Spotkanie z pisarzem odbyło się w piątkowy wieczór w Jazz Clubie Centrala. Było to już drugie takie spotkanie, pierwsze odbyło się rok temu podczas premiery książki „Kobieta Metafizyczna”. Przyszło ok. 70 osób – przyjaciół, czytelników oraz prasa. Wieczór uświetnił występ Dariusza Wnuka, warszawskiego aktora znanego m.in. z roli w serialu „Samo życie”. Swoją bogata osobowością wprowadził publiczność w duchowość wschodu.
fot. Artur Kubasik
Artur Cieślar w swojej książce niezwykle hojnie dzieli się z odbiorcą swoimi przemyśleniami oraz życiowym doświadczeniem. Jak sam podkreśla, jego najnowsza powieść zawiera wiele wątków autobiograficznych. Pisarz zabiera nas w niezwykłą podróż po buddyjskich enklawach Polski, Francji, Indii oraz po nieodgadniętych ścieżkach naszego umysłu, które mają na celu poprowadzenie nas ku prawdziwej naturze.
fot. Artur Kubasik
W trakcie spotkania autor „Czarnego kota nocą” odpowiadał na pytania czytelników nawet te najbardziej osobiste. Zdradził również, że pracuje już nad kolejną książką, której tytułu jeszcze nie chce nam zdradzić.
"Swoją bogata osobowością wprowadził publiczność w duchowość wschodu." A tak poza tym - wszystko w porządku ?
Edytko, przecież Artur zdradził tytuł!" Dziesięć tysięcy wcieleń". Ciekawe też kto jest na zdjęciach, np. prowadząca? A poza tym tekst pierwsza klasa, sama esencja, tak trzymaj. ;)
Nie wiem oco chodzi tym nieukom ? Głowe dam, że od roku nie mieli książki w ręku, a zamiast spotkania z pisarzem wolą piwko w bramie. Świetnie, że nasze miasto coraz częściej odwiedzają ciekawi ludzie isą media, które to zauważają... Tak trzymać
To Cieśli czy Cieślara?