„Pomysł na nią był spontaniczny. Stwierdziłem, że fajnie byłoby zabawić się w klubie z przyjaciółmi, pograć w bilard, kręgle i przy okazji nakręcić klip do tej imprezki. Więc był spontan, byli znajomi, bez ustawiania, sztucznych uśmiechów. Mam nadzieję, że piosenka się podoba. Według mnie utwór zachęca do zabawy i sprawia, że jesienne wieczory wcale nie muszą być nudne. Moi znajomi bawili się znakomicie, ja również, czego wszystkim życzę” – opowiada Bartek Wrona.