Kilka dni temu funkcjonariusze zatrzymali ciężarowe volvo. Oprócz mebli kuchennych znaleźli w nim tytoń do shishy, pochodzący ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Przesyłka miała trafić do portu niemieckim Sassnitz, ale z powodu ograniczeń w ruchu ciężarówek w tym kraju, kierowca zdecydował się na odprawę w Świnoujściu. Jaką rolę odegrał i do kogo należał towar? To ma wyjaśnić dochodzenie, które wszczęła służba celna.
2016-12-02, 18:20
Natalia Skawińska
Nie potrzeba nic pisać, to tajemnice, ale celników mamy EKSELENT i tak trzymać, to zwykli złodziej żerujący na głupocie ludzi!
Nie wiem czy to klasyczny przemyt.Nic nie piszecie o dokumentach przewozowych.Może to legal.Trudno ukryć 2.5 t.Przejechał całą Europe i było OK. To nie jest tytoń do papierosów czy klasycznej fajki.Nie wiem czy to nie niewypał. Tirem obok mógł pojechać prawdziwy.
114.*** - Nie, bo Ty jesteś głąbem. Jakiś kretyn wymyślił jakieś zakazy, a reszta jeszcze większych idiotów wykonuje jego rozkazy. Widzę, że Ty jesteś jednym z tych pachołów-gównozjadów.
231 - nie kumasz bo jesteś głupcem
Nasz tzw." wolny handel" w Europie.
Co to ich obchodzi kto, co wiezie?