Wynalazek mający na celu wspomaganie pracy nawigatorów był już wcześniej testowany na pokładach promów m/f Wawel i m/f Mazovia od początku 2016 roku. Teraz trafi również na m/f Baltivia, pływający ze Świnoujścia do Ystad. PŻB podjęło decyzję o wyposażeniu promów w Navdec, by podnieść bezpieczeństwo pasażerów i transportowanych ładunków.
Navdec to pierwszy na świecie system nawigacyjny zapobiegający kolizjom w ruchu morskim. Narzędzie zbiera wszystkie dane określające bieżącą sytuację statku, a w przypadku zagrożenia kolizją proponuje bezpieczny kurs. Może również stanowić jeden z podstawowych elementów systemu nawigacji jednostek autonomicznych. Technologia została opracowana w Akademii Morskiej w Szczecinie. Obecnie wdrażana jest przez spółkę Sup4Nav, powołaną specjalnie w celu komercjalizacji wynalazku. Fakt, że Navdec jest polskim wynalazkiem był dodatkowym atutem dla operatora Polferries. – Jako polska firma cieszymy się, mogąc korzystać z rodzimych rozwiązań – zapewnił Jakub Komers, dyrektor ds. technicznych PŻB SA.
Już coraz mniej prawdziwych nawigatorów. Teraz szkoły tworzą" osoby do obsługi statku". A to jednak wielka różnica.
Pokazaliby chociaż jak ten system wygląda?
fajne, teraz playstation nawigatorzy nie muszą się martwić.
Systemy i urządzenia to jedno. Ale i tak najważniejszy jest człowiek. Pływam już ładnych parę lat i niestety stwierdzam, że młodzi przychodzący na statki coraz bardziej wierzą w" komputry" niż w swoją wiedzę.