Zespół Szkół Morskich w Świnoujściu jest jak dotychczas jedyną szkołą ponadgimnazjalną, która może kształcić na tym poziomie. Oznacza to że absolwenci po odbyciu nadzorowanej praktyki mogą przystąpić do egzaminu na oficera wachtowego.
Stanowiska powstały dzięki wsparciu finansowemu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Wykonała je firma Hydromont Serwis Hydrauliki Siłowej w Świnoujściu.
Kierownik Centrum Kształcenia Praktycznego w Zespole Szkół Morskich w Świnoujściu Pan Władysław Sietko- Sierkiewicz twierdzi, że "są to unikalne stanowiska wykonane na potrzeby dydaktyczne szkoły spełniające wymogi konwencji STCW. Uczniowie mogą wykonywać ćwiczenia nie powodując uszkodzeń przy błędnym postępowaniu. Pozwala to na wielokrotne powtarzanie ćwiczenia i eliminowanie błędów bez uszkodzenia urządzeń".
Zespół Szkół Morskich serdecznie dziękuje Zarządowi Morskich Portów Szczecin I Świnoujście za ufundowanie tych stanowisk.
Prezydent nigdy nie był przychylny tej szkole, żydził jak tylko został prezydentem, tak samo robi z prawobrzeżem, poprostu nienawidzi biedoty.ale zyski z prawobrzeża nie są mu obojętne, i chętnie wyciąga po nie ręce, wstyd bo od czasu do czasu idzie na ślubowanie to widzi jak ta szkoła wygląda nędza, nędzę pogania panie prezydencie, nieprawdaż?
Ta szkola jest zbyt daleko od siedziby prezydenta ale bardzo blisko Teterycza co nie ma znaczenia gdyż wystarczylo mu wybudowanie drogi do jego domu.
Kiedyś były szkoły zawodowe przy dużych zakładach pracy jak ODRA i MSR. Tam uczniowie odbywali praktyki. To była prawdziwa kużnia kadr i fachowców najlepszych jacy chodzą po ulicach naszego miasta.
a co to za słodki przystojniaczek po prawej?
Fakt, ta szkoła aż się prosi o remont , a o boisku nie wspomnę bo wstyd.
17:40. ..Były w PRL pracownie komputerowe, projektory cyfrowe czy laptopy dla nauczycieli albo białe tablice szkolne? A te rzeczy w ZSM są. Dopowiedz sobie sam pointę i więcej nie bzdurz, choć Sujka, absolwent ZSM nie ruszał palcem, by dofinansować swą byłą szkołę.
I bardzo dobrze. Jeśli ktoś chce być inżynierem idzie do AM. Jeśli ktoś chce być mechanikiem na statkach, tułać się co najmniej pół roku w roku po niejednokrotnie nieciekawych kabinach statków i stateczków to do ZSM. Tam zdobędzie coś na wzór wiedzy potrzebnej na początek. Zrobi wachtowego co nie znaczy że za wachtowego pojedzie jeszcze kilka bądź kilkanaście miesięcy (zależy od układów). Ale przy odrobinie szczęścia za jakiś czas jak offshore się odbije o delikwent będzie już miał godne doświadczenie wskoczy za trzeciego na AHTS czy inne PSV za godziwą stawkę. Następnie pojeździ za drugiego jak wcześniej zda egzamin, potem zrobi starszego i 600 USD dziennie do kieszeni wpada...powodzenia.
Ooo Tarwacki!!
Zarzad portu da na pomoce ale szkoła nie ma nawet boiska wstyd dla tak bogatego miasta
szkoła wygląda jak skansen jak chcecie zobaczyć jak wyglądały szkoły za komuny to trzeba odwiedzić szkole morska.
16:40:44 . ...Ucz się interpunkcji.
Ciekawe kto motorzyscie da grzebac przy chlodni hehe. Ale licza sie checi. Brawo oby tak dalej
Oddajcie choinki.
Zarząd portów kupuje pomoce dydaktyczne, przecież to obowiązek miasta
Ucz się ucz bo nauka, to potęgi klucz