- Nie wiem, czy chcecie czy nie chcecie – mówił do radnych o tabletach prezydent Janusz Żmurkiewicz. - Będę chciał uzyskać od państwa odpowiedź.
O pomyśle zakupu dla radnych tabletów, które miałyby wyprzeć słowo drukowane, prezydent mówił na ostatniej sesji. Janusz Żmurkiewicz zlecił przeprowadzenie analizy, ile kosztowałby zakup takich urządzeń.
Zanim prezydent pozna opinię radnych, już ma okazję dowiedzieć się, co o tym pomyśle sądzą mieszkańcy naszego miasta. Jeden z nich wyraźnie daje do zrozumienia, że są wydatki pilniejsze niż wszystko inne. Tak pilne, jak może się to zdarzyć tylko w… toalecie.
Szkół nie stać na papier toaletowy!! - pisze w komentarzu do naszego artykułu o tabletach jeden z Czytelników. - Łazienki są go pozbawione, dzieci muszą nosić własny lub chusteczki, tak przynajmniej jest w" czwórce", to może najpierw rolki w szkołach a potem tablety na radnych stołach??!!
Co na tę propozycję Urząd Miasta?
- Szkoły otrzymują środki na zakup artykułów higienicznych i nie mieliśmy do tej pory żadnych sygnałów, aby ich zabrakło w którejś z placówek oświatowych - twierdzi rzecznik prezydenta Robert Karelus. - Natomiast ewentualny zakup tabletów dla radnych ma przynieść wymierne korzyści finansowe i usprawnić funkcjonowanie rady miasta.
Dyskusja o papier toaletowy hahahaha. Chodziłem do" 4" i jakoś nigdy nie było papieru w toaletach i zawsze szło sie do woźnej po srajtaśmę. Sprawdzona metoda i NIKT NIE NARZEKAŁ. A dziś w dobie internetu i komentarzy anonimowych to każdy wylewa swój stosunek do świata. No niech sobie kupią te tablety, świat idzie do przodu, jutro kupią sobie monitory hologramowe i schody ruchome i co? To coś nowego, że kasa wydawana jest często na całkowicie nieuzasadnione wydatki? Jedyne co sensownie można zrobić to nie pozwolić na to, ale pytanie jak to zrobić zgodnie z prawem? hahahahaha Pozdrawiam myślących :)
Papier musi być w toalecie a nie u woźnej. Sanepid powinien niezapowiedziany przyjść i to skontrolować.
Moje dziecko tez chodzi do 4 i papier jest więc nie piszcie rzeczy wymyślonych, drugie dziecko chodzi gimnazjum i nosi własny nikomu korona z głowy nie spadnie w domu niektórzy maja szary papier toaletowy a od szkoły wymagają miękkiego białego, rodzice tylko narzekają wymagania wielkie tylko u kogoś a nie u siebie
Nam na studiach wytarczylo wspolne konto na poczcie elektronicznej!! Kazdy co mial to dodawal!! Radni maja teraz takie wypasione te!efony ze im powinno wystarczyc!
Wystarczy zakupić odpowiednie pojemniki na papier żeby dzieci nie wyciagneły rolki.Tak jak jest to w większości publicznych toalet.Dziecko które ma lekcję na piętrze i znajduje się tam toaleta to ma ekstra chodzić na parter i szukać woźnej aby dostać kawałek papieru.Ludzie mamy ogarnijcie!!
Moja córka chodzi do" 4", papieru ze sobą nie nosi i żyje, d...pa nie szklanka, bez przesady nawet jeśli w szary sztywny się wytrze nic jej nie będzie
Taaak i wielkie fanfary za szafki dla każdego ucznia a darmozjady robią sobie remont sali w UM za 700tyś
DO KARTOFLA 21.36 KARTOFEL ROZGOTOWANY ZAMIAST mózgu, jesli wogóle on tam jest bo może być to sraka
Nie macie na co wydawać pieniędzy, tablety może kupić sobie każdy radnych z osobna z diety, jak mu jest niezbędny do pracy, a nie z pieniędzy podatników są ważniejsze wydatki, w tym mieście.
Razem z tabletami trzeba wymienic 95% radnych ktorzy juz od dawna powinni pierdziec w stolek na emeryturze i dac szanse mlodszym pokoleniom...
Tiaa... Beda sciagac giery i grac w nie, a nie zajmowqc sie swoja"praca".. Dlugopis i kartka nie starczy?
byle co kupują- szary papier ścierny. w przedszkolach to samo... wstyd, BRAWO CZYTELNIK
Najpierw trzeba dowiedzieć się dlaczego nie ma papieru, może od razu znika cała rolka i szkoła nie nadąża z uzupełnianiem?
Ja bym jeszcze im dał po samochodzie z szoferem, kamerdynera i doradcę - aby wyprzeć całkowicie czynności samodzielne. Może KODomici wyjdą z inicjatywą jakieś zbiórki na przybory elektroniczne dla naszej Szanownej Rady Miejskiej? A co do papieru toaletowego to jak go nie było tak nie ma widzę też dziś w szkołach. Tylko nie wpadajcie na pomysły zastąpienia papieru toaletowego tabletami aby wyprzeć papierowe podcieranie.
Papier jest, tylko zapytajcie się dzieci co oni z nim robią. Na pewno nie używają go do celów oczywistych. Dlatego trzeba pójść do pani woźnej i go wziąć.
A dzieci na czym mają siedzieć na przerwach? Na podłodze na schodach?. Gdzie są ławeczki? Wstyd.!!
Czytelniku przestan pizdzic ze dzieciaki przynoszą ze sobą papier bo papier jest w szatni i zawsze wydaje go szatniarka, robisz z igły widly czytelniku jak papir bedzie w toaletach to nawet miasto niewyrobi finansowo a co dopiero szkoła. Dzieciaki potrafią wrzucic cale kanapki do muszli jak i jabłko rolki papieru tez sa wrzucane i co nad kazda muszla stać i pilnowac zeby guwniarze nie wrzucali.Dobrze sie krytykuje jak sie stoi z boku ale przyjdź madralo i przepychaj kible.Bo zaraz ktos napisze ze nauczycielki prosza o krede do tablicy.
A ma ta" 4ka" już ciepłą wodę?
A tablety i tak będą!! Bo ja mam takie życzenie.
Obsrani po pachy raj pis i kler.