- W czwartek po północy, otrzymaliśmy informacje o dziecku, które zatrzasnęło się w mieszkaniu. Nasze działania polegały na otwarciu mieszkania. Po dostaniu się do środka, okazało się, że dziecko spało i nie potrzebowało pomocy medycznej – mówi dyżurny świnoujskiej straży pożarnej.
Wszystko wydarzyło się w nocy, z czwartku na piątek.
Informacje na temat zdarzenia potwierdza świnoujska policja.
- W nocy z 15 na 16 lutego 2017 roku około godziny 0.20 Funkcjonariusze OPP w Szczecinie udzielili asysty Straży Pożarnej w związku z interwencją w jednym z mieszkań przy ulicy Piastowskiej 2. Właścicielka mieszkania poprosiła o pomoc przy otwarciu drzwi, z uwagi na to, że musiała wyjść z mieszkania, a w środku został jej 9 letni syn, który zamknął drzwi od wewnątrz i zasnął. Dziecko zasnęło tak mocno, że nie słyszało, pukania do drzwi, a kobieta nie posiadała klucza do mieszkania. Straż Pożarna w asyście Policji, za zgodą właścicielki mieszkania wyłamała drzwi. Dziecko spało, nie zagrażało mu żadne niebezpieczeństwo- informuje mł. asp. Magdalena Figarska- Śnieć z KMP w Świnoujściu.
Tak to u Agnieszki zawsze lata taka zagubiona
Fajna ciocia. Gratuluje
MOJA CIOCIA?! TAK, O MOJA CIOCIA!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Tą rodziną powinna zająć się Pomoc społeczna, tam potrzebna pomoc medyczna typu psychiatra bo już psycholog nie pomoże, tam kiedyś dojdzie do tragedii ten dziewięciolatek potrzebuje pomocy bo sam jest zagrożeniem dla innych dzieci.
Noc. Mieszkanie w bloku. Nowak uprawia seks z żoną. Wielokrotnie. Rano spotyka go na klatce sąsiad, emeryt Janusz. - Zbychu, słuchaj? Kiedy kochasz się ze swoją żoną, to jej krzyki słychać w całym bloku. Zrób coś z tym! - Ale co, panie Januszu? - Usta jej zaklej taśmą, albo co? Następna noc. Zbigniew zakleja usta żonie taśmą i zaczyna akcję. Po pierwszym orgazmie woła: - Panie Januszu, jest OK? - Tak ? krzyczy zza ściany sąsiad. Po drugim orgazmie: - I co może być? - Tak. I tak kilka razy. W końcu pan Janusz nie wytrzymuje: - Zbyszek, kuźwa, odklejaj taśmę! - Czemu? - Bo cały blok myśli, że to mnie bzykasz!
ale jestescie zlosliwi
nie OPIEKA (bo taka nazwa już dawno wyszła z obiegu - zanim się wypowie na forum, należy się" doinformować"), a POMOC SPOŁECZNA, która nie pracuje 24h na dobę!! a z tego co mi wiadomo, Pani nie korzysta z pomocy finansowej MOPR (500+ to program rządowy)...i proponuję, co niektórym, przestudiować słownik ortograficzny...
przecież to Agnieszka Sz co ona robiła w nocy to nie jest pierwszy raz gdzie jest opieką społeczną i takim dac 500plu opieka pomaga i morzna bazować
Ale wy złośliwi bezinteresownie jesteście.. ..coś paskudnego. Nie wiecie co się działo a obrzucacie kobietę błotem.Dzieci potrafią zasnąć bardzo szybko i bardzo mocno... Ludzie opanujcie się!! Miałam kiedyś podobną sytuację.. ...współczuję nerwów.Proszę się nie przejmować...
Ona często wychodzi po nocach a gdzie był mlodszy synek A gdzie mamusia była przecież biedronka w nocy.Nie jest czy na powina.się opieką społeczną tym zająć
A u kogo to u tej a.o.?
Normalnie nie do pomyślenia że 9-letnie dziecko o 0:20 śpi! Powinno czekać na mamuśka wracającą z wojaży! Patologia!!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A gdzie mąż, pewnie w Norwegi cięzko bidula ryra :-)))
* znow cos sie dzieje u Ciebie.
Ciekawe gdzie musiała wyjść w nocy ?
skrajnie nieodpowiedzialna matka! rzekomo po co musiała opuszczać mieszkanie o 12 w nocy? proponuje kuratora dla tej rodziny i szczegółowe zapoznanie się z ich sytuacją!!
Obciążyć babą. Mogła ślusarza wezwać, ale nie bo to kosztuje
A mówiłem by wzięła ze sobą klucze!