Wszystko wskazuje na to, że jak na razie mieszkańcy nie będą mieli okazji podziwiania świetlnych choinek. Miasto wystąpiło już o odszkodowanie.
- Ozdoby te, decyzją sądu, stanowią dowód w sprawie o naruszenie praw autorskich, jaka toczy się pomiędzy firmami zajmującymi się projektowaniem i produkcją ozdób świątecznych. Do czasu rozstrzygnięcia sprawy nie można ich montować w miejscach publicznych. Miasto wystąpiło do firmy, która je nam sprzedała, o odszkodowanie- wyjaśnia prezydencki rzecznik, Robert Karelus.
Ile miasto wydało na te wyjątkowo pechowe zakupy?
- Dostawca został wybrany w procedurze zapytania o cenę. Zamówienie dotyczyło kupna, dostawy i montażu ozdób. Koszt pięciu świecących „choinek” wyniósł 9 tys. złotych brutto- mówi inspektor Biura Informacji i Konsultacji Społecznych Hanna Lachowska.
Przecież ta jedna świecąca chonika co stała najbliżej ronda strasznie oślepiała kierowcę wjeżdżającego na rondo. Nie było widać auta na rondzie, jak już było ciemno. Urzędnicy bez wyobraźni.
Choinka jest plagiatem rajskiego drzewa poznania dobra i zła.Jest symbolem to zielone iglaste drzewko, który przenieśli protestanci w czasie zaborów na teren Polski zastępując polską podłaźniczkę czy jemiołę i dekorowany snop zboża. Zastanówmy się czy warto inwestować w choinki... czy zielone czy podświetlane sztuczne symbole zaborcy. Wrócić trzeba do form polskich drzewek rajskich i polskiej kultury i żaden producent nie będzie posądzony o plagiat.Niedługo podświetlana gwiazda betlejemska będzie pretekstem do posądzenia o plagiat.Każda taka ozdoba jak na zdjęciu, ma swoje rozwiązania techniczne, jeden dodatkowy sznur girlandy tworzy osobne dzieło!!Mam nadzieję, że producent ma argumenty i dokumentację swojego produktu różną od skarżącego o plagiat. Kształt choinki...plagiat!! zapłacić naturze, przyrodzie za plagiat.
Szkoda bo ladne byly moze za rok stana znow
Kiedy te choinki były podświetlone, to bardzo ograniczały widoczność na przejściu dla pieszych przy kościele.