Jest wysterylizowana ale mimo przyciętego ucha wydaje się być kotką domową. Brak jakiegokolwiek oznakowania.
Kotka znajduje się w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Świnoujściu przy ulicy Karsiborskiej 14.
Właściciel proszony o kontakt pod numerem 733 746 143.
Podjęto?? Co za nowomowa :D
Kotek od tych 7-8lat codziennie od samego rana do samego wieczora sobie chodzi po dworze :)
Podjęto już coś w sprawie kotki czy może podjęto kroki w sprawie ślizgawicy ?.
A ku-ku...
Podjęto?Jakaś kolejna nowomowa?A może to nie kot tylko owłosiony obiekt o czterech kończynach?
Głupi kot, psem poszczuć to będzie darł asfalt aż iskry będą szły
Zapie... kotka a tera problem co zrobić do schroniska oddać a nie kraść. Ma chip a właściciel odbierze i odpowiednio zapłaci. Kotek wyszedł srać i nikt go nie przypilnował a kocia mama go za jumała.
Czarny kotek prawdopodobny oswojony od miesiąca jest przy bloku Boh, Wrzesnia 50 czy ktoś go może szuka go. On marżnie. Najlepiej z rana go można zobaczyć lub wieczorem jak się sciemnia to go zawołać to przyjdzie, bo chyba spi pod autami.
Co tam ze PODJETO/co to znaczy /na kawałku ulic Matejki od sklepu obuwniczego do budynku Matejki 13 na chodniku lodowisko, z bloku wyjść nie można, no i co KTO PODEJMNIE TEN TEMAT ZEBY LUDZIE SIE NIE PRZEWRACALI, myslę ze jak sie ktoś w----wi to odda sprawę do sądu, za narazenie na smierć!
OTO PRÓBY WYTŁUMACZENIA ZAGADKI. Pewnie chodzi o to, przetłumaczę: 1)" Złapano kotkę stojącą na jezdni"; 2)"Zdjęto z drzewa kotkę, będącą na gałęzi zwieszającej się nad jezdnią, po której jeździły samochody, pod które kotka mogła wpaść"...albo...uwaga... 3) ponieważ na kotce, cytuje, " brak jekiegokolwiek oznakowania", to mogła, skręcając z jezdni imienia Matejki w Witosa nie włączyć MIGACZA i przez to powstało" ryzyko wypadku komunikacyjnego".
moze to kotka wolnozyjaca
no wlasnie... co to znaczy ''podjeto''?
"18 01.2017r. przy ulicy Matejki ryzykując wypadkiem komunikacyjnym podjęto szarą ok. 7-8 letnią kotkę." - Kto mi zdekoduje ten szyfr? Co to w ogóle znaczy, że ryzykowano wypadkiem i to komunikacyjnym? Kiedyś mój ojciec wszedł na drzewo przy bloku nr 6 - właśnie przy ul. Matejki (moja rodzina te kilkadziesiąt lat temu tam mieszkała - w bloku 6, na wysokości tego domu handlowego przy ruskiej szkole, dziś liceum) - by zdjąć kota z drzewa rosnącego zresztą do dzis przy tym bloku. Ale nie ryzykował wypadkiem komunikacyjnym, samoloty latały wyżej.
Kotkę podjęto, zwłoki ujawniono... Takiego bełkotu dzisiaj się używa, niestety.
Kot se znalazł nowego niewolnika.
Co to znaczy ? Podjęto??