ta Galeria nie ma żadnego klimatu, galerię tworzą ludzie z nia związani a jedynym z okolic związanym z tym miejscem jest chyba prowadzący ja. Jka Galeria nie ma klimatu ani nie tworzy przestrzeni spotkań to jest do niczego

Kupiłbym, ale najperw załatajcie te dziure

Śliczny obraz, dzieło stulecia, wzruszyłem się, tylko gdzie te tłumy uwrażliwionych na sztukę w szalikach, pewnie płaczą ze wzruszenia w drugiej komnacie. Gdzie i kiedy można ten obraz nabyć, tak bardzo by pasował do urządzanej toalety.

Piękny ten... Nie wiem jak to Coś nazwać. Obraz?

Hej tu biskid jak fajne ja tesz lubie sobie powspominać ale najbeadzej to lubie przyśońsc sobie na ławecce kiedy pije piwo i podzwiam jak pływajom promy jak pływajom w przud i w tył i w te i w tamte

Hej tu biskid jak fajne ja tesz lubie sobie powspominać ale najbeadzej to lubie przyśońsc sobie na ławecce kiedy pije piwo i podzwiam jak pływajom promy

Na wystawy w galerii ms 44 przychodzi coraz więcej osób zainteresowanych sztuką, co niestety nie przekłada się na sensowne komentarze...Ton i forma wypowiedzi (negacja i agresywna krytyka) jest sztampowa i spotkać podobne można na wielu Forach - niezależnie jakiego zagadnienia dotyczą. Tak jakby kilka tych samych GOŚCI masowo produkowało wpisy pełne niechęci do całego świata. Apeluję o wpisy również tych uczestników wydarzeń w galerii ms44, którzy wyrażają w rozmowach ciekawe uwagi i refleksje o odbiorze sztuki współczesnej.

15:34 - Gdyby jednak ściśle tematycznie potraktować tę wystawę, to ma ona coś wspólnego z naszym szerzej pojętym regionem, bo 70 km stąd urodził sie jeden z najwybitniejszych malarzy w hist.malarstwa, Caspar David Friedrich - w Greifswaldzie - (dodam: jednym z wątków, do którego odwołują sie tu współczesni artyści jest słynny obraz C.D.F. z klifem na Rugii, bliskiej bądź co bądź wyspie - mamy lądem 100 km do miejscowości Stahlbrode, czyli do przeprawy promowej na wyspę). Pamiętam inną wystawę w ms44, z malarstwem na poły satyrycznym artysty mieszkającego na wyspie Uznam, rodzimośc jest więc zachowana, choc wspomagana Niemcami. Inną sprawą jest to, co poniżej krytykuję - oddalenie się od formy, a akcentowanie" myślicielstwa" konceptualnego.

Niemcy z Uznamu organizuja wernisaze i spotkania chyba wyłacznie miejscowych twórcow i ich wlasnie promuja. co nam daje jakas niezrozuiala wystawa kogos z Poznania czy Krakowa? pytanie ile lat dziala galeria, ile kosztuje i jakie wystawy cos po sobie pozostawiły w pamięci poza zadodoleniem organizatora?

Sztuką jest oglądać te" dzieła" z zainteresowaniem a kulturą nie kląć przy tym.A przy okazji...mogliby w tym" przybytku kultury" okna umyć

Narzędzie zbrodni to ten kamień za gościem. Ktoś musiał nim rzucić ze złości i zrobił dziurę w tapecie.

Razi w oczy ten rudy manekin.

No cóż. Dno i metr mułu. Sztuka-kupa.

Zgadzam się z opinią, że Galeria powinna wystawiać i sprzedawać dzieła miejscowych twórców. Z pewnością byłby popyt nawet na kubistyczne obrazy... Szukam czegoś w tym stylu, ale opartego na naszych świnoujskich realiach. Chociaż przydało by się trochę realistycznego spojrzenia na świat. Niektórym brakuje z pewnością" Jelenia na rykowisku", " Najświętszej Marii Panny", nie wspomnę o portrecie ślubnym, ponieważ musielibyście zaprosić artystę do domu, aby to wykonał. Jest zasada: NIE ZNAM SIĘ, WIĘC NIE BĘDĘ SIĘ WYPOWIADAĆ". A kobietom nie pomoże nawet walenie głową w mur, bo takiego" dzieła sztuki" nawet laik nie będzie w stanie kupić.

13:08 - Dziękuję za uznanie, a ten mój komentarz, choć oczywiście był ironiczny, starałem się jednak pisac po linii pewnej logiki i poglądów, które poznałem pracując wśród zawodowych artystów (wychowałem sie na Matejce ale i kwadratach Mondriana i Malewicza). Dziś mam dystans do kultu postmodernistycznej czy modernistycznej sztuki, choć część ich idei zaakceptowałem (lubię, mimo ich prostoty, składające się z 3 plam obrazy np.Marka Rothko). Natomiast sztukę konceptualną uważam za jednak agonię sztuki, bo gdy obrazy Rothko operuja mimo wszystko przekazem malarskim, plamą, to sztuka konceptualna przeciwnie, głównie treścią, nawet ideologią. Współczesna sztuka chciała zastąpić religię, podobnie jak komunizm, i podobnie jak on została odrzucona przez ludzi, wbrew propagandzie elit żyjących w swoich mrowiskach i kopcach z utrzymywanym tam sztucznym klimatem.

Mnie raz wyszło coś podobnego, kiedy po pijaku wyrżnąłem łbem w płytę kartonowo-gipsową.

Dla mnie BOMBA !! Ale nie obraz - bo to nędza i dno.Wspaniały jest " Przypuszczalny komentarz do widzianego obrazu"Komentator zawarł esencję odczuć widzów w swoim opisaniu twórcy i refleksjach związanych z odbiorem jego dokonań.Bardzo interesuje nas to, czy komentator mógłby powtórzyć z" pamięci" swoją wypowiedź.Gratulacje !!

Bije romantyzmem po oczach, , , łojjjj

trochę mnie wkurza ta galeria.Powinna albo wystawiać i sprzedawac miejscowych twórcow albo miasto powinno zakupić prawdziwe dziela sztuki które ludzie by przyjeżdzali oglądać. A to co tam pokazuja jest niezrozumiale dla 99, 9 % ludzi tego miasta więc raczej mija się z celem

Ja niestety nigdy takiego wiekopomnego arcydzieła nie stworzę... Nie mam dyplomu Akademii sztuk" pięknych". ..

Ja pier... wszego i tak godzinami ja też mam się wpatrywać w jakiegoś kleksa?

Patrzcie na malowidła co ten czubas ma na łbie.

A to zdjęcie to tez fragment tej sztuki?

Przypuszczalny komentarz do widzianego na zdjęciu" obrazu":" Co jest esencją ontologiczną kredowego klifu malowanego przez C.D.Friedricha na Rugii? To, co pokolenia zapamiętały przez 200 lat recepcji słynnego obrazu Mistrza, desygnat istnieje bowiem w umysłach odbiorców, a ten desygnat zyskał już na drodze historycznej konsumpcji obrazu C.D.F. swoją wirtualną postać, możliwą do uchwycenia tylko przez koncepcyjne działanie artysty XXI wieku (który to statystycznie ujęty artysta XXI wieku zresztą prowadzi antykoncepcyjne życie za zgoda swojej małżonki, gdyż nawet rozmnażanie się uzyskało swa wirtualna wartość poprzez eksterioryzację naszej rozpłodowej świadomości). Jaką dać więc odpowiedź świadomości konsumenta współczesnej sztuki, który już nie nasyci się płowiejącym konstruktem malarskim właściciela ciała leżącego od 200 lat w grobie? Może ona być jedna: wydrapanie na obrazie estetycznej manifestacji wirtualnego znaku ontologicznej namiastki pierwiastka Ca będącego w korelacji z H2O, na lądzie zwanym Rugia.

Złapali już gościa co tą dziurę w obrazie wygryzł?