iswinoujscie.pl • Czwartek [01.12.2016, 21:32:53] • Świnoujście
Czytelnik: Pani Jadwiga mogła mieć rację... W zakrwawionej reklamówce z supermarketu, znalazłem obgryzione skrzydła ptaka

fot. Czytelnik
Pani Jadwiga zgłosiła się do nas jakiś czas temu, ze sprawą zjadanych gołębi. Jak się okazuje, starsza kobieta może mieć rację, ponieważ jeden z naszych Czytelników niedawno w tej samej okolicy, znalazł zakrwawioną reklamówkę z supermarketu. Gdy ją otworzył, ujrzał obgryzione skrzydła ptaka...
Jak relacjonuje Czytelnik, torba stała pod jednym ze sklepów.
- Dostrzegłem reklamówkę leżącą pod sklepem, w pierwszej chwili pomyślałem że ktoś zapomniał zakupów, więc postanowiłem spojrzeć do środka i odnieść ją do marketu. Gdy otworzyłem torbę, zobaczyłem że w środku jest cała zakrwawiona a na jej dnie leżą skrzydła... - opowiada mieszkaniec Świnoujścia.
Czy Pani Jadwiga miała zatem rację i w Świnoujściu ktoś naprawdę zjada ptaki?
źródło: www.iswinoujscie.pl
E tam ptak, przecie to mewa.
Zjadlem.smakowalo. rewelacji zelodkowych niebylo.smaczne bylo. smakowalo.nie jest zabronione prawem zjadac ptaki.to jest przeciez element naszego posilku.
Bez piór ?
Surowego, nie oskubanego? Myślę, że takie schizy się leczy, tylko trzeba poszukać dobrego specjalisty. Myślenie nie jest mocną stroną mieszkańców Świnoujścia, ale czego spodziewać się po powiatowej pipidówce na odległych kresach Rzeczpospolitej? ;)
To w Świnoujściu nie wolno jeść ptaków. Kury i kaczki wolno jeść, to też ptaki
dlaczego nie zainteresował się tą sensacją TVN?
chupacabra?
Pewnie to" jadziakot" obgryzł skrzydła ?? A krew może być jadzikota? PS kto zjadł jadzikota ??
BANDEROWCE ZOMBIE W AKCJI ?
sama zrzarła i sie chwali, lecz sie babo jadwigo