Starsza pani pochylona nad albumem.
-„Niech pan spojrzy!” Tu cała moje rodzina gdy zasiadaliśmy do wigilii 45 lat temu. Biednie było. Nawet za tym kawałkiem śledzia na stół trzeba było stać kilka godzin w kolejce. Ale to nie ma dziś znaczenia! Bo te wspólne chwile budowały naszą więź!”
Do dziś się spotykają. Miejsce najstarszych zajęli młodsi, Choć dzieli ich tak wiele, a odległość bywa nie największą wcale przeszkodą. W te dni nie wyobrażają sobie by nie być razem. Ola przejechała ponad sześćset kilometrów. W Świnoujściu urodziła się, wychowała, tu zostali rodzice. Dwa dni w drodze by być ze sobą przez półtora dnia. W tym świecie, który nakazuje kalkulację czasu, przestrzeni, pieniędzy to kolejny mały cud. Ile takich zdarzyło się w tym roku? Nikt tego nie policzy. Gdyby udało się taką statystykę wykonać byłaby pewno niepodważalnym dowodem cudów.
Szukacie cudów? Zajrzyjcie do rodzinnych albumów, posłuchajcie opowieści dziadka, babci. Nie będą opowiadali o betlejemskiej grocie. Opowiedzą raczej o świętach ciemnych, głodnych, beznadziejnych. Tak beznadziejnych, że tylko cud mógł powrócić wiarę i chęć życia, nadzieję na lepsze kolejne święta. Nie szukajcie magii świąt tam gdzie próbuje stworzyć ją człowiek po to tylko by ją sprzedać. Wówczas nie będzie warta wspomnień.
Piękny artykuł...Dziękuję Redakcji za te chwile refleksji, zatrzymania się, prawdziwego i krótkiego słowa, które nie potrzebuje tysięcy cytatów i powtarzających się sloganów. Zawsze trafiacie w sedno! Brawa! I to jest właśnie cud tych Świąt /trochę wkurzył mnie tytuł, bo spodziewałam się jakiejś zaczepki, a tu taka niespodzianka:)/ Zatrzymajmy się na chwilę, powspominajmy nasze dzieciństwo, przeszłość naszych rodzin, opowieści naszych dziadków, prawdziwych przyjaciół, a znajdziemy tam wiele Cudów...
dla lewactwa to zwykle nudne dni. nie tylko trzeba im wspolczuc ale zwalczac ta bande wyznawcow lgbt. nie podobaja sie swieta to do belgii holandii niemiec tam makrela ubogaci je ponad miare
Pesymizm kopie dołki. Trzeba się cieszyć ze szczegółów, bo nie wszystkie marzenia się spełniają.
DO: ten co nie lamentuje • Poniedziałek [26.12.2016, 13:54:21] • [IP: 95.129.228.**] O kij- Ja się wezmę za robotę wtedy jak wasz Wódz ten główny od kotów, nauczy się hymnu POLSKI a nie Wolski...A wasi pasterze w Święta Bożego Narodzenia nawet śniegu sprowadzić na ziemię nie potrafią...A jakby tak sprowadzić Indiańskiego Szamana to on na pewno by poradził sobie z tym problemem...No i po co pracować flaki sobie wypruwać w Kraju gdzie wszyscy liczą na CUD który nigdy nie nastąpi, lepiej poczekać aż dadzą 500+...amen
Najpiękniejszy cud nastąpi wówczas jak SZYDŁO wyjdzie z worka...Ktoś podobno PISał o tym...
Ziemniaki do I-go maja wziąć na wstrzymanie i nie pisać swoich wynaturzeń
uPOśledzonym to marzą się takie cuda jak w Berlinie. A tu na złość wciąż tradycja jak dawniej. Nawet lokalni aktywiści z PO udają pobożnych i nie wiadomo PO co łażą do kościoła na msze. św. Bo zwalczają Kościół w sposób bardziej zaciekły niż robili to wcześniej komuniści.
nic dodać nic ując male cuda zdarzaja się co chwila a jak nie b, edziemy cenili tradycji swojje to przyjdzie islam i sie rozgo, sci jak u siebie
Miałem nieśmiałą nadzieję, że kierownictwo Przymierza Inaczej Sprawnych odezwie się ludzkim głosem, ale Święta minęły i cud się nie zdarzył...
"Życie cudem jest, ale cudów w życiu nie ma".Cudowny cytat, ale nie znam autora.
W Swieta Bozego Narodzenia celebrujemy narodziny Jezusa Chrystusa syna Bozego. To nie jest 'dzien mikolaja' czy 'dzien cudow' jak redakcja to ujela... Po prostu urodziny naszego Zbawiciela... On sam w sobie cudem jest...
Nie ma cudów!!
burmistrza do końca roku nie ma więc jest cud.
a u mnie wydarzył się, może malutki, ale cud!..
W moim domu zawsze na święta wyciągamy stare albumy. Wspomnienia rodzinne to piękny moment. Też tak rozumiem; w święta najważniejsze jest to co przy stole niekoniecznie to co na stole! Iswinoujscie - jak zawsze w klimacie; dzięki!!
Święta są dla chrescijan a nie dla kazdego buraka z KOD i czrnego marszu ze skrobanką włącznie
ty MAX, może będzie to cud, jak weźmiesz się do roboty, możesz sam być szefem i zarabiać miliony tylko musisz coś potrafić.
CUD TO MIELI PARĘ GODZIN TEMU W ZGORZELCU. JAKIEŚ ZWIERZĘTA SPALIŁY CHOINKĘ PRZED ZGORZELECKIM URZĘDEM MIASTA. DOBRZE, ŻE U NAS TAKIE CUDA SIĘ NIE ZDARZAJĄ.
Jakoś od trzech dni nie widzę procesji czyżby obraziła się na święta i schowała do lasu?
Ten cud -to CUD MIŁOŚCI kochajmy się w rodzinach szanujmy się, to zawsze będziemy święta dobrze wspominać
To nie cud, to tragedia, urodzić się i żyć w kraju gdzie władzę sprawuje kler rękoma oszołomów(wydarzenia w parlamencie)...Zamiast fabryk powstają sanktuaria i plebanie, a otumaniony naród poszukuje ofert jakiejkolwiek pracy w pośredniakach lub u prywaciarzy za stawkę urągającą ludzkiej godności...Może następne święta przyniosą cud odnowy i godnego życia w tym Kraju nad Wisłą...amen
ZGADZAM SIE Z[26.12.2016, 10:35:13] • [IP: 178.238.253.**] MASZ RACJE A NIE GLUPI ARTYKUL KTORY DOLUJE
Sfrustrowany czlowiek i nam chce wprowadzic ten nastroj.Czlowieku moja corka pokonala 500 km. aby byc razem, pomomo, ze pamieta stan wojenny i problemy zwiazane z nim.Czasy byly ciezkie ale bylismy RODZINA zawsze ale to zalezy od wychowania.Kto tego czlowieka wychowylal?
Puste, głupie słowa, to własnie dlatego z naszych dzieci i wnuków wyrastają sfrustrowane istoty, które niechetnie się uczą i pracują...A gdzie ten cud...Od 4 TYSIĘCY LAT CO ROKU NASTĘPUJE TEN CUD, BO WIERZYMY, ŻE CUD NARODZIN TO SAMO DOBRO TO MIŁOŚĆ, WIARA, MIŁOŚERDZIE I SZACUNEK KTORY PRZYNOSI NA SWIAT CUD NARODZIN...wszystkiego najlepszego!