W dzisiejszym świecie, zdominowanym przez konsumpcjonizm i wyścig stanu posiadania, pomoc jest odruchem człowieczeństwa, siłą, okazją do pokazania samemu sobie, że warto, że można, że trzeba...Z taką bardzo niewymagającą, prostą i wydawać by się mogła, normalną formą pomocy spotkały się nasi Czytelnicy. Teraz za pośrednictwem portalu iswinoujscie.pl chcą podziękować.
- Chcieliśmy podziękować Kierownikowi sklepu Intermarché w Świnoujściu za możliwość ładowania samochodu elektrycznego ze specjalnej ładowarki udostępnianej bezpłatnie. Dziękujemy za bezcenną pomoc.
Ja wolę diesla i to z epoki
Do Agenda21 Ciebie ktoś walnął ale paskiem tylko kowadłem w głowę że takie brednie piszesz
Bardzo altruistyczna. Bankomat paczkomat i zresztą cały parking został zrobiony również z altruistycznych powodów żeby mieszkańcy mieli gdzie parkować w Świnoujściu i nie ma to żadnego związku z zakupami w intermarche.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Jesteście nieuczciwi, niemoralni. To reklama, za kasę. O Innych formach bezinteresownej pomocy nie wspominacie, bo nie z waszej bajki i nic z tego nie macie... Fałusz Panie Rywczyński. Obłuda
A AKUMULATOR MODĘ TAM NAŁADOWAĆ, BEZPŁATNIE OCZYWIŚCIE ?
Każda forma bezinteresownej pomocy powinna być nagłaśniania...Jest jej niestety tak mało, że przyjemnie się o niej czyta...Bez nazwisk, zdjęć, fanfarów, fałszu, sama życzliwość nie wymagająca poklasku...Brawo.
Nigdy nie kupie elektrycznego shitu. Powinni ten samochód przerobić na mazut.
Ale reklama na życzenie, pffff, ta stacja ładowania jest od dawna
NA POMOC WKRÓTCE BĘDZIE MASOWE ZAPOTRZEBOWANIE, TAK JAK W NIEMCZECH. WYGLĄDA TO TAK, CYTAT ZE STRONY prawy.pl :W niedzielę 25 grudnia 2016 roku w Augsburgu w autobusie miejskim jadącym o godzinie 21 z dworca głównego do dzielnicy Lechhausen rozegrały się dantejskie sceny. Na przystanku przy ratuszu wsiadło kilkunastu „uchodźców” z Syrii. W wypełnionym po brzegi pasażerami autobusie imigranci rozpoczęli awanturę. Bijąc, kopiąc i wyzywając przypadkowych pasażerów, w tym osoby starsze oraz kobiety. W którymś momencie jednemu z przybyszów z Bliskiego Wschodu nie spodobał się wózek dziecięcy więc zaatakował półtora letnie dziecko, które zostało przez niego kopnięte w twarz. Na szczęście dziecku nic się nie stało. Kiedy kierowca zatrzymał pojazd i nadjechała karetka Syryjczycy zdjęli paski od spodni i zaczęli bić pasażerów. Zaatakowali także sanitariuszy. Uspokoili się dopiero na widok dwunastu policyjnych radiowozów. Co ciekawe policja prowadzi dochodzenie, ale nikogo z importowanych bandytów nie zatrzymano.