BO NA GŁODZIE SĄ TE PSY !! a niby jak znajdują np.. narkotyki ? Po pewnej tresurze tak się właśnie zachowują.

Robienie imprez po 22 i puszcznie glosniej muzyki jest naturalnym zachowaniem mlodzierzy i dzieje sie tak gdy w poblizy nie ma dobrych dyskotek. Oddzieleni sa od sasiadow scianami i drzwiami co znacznie zmniejsza natezenie dzwieku. Ponadto, chcąc jeszcze bardziej zmniejszyć uciążliwość imprezy planowane sa w momencie gdy sasiedzie spia lub sa w pracy na nocna zmiane.

mieszkam w tym rejonie...pieseczki wcale nie ujadają non stop po pierwsze. ..normalnie sobie czasem poszczekaja jakt to psy! Poza tym nie widze mozliwosci jak pieseczkom zamknąc mordki. ..a paniusi radze troche optymizmu i ciepłego spojrzenia na świat i zajęcia sie czymś pożytecznym. ...życie tak szybko mija kochana czytelniiczko!

Ja mam codziennie stado dzików na podwórku i ujadanie psów cala noc i co mam zrobić takie nasze prawo pojebane

Proponuję psy przenieść na Warszów jak to Jasio ma w zwyczaju z" trudnymi" mieszkańcami ! Wtedy wszyscy będą zadowoleni a że na Warszowie będą ujadały i szczekały to kogo to obchodzi ! :)

Mój sąsiad miał psa który już od 5 rano szczekał bez przerwy, po prostu to było straszne i wył tak póki nie wrócił z pracy, a jeśli wyszedł na noc to całą noc szczekał, nie pomogła straż miejska, dopiero gdy spółdzielnia Słowianin wysłała mu pismo, psa oddał i był już spokój

Do IP 94 254 227 wydaje mi się że to nie jest stary mocher.Mieszkańcy w wieku 50 lat i więcej pamiętają bezpańsko biegające psy po Świnoujściu, szczekające 24 godziny.Zatrudnieni hycle wyłapywali psy i odstawiali do schroniska w miejscu gdzie obecnie stoją leningrady.Niestety prawda jest taka.Że nikomu nie podobała się ta łapanka.Ja bym powiedziała że to dojrzewającemu mocherowi nie pasuje.

a jakby mój tak ujadał dzień i noc, to od razu by z mandacikiem lecieli. pasożyty

A gdyby taki PIES zamiast SZCZEKAĆ na przykład MIAUCZAŁ to wtedy byłoby OK.Już niedługo MARZEC to i KOTKI zaczną swoją muzykę wtedy dopiero będzie ciekawie.

Pieski male dwa,. ...hau hauuuuuuuuuuu

Czemu ptaki świergają, czemu deszcze głośno padają, czemu burza mocno uderza, CZEMU MOHERY ZAJMUJĄ KOLEJKI CODZIENNIE W PRZYCHODNI I APTECE??

A gdyby psy ujadały na promenadzie to też było by ok?Bo wcale nie głośniejsza zabawa w tym miejscu raczej nie jest nagradzana.

niech zgłosi na policję!!

Pieski świat stworzony dla kundli. Wyjdź na ulicę, wysikaj się pod latarnią, zrób kupę na chodniku, zacznij hałasować jak pies, a dostaniesz dwie stówy za zakłócanie spokoju i zanieczyszczenie miasta. A właściciel psa nie i pies również. Nie trzeba było urodzić się psem?

Są takie gwizdki, które słyszą tylko psy i trzeba nagrać taki gwizdek i puścić na odtwarzaczu w pętli przez całą noc.Niech pieski też posłuchają a i w dzień można im sen umilić bo pewno cały przesypiają kundle.

Luuudzie! zaraz oskarżycie tę znękaną hałasem kobietę o znęcanie się nad policją i ich psami!

mieszkałem na Reja od dziecka i od dziecka pamiętałem ujadanie psów. Nikt nigdy na nie nie narzekał, aż tu nagle zjawiła się czytelniczka :D

Sąsiadki pies szczeka cały dzień i w nocy też się zdarza po kilka razy mi to nie przeszkadza jak chcem się zrelaksować to słuchawki na uszy puszczam muzykę i jest ok proponuje tez

Niestety polskie prawo jest tak skonstruowane, ze w starciu z kundlem i jego włascicielem normalny człowiek jest bez szans. Oczywiście mozna iść do sądu, ale wtedy (zgodnie z wykładnią SN) trzeba udowodnić, ze ujadanie kundla nosi cechy nękania, co w praktyce jest niemożliwe. Jedyne co pozostaje to wyprowadzić się z tego zakundlnego grajdołu w jakieś przyjazne LUDZIOM miejsce.

zaloze sie, że Pani pewnie ma kotka - conajmniej jednego? ojej zgadłem?no to nie mam już pytań... Sami narzekacze tu mieszkają...

często wieczorem przechodzę obok KMP i fakt, że to ujadanie psiaków jest nie do zniesienia. Wg mnie to psy są pozostawione tam same sobie, zamknięte w kojcach, mają mały kontakt z opiekunem. Może zmienić im opiekunów, jeśli nie mają serca do opiekowania się nimi. Pełna miska to nie wszystko

wybudować nową policję obok nowej straży pożarnej na warszowie

Pies jak to pies-ujada! Zależy od właściciela na ile mu pozwoli i jak sie nim zajmuje. Widać pieski wpadły w niezłe szambo !

Trzeba oddać spraw do sądu, tłumaczenie policji to kpina. Normalny pies nie ujada dniami i nocami, Hałasuje tylko taki wychowany przez bezmyślnych ludzi. No ale w Polsce wsiowe zwyczaje, pies musi szczekać.

Hehehehe mieszkam w tym rejonie i sprawa nie wygląda tak źle nie mówię że psy nie szczekają tylko jak rozwiązać tą sytuację Kiedyś milicja teraz policja ma psy Trzeba rozpatrzyć za i przeciw bo powoływanie się na przepisy nic nie daje Zakazywanie psom szczekać to tak jak by zakazać krowie muczeć kogutow2i piać czy koniowi rżeć. W chwili obecnej należało by rozpatrzeć co jest ważniejsze bezpieczeństwo (psy obronne) i wykrywalność (psy do znajdowania np narkotyków) czyli dobro i bezpieczeństwo mieszkańców Świnoujścia czy dobro i spokój jednej osoby. Wydaje mi się że wynik nasuwa się sam. Szkoda mi obywatelki może ona założyć sprawę Policji ale wydaje mi się z uwagi na powyższe fakty oraz na znikomą szkodliwość czynu sprawa zostanie nie wiem oddalona umorzona czy jak ją tam zwał. Pani poszkodowana musi zważyć też na jeszcze jedną sprawę taki pies podobnie jak Pani poszkodowana ma również i swoje prawa o czym mówią odpowiednie przepisy (odpowiednia wielkość klatki prześwietlenie jej itp.