się na pokładzie i czasami woda go zmyje. ...
>>jakieś resztki mogły się zsypać z pokładów do morza