Na podobną sytuację policjanci natknęli się przy okazji dwóch poprzednich pożarów osobówek. Tam właściciele także nie byli zainteresowani, tym kto spalił im samochód. Skąd ta zmowa milczenia wśród właścicieli podpalanych aut?
fot. Sławomir Ryfczyński
Znamy już więcej faktów na temat tajemniczych pożarów osobówek. Z informacji policji wynika, że za wtorkowym pożarem BMW stoi podpalacz. Funkcjonariusze bardzo szybko ustalili sprawcę, jak się jednak okazuje właściciel pojazdu nie jest wcale zainteresowany jego ukaraniem. W tej sprawie do świnoujskiej policji nie wpłynęło jak dotąd żadne zawiadomienie. W myśl obowiązujących przepisów funkcjonariusze mają związane ręce i nie mogą wyciągnąć konsekwencji karnych w stosunku do podpalacza.
Na podobną sytuację policjanci natknęli się przy okazji dwóch poprzednich pożarów osobówek. Tam właściciele także nie byli zainteresowani, tym kto spalił im samochód. Skąd ta zmowa milczenia wśród właścicieli podpalanych aut?
Przypomnijmy, z niedzieli na poniedziałek doszło do dwóch pożarów samochodów w odległości zaledwie kilkuset metrów. Pierwszy zapalił się opel vectra, kilka godzin później ogień zajął mercedesa. We wtorek, po godzinie 17.00 straż pożarna w Świnoujściu dostała zgłoszenie o kolejnym pożarze auta, tym razem przy ulicy Wyspiańskiego.
- We wtorek około godziny 17.30 interweniowaliśmy przy ulicy Wyspiańskiego w związku z pożarem samochodu marki BMW. W wyniku podjętych czynności ustaliliśmy osobę, która dokonała podpalenia, jednak właściciel pojazdu podczas przesłuchania nie złożył wniosku o ściganie i ukaranie sprawcy. Przestępstwo dotyczące zniszczenia mienia wszczynane jest na wniosek osoby pokrzywdzonej, dlatego w tym przypadku nie możemy wyciągnąć konsekwencji karnych w stounku do ustalonego już sprawcy. W dwóch poprzednich przypadkach związanych z pożarem samochodów, właściciel jednego z nich także nie był zainteresowany ściganiem sprawców, natomiast właściciel drugiego do tej pory nie złożył jeszcze stosownego wniosku- mówi Oficer prasowy KMP w Świnoujściu asp. sztab. Beata Olszewska.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zaktualizowano: Środa [25.01.2017, 23:57:13]
No i tak się właśnie uczy bandytów że im wszystko wolno
Hahaha, jakie uszkodzenie mienia?? Oczywiście uszkodzenie mienia jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego, ale to spokojnie można podciągnąc pod spowodowanie pożaru - a to jest już ścigane z urzędu. Tak to już jest jak się dba tylko o statystykę a nie o bezpieczeństwo.
gdzie byli rodzice
auta w miescie na zamowienie sa palone
Niech służby podliczą akcję według cennika i wystawią właścicielowi pojazdu. Zobaczymy czy nie będzie zainteresowany sprawcą.
Takie stare trupy nie da sie ubezpieczyc w AC!
Albo wiedza kto i za co im podpalil :)
Kto nauczy myślenia policjantów, kiedyś był obywatel to i paragraf się znalazł, pod warunkiem że się chciało. GRATULUJĘ MYŚLENIA KOCHANO WŁADZO.
Nowa moda, stare szroty i wraki możemy sobie podpalać bo nie jest to czyn karalny. Lejemy benzyne, podpalamy, nastepnie idziemy do domu. Potem ktoś woła straż pożarną i straż przyjeżdża i gasi i auto jest zgaszone ale spalone. Tak to wygląda. WNIOSKI: A) z policją w tym mieście jest coś nie tak B) z prokuraturą, sądami jest coś nie tak C) pośród społeczności są istoty niższego rzędu
NIE CHCE UKARAC BO SAM MU TO ZLECIL BARANY
Hallo pani olszewska proszę nie kłamać i nie przypisywać sobie zasług z wykryciem sprawcy !! Stałem obok całego zajścia i widziałem jak podczas akcji podszedł gościu do właściciela auta oraz policji i powiedział że to on podpalił !! Był jakiś nacpany z tego co widziałem,.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A jaka to szkoda ? niejeden telefon więcej wart od takiego auta. Za telefonem policja nie lata !
THUSZE / THUŻE /TCHUŻE - Kochane ludziska powinno się pisać: Tchórze - bo Profesor Miodek jak będzie czytał wasze posty, to będzie cud jak nie dostanie zawału serca...bwana kubwa...
To co można na legalu palić auta jak nikt nie zgłosi? To te co stoją wiele lat na parkingach o czym była mowa można sobie spalić dla zabawy?
Co oni pierdzielą. Przecież takie coś z urzędu mogą karać. Jak tchórze nie chcą kasy to niech się zrzekną ale podpalanie aut nie może mieć miejsca w mieście. A jak by porozstawiać stare graty w mieście i je dla zabawy podpalać, to policja też nic nie zrobi? Ten co nie chce aby podpalacz jego auta został ukarany to musi być miękka faja. Pewnie mu kryminaliści nagadali, że będzie konfidentem i musi grzecznie wszystko znosić. Co za patologia!
Jeśli pożar wywołano w miejscu publicznym to każdy prokurator wymieni kilka paragrafów, które nie wymagają zgłoszenia przez poszkodowanego.
Tylko normalny, uczciwy może się obawiać różnych organów, łobuzy śpią spokojnie.
T C H O R Z !!piszacy panujacie nad bledami/napisaliscie thurz/a moze chodzi o jakies zwierzatko!!
Albo się boją, albo chcą wyłudzić odszkodowanie. Niech zapłacą strażakom i policji za zawracanie tyłka ;)
Obciązyć wszystkich za akcję strażaków to może zaczną mówić. To wygląda na porachunki gangów.
raczej THUSZE
Pisze się THUŻE
Nikt nie dochodzi dlaczego tak się dzieje? Ci ludzie boją sie ??
Bo hajs sciagna z AC?...