Podczas konferencji która odbyła się w Szczecinie, Krzysztof Rutkowski przyznał, że zabójstwo Piotra to była zbrodnia dla zabawy. Nie oszczędzał ostrych słów jeśli chodzi o sposób, w jaki oprawcy zamordowali 19-latka.

- Zabijając go, robili sobie selfie, przypalali nożem, nie widziałem takiej patologii jeśli chodzi o świat przestępczy - powiedział Rutkowski.

Poruszony został także temat europejskiego nakazu aresztowania (ENA) i policji, która nie śpieszyła się z informacjami o zatrzymaniu Pawła W.

Krzysztof Rutkowski sądzi, że ENA został wydany post faktum, czyli po tym, jak poszukiwany 26-latek wpadł w Holandii.

- To jest skandal. Człowiek jest na terenie Holandii, a nie ma procedury, możliwości oficjalnej zatrzymania go. Dlatego nie ogłoszono wielkiego sukcesu policji - powiedział Rutkowski.

Zaskoczeniem w sprawie był fakt, że ojciec zamordowanego 19-latka do czasu konferencji, nie został powiadomiony przez policję o zatrzymaniu oprawcy jego syna.

Rutkowski dodał, że wszystkie osoby które brały udział w zabójstwie, powinny otrzymać takie same kary - dożywocie w więzieniu bez możliwości zwolnienia.

Były detektyw zaapelował do osób które zostały skrzywdzone przez ludzi mających krew 19-letniego Piotra na rękach, do składania zeznań na policji lub kontaktu z jego biurem. Jak dodał - zgłaszajcie się, nic wam już nie grozi.

Skierował także słowa do adwokatów, aby nie bronili "bydlaków".

- Apeluje do adwokatów. Nie brońcie bydlaków. Ludzi którzy dopuszczają się tego rodzaju przestępstw. Odmawiajcie. Nie musicie tego robić - powiedział Krzysztof Rutkowski.

Słowa argumentował tym, że jeśli ktoś jest w stanie zrobić coś tak strasznego, jest także w stanie sam się obronić.

źródło: www.iswinoujscie.pl