Trwa sesja rady miasta. 11 radnych złożyło właśnie wniosek o zmianę prezydium rady miasta. Jeśli poprze go większość radnych, swoje stanowiska tracą przewodnicząca rady miasta Joanna Agatowska i wiceprzewodniczący Ryszard Teterycz (oboje z SLD) oraz drugi wiceprzewodniczący Dariusz Śliwiński (PO).
Szanse są duże. Klub Prawa i Sprawiedliwości liczy trzech radnych, Platformy Obywatelskiej - pięcioro radnych, a Grupy Morskiej - czworo radnych. Jest jeszcze jeden radny niezrzeszony.
Niewykluczone też, że Dariusz Śliwiński ponownie zostanie wybrany do prezydium, ale swoje stanowiska mogą stracić przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej, partii bliskiej jeszcze niedawno prezydentowi, ale dziś już nie tak mu życzliwej.
Nareszcie słuszna decyzja. Pogonią komuchów z RM. Po następnych wyborach nie będzie po nich śladu. Klęskę SLD zawdzięcza przewodniczącej Agatowska.
Mam nadzieję że radni tego nie poprą. Pani Asia jest jedną z nielicznych myślących w tej radzie. Trzymam kciuki
NAJWYŻSZY CZAS PRZEWIETRZYĆ TEN GRAJDOŁ...
b. dobrze --szkoda tylko p.Teterycza, jest porzadnym czlowiekiem-moglby zostac--pisze tak bo go znam
aaaaaaaaaaaaa..moje kochane KOMUCHY aaaaaaaaaaa...