Obciążyli zeznaniami? A to co - są dobre i złe zeznania?

A może mi ktoś wytłumaczyć za co ta przystań otrzymuje Błękitne Flagi i jakieś tam wyróżnienia? -Przecież to jest jakaś patola, a nie marina.

A MOŻE MIELI PRZEGRAĆ ODSZKODOWANIE TO TEŻ BIZNES.

To nie jest marina lecz tylko duża przystań żeglarska. Przez 17 sezonów była jedynie przystanią i dopóki obecny prezydent miasta, dbający wyłącznie o dzielnicę niemiecką, nie opuści ratusza, to taką pozostanie.

teren dobrze zabezpieczony, ubezpieczony i nie było by problemu.

"bo już nie pracujący pracownicy OSiR-u zeznając obciążyli OSiR i mecenas, który nas reprezentował był po prostu bezradny" - pojechał po bandzie. To oznacza, że prezydent zarzuca świadkom, że złożyli fałszywe zeznania. Sąd bierze pod uwagę zeznanie, jeśli oskarżony nie jest w stanie odeprzeć zarzutów. Czyli w wolnym tłumaczeniu mecenas był bezradny, bo zeznający byli wiarygodni, a prezydent jest zły, że nie zataili faktów przed sądem. To zwykli pracownicy, oni jeszcze nie wiedzą, że trzeba kłamać, muszą się wiele od polityków nauczyć :)

a to przystań nie była ubezpieczona ? jeżeli nie to szczyt mądrości w tym złodziejskim kraju :) jeżeli tak to musiały być e ubezpieczyciel odmówił wypłaty i obowiązek przeszedł na miasto. Pracownicy zeznawali pod przysięga w zagrożeniu do lat 8, nie dziwota, że nie kłamali... aby zarząd osiru nie poniósł konsekwencji :)

Opłaty to kosmos i jeszcze brak odpowiedzialnosci ! to tylko prywatna wyspa prezia. Co to znaczy ze mecenas był bez radny czyli co pozostawiasz tam jacht czy łódkę i nie ma zadnej odpowiedzialności to bzdura to przecież na miejscu pracowników na nocnych zmianach tyko kraść.

Opłaty za postój jachtow w marinie powinny co najmniej w calosci pokrywac koszt jej utrzymania.

A może pracownicy OSIR powiedzieli prawdę i czy dlatego za to Zmurkiewicz kazał ich powywalac? Z jakiś powodów ktoś jednak do sadu poszedł i jak widać wygrał. Pan prezydent widocznie oczekuje żeby każde zaniedbanie kryć klamstwami bogu ducha winnych ludzi? Jak nedznie wyglada marina tak bogatego miasta jak Świnoujście to gołym okiem widać wstyd! To mały Kamień Pomorski ma hangary na normalne zimowe postoje a u nas dziurawa hala i liczenie że jakiś bosman ma pilnować za marne grosze co tam dostaje i może dać się jeszcze zabić zlodziejom?

To jest jakas kpina...miasto nie chciało dac pieniedzy na okamerowanie. Wiec o czym tu mowa...Panie prezydencie wstyd!! Najlepiej zgonic to na pracowników. Ulica Jachtowa wogóle nie jest oswietlona. Jeden bosman na obchodzie w ciemnych zakamarkach. Kiedys dojdzie na tej Marinie do tragedii...i co wtedy? Tez bosman bedzie winny?

ty idioto żurowy 19:55:08] • [IP: 62.69.231.***] wróć do szkoły podstawowej i powtórz sobie lekcje gdzie uczą czytać z zrozumieniem. Czy kretynie ktoś napisał, że miasto charytatywnie zimuje prywatne jachty? Więc idź pompuj łydki cokolwiek to nie oznacza, będziesz miał choć łydki zdrowe bo co główki to już nic nie pomoże.

Nie wierzę, to jest niemożliwe żeby urzędujący na mocy wolnych wyborów PREZYDENT MIASTA powiedział PUBLICZNIE: prezydent Janusz Żmurkiewicz. - Przegraliśmy sprawę, bo już nie pracujący pracownicy OSiR-u zeznając obciążyli OSiR i mecenas, który nas reprezentował był po prostu bezradny. Ja #prdl, Bareja wysiada. Nie do wiary...

AD: Środa [30.11.2016, 18:46:09] • [IP: 95.91.227.***] MORDA PASTUCHU, NIE SZCZEKAĆ NA LUDZI

Gość • Środa [30.11.2016, 15:36:23] • [IP: 80.245.186.***]---- nie pompuj łydek niepotrzebnie. A jak parkujesz auto na parkingu płatnym niestrzeżonym, to do kogo będziesz miał pretensje jak ci autko ktoś uszkodzi lub ukradnie? Obcy tego silnika nie ukradł, bo pewnie na jednym by nie poprzestał.

tłumacząc burmistrza na język polski, to powiedział, że winę ponoszą zwolnieni pracownicy bo kapowali. A wiadomo co się robi z kapusiami. I problem leży w tym, że jasio nic nie może zrobić bo ich już wcześniej pozwalniał.

, , Szatniarz nie odpowiada za pozostawione okrycia'' Gdzie jato słyszałem?

AGENDA 21 • Środa [30.11.2016, 17:25:29] • [IP: 80.245.178.***]buraku pisowski...jak alamiesz kolo w swoim starmy rowerze na dziurawej miejskiej drodze tez nalezy ci sie odszkodowanie...jak pislam da...500000..plus to kopisz sobie jacht postawisz w miejskiej marinie i jak okradna nzlezy sie odszkodowanie od wlasciciela...czyli miasto.

politruk jest tam menydżerem i taki efekt.

Gość • Środa [30.11.2016, 13:40:58] • [IP: 92.42.119.***] Takie miasto i władze, że trzeba się Sądzić, tylko łapkę potrafią wyciągać. Wstyd i żenada...---> Czy Ty się podszywasz pod" czyjeś" IP?czy może Ty uważasz, że ktoś" podszywa" się pod Twoje IP? Poczytaj poprzednie komentarze na iś-cie (dziki)

Na całym świecie są opłaty za trzymanie łodzi na marinach i na całym świecie '' rezydenci '' mają jakieś przywileje (ochrona ich mienia) tylko nie w Świnoujściu. Ale co się dziwić na Bugu nikt '' krypy '' nie ukradł. ...

A DLACZEGO MIASTO NIE ODPOWIADA I NIE PŁACI ODSZKODOWANIA LUDZIOM KTÓRYM OKRADZIONO MIESZKANIA, DZIAŁKI I SAMOCHODY ? MOTORÓWKI W TYM MIEŚCIE SĄ JAKĄŚ ŚWIĘTOŚCIĄ?

UM żałuje na ubezpieczeni?

baba zabila meza lakierem do podlog..

W OSiR powinni dostawać pensje w zależności od tego ile sami zarobią dla miasta. Może wtedy zamiast dużego trawnika powstanie faktycznie marina z całoroczną obsługą jednostek pływających. Niestety włodarze tego miasta nie potrafią samodzielnie myśleć i trafić palcem do d... bez inwestora. Tylko niedługo jak wyprzedadzą wszystkie możliwe grunty okaże się, że miasto jest bankrutem. Sprzedać można tylko raz.No ale zawsze kilku mądrych inaczej możne wymyślić jakiś nowy haracz, którym obciążą mieszkańców aby tylko nie stracić inwestorów.

Niech zapłaci ochroniarz.. ..co on spał?

Zaraz, czy ja dobrze zrozumiałem? Prezydent tego miasta publicznie zarzuca zwolnionym pracownikom OSiR-u podawanie nieprawdy?

mi zniknela motorowka z wozkiem i wyposazeniem z jachtklubu 4 wiatry i bosman tez nabral wody w usta ale juz niedlugo w prokuraturze wypusci wode jak bedzie musial zaplacic 20 tys zl za calosc narazie jeszcze czekamy

A wystarczyło ubezpieczenie.

mentalność burmistrza i tych pożal się boże radnych typowo socjalistyczna. Pieniądze wezmą ale do żadnej odpowiedzialności się nie poczuwają. I zamiast od razu, nie dyskutując, pokryć szkody to te pogrobowce podwyższają koszty zmuszając ludzi do wytaczania pozwów sądowych. To jest po prostu chore.

A dlaczego to Prezydent Miasta musi się tłumaczyć z bałaganu na marinie skoro są tam odpowiedzialni pracownicy OSiR-u za co biorą pieniądze. Ale tak się nieszczęśliwie złożyło że to SLD-owskie lewactwo, ulokowane w dziupli OSiR-u, zamiast zajmować się pracą to łażą na narady, spotkania, konferencje a teraz już walczyć zaczynają o prezydenturę i to jakaś paranoja. Ani sportu, ani rekreacji ani żadnej kultury nie rozwijają i jest tego mniej niż w maleńkich Międzyzdrojach. Kto ich kiedyś rozpędzi?

W hali dziury w podłodze że łódkę ciężko wstawić, żałują kilka złotych żeby je załatać. Ale co się dziwić jeżeli kierownikiem jest bezmózgi były wuefista. I jeszcze kilku innych związanych ze sportem którzy nie mają pojęcia o zarządzaniu.

To zwykłe pajacowanie a nie odpowiedzialne zarządzanie.Czas na zmiany.

Osir jest bogaty.Miasto pieniądze da tak jak na nagrody i podwyżki przez tyle lat.Za mało managerów wojskowych aby wszystko móc kontrolować.Cyrk i wstyd. Osirek.

Miasto nam pięknieje!

Tak to jest, gdy się goni wędkarzy poławiających na MARINIE.Wędkarze coś tam złapią tych rybek, również są dodatkową OCHRONĄ dobytku który jest na MARINIE. Wiem co piszę!!

ocywiscie zrzucic odpowiedzialnosc na wlascicieli.Pamietamy, że sciany były ze sklejki i może jeszcze są.Zatrudnia sie nieprofesionalnych zarządcow i tyle.Czy mam uwierzyć, że dyrektorka nowa jest z jajami?

Teraz przynajmniej jacyś" ogarnięci" bosmani tam pracują.

Ta marina jak i reszta administrowana przez miasto i zmurkiewicza to farsa i smiech na sali. Ciezkie pieniadze biora za postoj w sezonie i zimowanie a za niz nie odpowiadaja. Zreszta otwarcie sie o tym mowi. Pani przyjmujaca pieniadze potwierza ze jest monitoring ale mowi ze to nie ma znaczenia, ze bosman i obsluga i tak spi w nocu a po za tym miasto/marina za nic nie ponosi odpowiedzialnosci. Dobre to jest. Po za tym nie raz wracalem z ryb po polnocy to cale towazystwo spalo, budzic trza bylo. Pieniadze za wa htowanie biora... A zmurek znowu bez winy, winni inni hehehe...zmurlandia..

Kpicie sobie z nas wszystkich a szczególnie pan prezydent ma nas wszystkich za głupców.

Przed złodziejstwem jest przyszłość!A jaką odpowiedzialność ponoszą pracownicy OSiR-u.Czy z ich obowiązków nie wynika ochrona mienia powierzonego przez klientów?Pracownicy pochowali się, w końcu to nie ich własnosć!To za co pobierali wynagrodzenie!

W takim razie jak coś mi zginie z auto np przy promenadzie bo place za postój wiem co zrobić. Płacę wymagam

Ściany z dykty w hali, to wina nie Osiru? To co mieszkańcy mają ściany stawiać, kleić dziury w podłodze, do tego płacić za alarm i jeszcze miastu. To tylko u nas w Świnoujściu.Parodia jakaś

Takie miasto i władze, że trzeba się Sądzić, tylko łapkę potrafią wyciągać. Wstyd i żenada

Chińczyk pewnie ze swoim kompanem

Intrygujące zdjęcie - samego Mistrza - Ryfczyńskiego Seniora.

Pracownicy OSiR kłamali? Mówili prawdę, jak było. Szukamy winnych?? A w sprawie dzików, który pracownik mówi nieprawdę?

We wrześniu roku 2014, bosman informował, że na zimę 2014/2015 będzie zainstalowany system alarmowy na hali w marinie. Były takie założenia, były takie plany, była taka potrzeba. Olano sprawę. Styczeń 2015 rok, kradzież na hali, obrobiono 3 łodzie częściowo, bo złodzieje zostali spłoszeni. Luty/marzec 2015 - zainstalowano alarm na hali. Można było to zrobić wcześniej?? Można było. Kto decydował o tym? Człowiek. Ale człowiek to olał - osoba decyzyjna. Jest to ewidentne zaniechanie. Dlaczego miasto więc się odwołuje, skoro zrobiło coś po fakcie zamiast przed. To samo dotyczy dzików, człowiek - osoba odpowiedzialna nie podejmuje działań. Czeka aż wydarzy się tragedia. Kto ponosi odpowiedzialność? Poszkodowany? Dlaczego poszkodowany ponosi stratę? Ze swojej winy??

To tak jak z parkingami? Płatne i niestrzeżone? Ech Wy biurokraci i politycy, zgonić was wszystkich na jakąś barkę i na pełne morze...