Zanim Janusz Żmurkiewicz w 2002 roku został prezydentem prowadził zakład wulkanizacyjny. Po wyborach przepisał firmę na żonę. Radna Platformy Obywatelskiej Irena Kurszewska uważa, że Żmurkiewicz nadal prowadzi działalność. Dowodem na to mają być 3 dokumenty, m.in. dwie faktury i jeden formularz ZUS-u wystawione przez zakład wulkanizacyjny, na których widnieje podpis Janusza Żmurkiewicza.
Sam zainteresowany mówi, że nie prowadzi działalności, a cała sprawa "to awantura polityczna wywołana po to, by odsunąć go od władzy". Jeżeli wątpliwości się potwierdzą, oznaczać to będzie, że prezydent złamał ustawę o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Tym samym pojawiłyby się podstawy do odwołania go z funkcji i powołania przez wojewodę komisarza.
Radni będą ustalali czy prezydent Świnoujścia prowadzi firmę na sesji w najbliższy poniedziałek.
Sławomir Orlik
źródło: www.radio.szczecin.pl
do rosomaka nie wiedziałem że psychopaci piszą na tych forach a co to za władza która boi się krytyki bo tak było dawniej była cenzura a teraz jest wolność słow
Nie wiedzialem że bajki POpłuczyn znajda posłuch w takiej sworze szczekających kundli.Kiedy zaczniecie żrec swoj ogon?Jak was Prezio koli w gały to won z tego miasta nie zasmradzajcie go swoim jadem.PREZIO ZOSTAł WYBRANY W DEMOKRATYCZNYCH WYBORACH bando zacofanych tłuków i wasza zajadłość tego nie i zmieni kundelki. SIO DO BUDY!!
Ruszymy i tajną loże Masońską, spokojnie nie na hura ponieważ liczą na to i są przygotowani.Muszą zagrać w naszą gre i na naszych zasadach a nie my na ich zasadach, spoko to potrwa ale będzie efektowniepadną układy masońskie jak domek z kart, ja też oszukuję w grze nie tylko oni...
Jesli twoim zdaniem kapitalizm opiera sie na przekretach i machlojkach to wspolczuje twoim dzieciom Ojcze Dyrektorze. Poza tym pomysl, jesli wszyscy mieli by prowadzic wlasny biznes to kto uczyl by twoje dzieci w szkole, kto pracowal by na poczcie, w uzedzie miasta, itp. itd. Poza tym to radnym opozycji moze sie nie przlewa ale z glodu tez nie umieraja, dla niektorych pieniadz to nie wszystko...liczy sie sumienie.
No tak, niektorych tutaj bardzo boli ze sami nic nie osiagneli i nie maja wlasnego Geszeftu, tylko pluja jadem bo nie potrafia sie odnalezc w kapitalizmie i zarobic pieniedzy. Ale to normalne - to wlasnie idealny wzorzec Polaka - krytykowac, pluc i rozliczac innych a od siebie malo wymagac hehe... zal mi tu niektorych...
Janusz I Wygasły:)
pani radna prosze zająć sie problemamy Świnoujścia a nie szukać haczykow na prezydenta dobrze rządzi nie przeszkadzajcie mu w tym
Towarzyszu Janie ! Toniecie.
Najśmieszniejsze jest to, że prezio oponiarz cieszy sie zerowym poparciem społecznym, a ilekroć pojawi sie o nim tu informacja to paru oszołomów wypisuje głupoty o" panu prezydencie", " rozwoju miasta" itp. LUDZIE POPATRZCIE JAK SIE MIASTO ROZKŁADA I WYMIERA ZA KADENCJI ŻMURKIEWICZA i przestańcie takie głupoty pisać!!
Wszyscy patrzymy na Anatolija Kaszpirowskiego i powtarzamy za panem Karaluchem: Prezio jest uczciwy. Prezio jest niepokalany. Prezio nie ma nic na sumieniu. Prezio dba o nas i o nasze miasto. Prezio ma wielkie serce dla każdego mieszkańca. Prezio jest wrażliwy na krzywdę ludzką. Prezio jest uczciwy i gospodarny. Prezio to dobroczyńca miasta i mieszkańców. Prezio nie kłamie. Prezio nie szantażuje. Prezio nie bierze łapówek. Prezio nie ma przyjaciół wśród sowieckich agentów. Nawet ciałem nieobecni głosują na prezia. Wszyscy prokuratorzy i sędziowie kochają prezia. Z miłości do prezia wszystkie jednostki budżetowe ogumiają się w jego warsztacie oponiarskim. Z miłości do ludu prezio wyszykował luksusowy apartamentowiec dla potrzebujących na Modrzejewskiej 20. My kochamy prezia, a prezio kocha nas.
Jakim poparciem cieszy się" Pan Prezydent" z nadania mafii, warto spytać w zarobaczonym podmokłym getto na Warszowie, ulicja Modrzejewskiej 20. Na ten temat sporo mogą powiedzieć też mieszkańcy ulicy Hołdu Pruskiego, nękani przez rodzinny gang ćpunów i pijaków z rodziny K., robiących za" głos ludu" pod batutą szantażowanego radnego Stanisława H. Na tej samej ulicy Hołdu Pruskiego zapytajmy, jak mieszkańcom podobało się nielegalne budowanie budynku na ich podwórku narażające na zniszczenie zabytki. Gorącą miłością do prezia pałają też zapewne ci mieszkańcy miasta, którzy musieli płacić sowity haracz kumplowi prezia i kochankowi rudej radnej, który dostał w prezencie całą promenadę - i doprowadził do tragicznej śmierci pana Górskiego.
Poparcie społeczne dla prezia można zobaczyć w sondzie pytającej, czy trzeba Rada ma zbadać jego szemrane oponiarskie interesy. Co poza tanim polbrukiem za NASZE pieniądze, eksmisjami, kradzieżą działki szwagra, oddaniem za darmo działki pani Eris, zabiciem Górskiego i nękaniem promenadowych handlowców zrobił Oponiarz? Kto potrafi się najeść chodnikowymi płytkami? Kto z mieszkańców może stwierdzić, że żyje mu się lepiej, że przybyło miejsc pracy, a władze są przyjazne i pomocne? Czy naprawdę tania kostka chodnikowa jest tym, co SLD każe nam włożyć do garnka?
Najśmieszniejsze jest to, że Pan Prezydent cieszy sie dużym poparciem społecznym, a ilekroć pojawi sie o Nim tu informacja to paru oszołomów wypisuje głupoty o" komuchach" "Preziach" itp. LUDZIE POPATRZCIE JAK SIE MIASTO RUSZYŁO ZA KADENCJI P. ŻMURKIEWICZA i przestańcie takie głupoty pisać!!
Komuchy już wiedzą, że z nimi koniec. Na przykład komuszek piszący o 23:34 wie dobrze, że prezio zostanie wymieciony i odbędą się następne wybory prezydenckie. Prezia nie uda się odratować żadnym cudem, zatem poleci ze stołka on i całe jego towarzystwo. Numeru ze sfałszowaniem wyborów metodą na głosującego zdalnie emigranta nie da się już powtórzyć, zatem na stanowisko prezydenta miasta nie wróci żaden komuch. CBA raz rozpędzone zatrzymac się nie da, nie pomoże nawet don Jacek P. Preziowi pozostaje tylko użycie łazienkowego pistoleciku, albo pokorne oddanie się w ręce sprawiedliwości. A potem wyroczek, odsiadeczka i przepadeczek nielegalnie zbudowanego mająteczku. Po odsiadeczce przyjdzie się jeszcze tłumaczyć przed mafią z niewykonanych usług i niezwróconych łapówek.
Profesor Zybertowicz mówił, że jako doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego, doradzał korzystanie z programu komputerowego do badania sieciowych układów powiązań nieformalnych.
Biedne miasto i biedni sfrustrowani ludzie. Jakoś może dociągnę tu do końca roku... a później jak najdalej stąd. Rzygać mi się chce jak czytam te wszystkie wasze wypociny. Same anioły i święci myślałby kto... koszmar.
tak jak pisalem wczesniej, duzo osob z rady ma cos do ukrycia, mam nadzieje ze na jednej osobie sie nie skonczy tyczy sie to zarowno jednej jak i drugiej strony a mi gosciu radny m przeszkadza nie z tytulu wojska a z jego ukrywanych przychodow z ryneczku i tyle, jak ma byc sprawiedliwosc to wszedzie!!
I bez jakiegoś programu widać, że jest tu robota nie tylko dla CBA, ale i kontrwywiadu. Weźmy na przykład częste wyjazdy grubaśnej radnej po wytyczne do jej oficera prowadzącego w Kaliningradzie, czy bałwochwalczą wizytę prezia i karalucha na" pływającym KGB", czyli Kruzenszternie. A pan wiceprezio Nieskąpy powinien odpowiedzieć karnie za NIELEGALNĄ przynależność do tajnej loży masońskiej.
Kopia programu komputerowego profesora Andrzeja Zybertowicza przeznaczonego do badania tzw. powiązań sieciowych znajduje się w Świnoujściu i jest aktywnie używana. Wyniki wskazują niedwuznacznie na to, że Janusz Ż. stanowi węzeł złożonej sieci agenturalno-mafijnej, silnie osadzonej w lokalnych strukturach władzy i biznesu. Jeśli CBA nie ograniczy się do afery stadionowej, działki szwagra i działki Eris, może natrafić na niezwykle interesujące wątki zorganizowanej działalności przestępczej, których ujawnienie mogłoby sie przyczynić do zniszczenia tej mafijnej sieci i oczyszczenia nie tylko Świnoujścia, ale całego województwa.
A co wam komuchy przeszkadza Mireński? Czasy przymusowego wojska opóźniającego w rozwoju czas skończyć!
Nie tylko preziowy Goebbels specjalizuje się w publicznym kłamaniu. Także Ruda Wiatrówka udziela się kłamliwie w komentarzach. Weźmy na przykład taki zabawny kawałek: "Czwartek [10.04.2008, 20:08] • [IP: 88.156.235.***] Mieszkam w Swinoujsciu 50 lat. Przezylem wielu sekretarzy, naczelnikow, przewodniczacych RM, i i PREZYDENTOW."
do gościa z 23:19 i tak w następnych wyborach odpadniesz
mialo byc w sondzie a nie w sadzie:)
zastanawia mnie jedno, po co ten gazeciarz non stop zasmieca to forum, pisalem juz wczesniej w sadzie i napisze jeszcze raz, przeciez po tych nazwach wszystkich widac ze albo to jest napisane przez jedna i ta sama osobe albo to juz jakas sekta jest:) zajmij sie czlowieku swoimi najblizszymi w za krotkich spodniach i sandalach co wygladaja na niespelna rozumu i pewnie takimi sa widzac jak sie zachowuja a forum pozostaw normalnym ludziom niz wklejajac te swoje wypociny wszedznie, niech wypowiedza sie normalni obywatele
Tunel. Gazoport. Baza NATO. Wszystko w jednym mieście. Mieście od pokoleń komuszym. Mieście, które od zawsze było ruskim przyczółkiem. Mieście, pełnym" pełniących obowiązki Polaka". Mieście strategicznie bardzo dla kraju istotnym. Czy ulokowana tu wygodnie agentura oddałaby to miejsce bez walki? Od lat widzimy, jak Oponiarz bezczelnie kradnie, szantażuje, handluje z mafią mieniem komunalnym, i na wszelkie możliwe sposoby pokazuje, że pochodzi z sitwy, która ma w d... Polskę. Jednocześnie wszystkie służby i instytucje, które powinny sprzątać takie typy, wydają się nawet nic nie wiedzieć o istnieniu Świnoujścia i o eseldowskim gangu pomiatającym mieszkańcami i notorycznie łamiącym prawo. Możnaby sobie pomyśleć, że prymitywny złodziej Fasola jest nie wiadomo jaką mafijną personą, skoro tak bardzo i tak długo jest chroniony przed prawem. Nie trzeba być geniuszem, żeby wpaść na to, że wszystkie zaangażowane w to skorumpowane jednostki, włączając wc-prokuratora, nie dwoją się i troją tylko po to, żeby chronić pospolitego i prymitywnego złodzieja przed pierdlem. Tu chodzi o coś więcej, a Fasola jest jakby podporą dla tego układu działającego w tle. Służy jako piorunochron dla tych, którzy załatwiają tu swoje ciemne sprawki, a których opinia publiczna nie zna. W zamian za odwracanie uwagi od prawdziwie wielkich przekrętów pozwala mu się do woli okradać miasto i mieszkańców. Warto zastanowić się, komu jako" frontman" potrzebny jest taki Oponiarz? Kogo osłania? Kto stoi za sprowadzeniem do miasta agenta WSI, Karalucha, żeby robił za łżecznika prezia? Kto podjął się sfałszowania na ogromną skalę wyborów, ryzykując zdemaskowanie i ogromną aferę? CO BYŁO WARTE TAK DUŻEGO RYZYKA? I dlaczego wszystko sprawia takie wrażenie, jakby do Zachodniopomorskiego nie dotarły jeszcze wcale odświeżające prądy IV Rzeczypospolitej? To województwo wydaje się być skansenem PRL. Dlaczego tak się dzieje? Kto jest odpowiedzialny? W CZYICH RĘKACH TAK NAPRAWDĘ ZNAJDUJE SIĘ TO MIASTO?