Patrolujący w niedzielną noc ulice Świnoujścia policjanci zwrócili uwagę na samochód osobowy marki Audi, którego kierujący na widok radiowozu przyspieszył, a następnie gwałtownie skręcił w osiedlową uliczkę przy ulicy Batalionów Chłopskich. Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli.

Siedzący za kierownicą mężczyzna od razu przyznał się stróżom prawa, iż pojazd nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC, ponieważ został kupiony za granicą i nie zdążył go jeszcze zarejestrować w kraju.

Badanie 26-letniego świnoujścianina na zawartość alkoholu wykazało stan nietrzeźwości - miał w organizmie ponad 1,5 promila. Sprawdzenia w policyjnych systemach informatycznych potwierdziły, iż mężczyzna nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania.

Poddany kontroli kierujący nie miał przy sobie żadnych dokumentów audi, którym podróżował. Dalsze sprawdzenia w Krajowym Systemie Informacji Policji wykazały, że samochód, którym poruszał się mężczyzna nie jest w ogóle dopuszczony do ruchu - nie był ubezpieczony oraz nie miał ważnego przeglądu technicznego. Wnikliwa kontrola wykazała, że audi posiada przykręcone tablice rejestracyjne z innego pojazdu.

W związku z popełnieniem przez 26-latka przestępstwa policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu zatrzymali w policyjnym areszcie, gdzie trzeźwiał.

Funkcjonariusze przedstawili mężczyźnie zarzuty dotyczące kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości.

Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, 10 lat zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, kilkutysięczna grzywna oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 5.000 zł.

Dodatkowo mężczyźnie przedstawiono zarzuty związane z popełnionymi wykroczeniami. Za kierowanie bez posiadania wymaganych dokumentów oraz uprawnień pojazdem nie dopuszczonym do ruchu sąd może świnoujścianinowi wymierzyć karę wysokiej kary grzywny, gdzie zostanie skierowany wniosek o ukaranie.

asp. szt. Beata Olszewska/AG