Na początku tygodnia do Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu zgłosił się właściciel zakładu usługowego, który poinformował o kradzieży elektronarzędzi o łącznej wartości blisko 3.000 zł. Po przyjęciu od pokrzywdzonego zawiadomienia o przestępstwie, policjanci niezwłocznie przystąpili do ustaleń i zatrzymania sprawcy.
Z ustaleniem tożsamości osoby odpowiedzialnej za dokonanie kradzieży nie było większego kłopotu. Na podstawie zabezpieczonego zapisu monitoringu właściciel zakładu bez trudu rozpoznał swojego pracownika. Oko kamery zarejestrowało fakt wynoszenia przez podejrzewanego szlifierki, wiertarki oraz piły, co było pewnym dowodem jego winy.
Jednak domniemany sprawca kradzieży 35-letni mieszkaniec Kamienia Pomorskiego przestał pokazywać się w Świnoujściu, nie przyszedł również następnego dnia do pracy.
Policjanci rozpoczęli intensywne poszukiwania mężczyzny oraz skradzionego sprzętu. W jednym z lombardów zabezpieczyli wiertarkę oraz szlifierkę o wartości blisko 2.000 zł, które podejrzewany wstawił na swoje nazwisko.
35-letni kamienianin został zatrzymany przez świnoujskich policjantów w miejscu, w którym najmniej się tego spodziewał. Do zatrzymania doszło w autobusie, którym mężczyzna zamierzał udać się w kierunku rodzinnego miasta.
Po sprawdzeniach w policyjnych systemach informatycznych okazało się ponadto, że 35-latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Kamieniu Pomorskim celem odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejsze złamanie prawa.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży mienia, do których się przyznał, tłumacząc swoje zachowanie trudną sytuacją finansową. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Po wykonaniu czynności procesowych, zgodnie z decyzją kamieńskiego sądu, mężczyzna trafił za kratki aresztu śledczego, gdzie będzie odbywać wcześniej zasądzoną karę.
Oficer prasowy KMP w Świnoujściu
asp. sztab. Beata Olszewska
to team kowali oni lubią elekronarzędzia
Polak potrafi!
A czemu nie napiszecie że wypatrzył go SZPIEG SZOGUNA??
ci wszyscy popierający złodziejstwo to prawdopodobnie sama patola którym wszystko lepi się do łap w swoim miejscu pracy i nie tylko ludzie myślą że jak za komuny można rozkradać swój zakład.Strach kogokolwiek zatrudnić bo uczciwi ludzie wygineli jak dinozaury a na pewno są w mniejszości.
Profesional.
Pewno jemu nie wypłacił kasy za pracę??
Dziwne jest to ze ten pracownik poszukiwany zarejstrowal sie w urzedzie pracy pracowal odprowadzal podatki a policja o nim nic niewiedziala. albo mamy chory kulejacy system albo pracownik niepracowal legalnie
Symboliczne zdjęcie.To islamista rozmontowujący zachodnią cywilizację - po prostu odkręcający te cywilizację.
do Gość • Piątek [20.01.2017, 16:36:56] • [IP: 80.245.183.***]. W porcie też sam kradniesz??
To tak jak w AKS na warszowie. Szef zabiera pracownikowi bonus czyli najczesciej pol wyplaty to pracownik zabiera rudemu szefowi nierdzewke. Strzezonego pan bog strzeze :)
prywaciarz zatrudniajacy...na czarno i oszukujacy pracownikow nie jest ZLODZIEJEM?
A to nie pracownik Areczka?
Zawsze złodzieje złodzieja będą bronić
TEZ tak kiedys zrobilem...dziekonski kase oddal bo na czano zatrudnial..narzedzia odzyskal.
I wyrwali chwasta!
kto teraz pomniki na cmentarzu postawi
Jak mało płacili i oszukiwali to dobrze że sobie wziął!Popieram
Ukradł, bo ukradł, czy pracodawca wisiał sos?
Dziupla na PL. Słowiańskim wszystko kupuje, jak to jeszcze działa to cud, chyba jakiś układ
To szef mugl mu placic