Bardzo lubię pieski kotki, tylko nie rozumiem dlaczego akurat pod moją klatką zrobiły sobie wychodek/.\ To nie wina piesków kotków lecz durnych właścicieli, którzy nie sprzątaja i pozwalają psom rznąć gdzie się da. Mieszkancy tego miasta to w duzej mierze brudasy, wystarczy popatrzeć na wysypiska smieci pod blokami.

I z a co byly te oplaty? I tak pies opieke weterynaryjna ma platna.

Niestety, pan nie będzie zadowolony!

ludzie którzy piszą tutaj o kundlach to ludzie którzy nie powinni mieć rodzin ani dzieci. Kobiety, zapamiętajcie że człowiek który nie lubi zwierząt jest złym człowiekiem...

Ja tam widzę kilka osób które sprzątają po swoich psach, niewiele, ale zawsze coś. I faktycznie u nas jeszcze nie ma tragedii, nie wiem gdzie Wy ludzie chodzicie że w te kupy wpadacie..

Tyle komentarzy o srających i szczekających psach tylko utwierdza w przekonaniu, że piszą tutaj sami znudzeni emeryci, którzy siedzą całymi dniami w oknach i szukają kolejnego powodu, żeby ponarzekać na świat. No i niewyżyte mamuśki, które potrzebują dramatu. Nie pamiętam kiedy ostatni raz wdepnąłem w psią kupę. Smród psiej kupy to chyba ostatni raz czułem jak byłem mały i miałem nos bliżej ziemi. Jeden psychol na pewnym osiedlu krzyczy z drugiego piętra, że czuje kupę pod oknem, pewnie też tutaj wypisuje. Zapraszam na wycieczkę do Szczecina, tam kupa w centrum na chodniku co 5 metrów. U nas przynajmniej w większości psy wytresowane, żeby trzymać do trawnika, a ludzie na tyle rozsądni, żeby je tam doprowadzić. Pisanie tutaj wam nie pomoże. Proponuję chodzić po chodnikach i przechodzić na pasach, zamiast przecinać sobie na skróty przez trawniki. No i patrzeć pod nogi, jak mama uczyła. Na pewno problem przestanie być taki uciążliwy. I zieleni nie będziecie niszczyć.

Dość tych psów i psiarzy, vwszystko obsrane, mało kto po psie sprząta, ulice trawniki i windy wszędzie, jak nie będą płacić to urząd chyba zatrudni ludzi do sprzątania guwien po psach, tak nie może być brud i smród

pewnie jakiś RADNY kupił sobie psa.

Ja mam 2 dzieci i małego pieska traktujemy Go jak członka rodziny należy mi się dodatkowe 500+

Dlaczego w s- ciu brak wybiegów dla psów, za 80 tys mogło by powstać kilka i problem byłby rozwiazany

Za psa 48zl rocznie. Smiechu warte Powinno sie placic miesiecznie tyle. Dlaczego ja mam utrzymywac schronisko dla zwierzat z moich podatkow.Niech wlasciciele tych kundli je utrzymuja

NIE!NIE@NIE! za te pieniadze od psiarzy nalezlo zatrudnic osobe do sprzatania tych psich gowien ktore wnosimy do domow pod butami, wstydzimy sie za zapaskusdzone chodniki, trawniki!Zamiast karac i uczyc porzadku to chcecie im dac nagrode?!

Na osiedlu Posejdon chodzi taka paniusia z białym pieskiem pod oknami ludzi i patrzy jak jej piesek się załatwia pod drzwiami bloku, a ona udaje ze nie widzi.Nadmienię, że ma koło swego domu duży ogród i w blisko las-tam nie pójdzie lepiej chodzić ludziom pod oknami, żeby jej pies walił kupy. Niech Straż Miejska od czasu do czasu weżmię się za tych właścicieli zwierzaków. Nałożyć kary, to może te towarzystwo i te wszystkie Paniusie coś do nich dotrze-trochę kultury. Naprawdę w tej dzielnicy nadmorskiej jest dużo terenu do spacerów z psami tylko trzeba chcieć.Pozdrawiam wszystkich właścicieli psów, którzy chodzą ludziom pod oknami bloków.

wow, jakim cudem nie raz wdepniesz, skoro taki z ciebie wzorowy obywatel? Nie wiesz, że wzorowi obywatele nie depczą trawników? No coś w tobie jest wyjątkowego, ale to chyba nie ma za wiele z intelektem i kulturą osobistą, albo ogólnym przystosowaniem sie do życia... albo ktoś jest perfekcyjny i ma pluszaka na kanapie, albo jest tylko człowiekiem i lubi zwierzęta - nie da sie tego sprowadzić do postaci nadprzyrodzonej, magii, altruizmu, uwielbienia dla świata i kosmicznej doskonałości - albo depczemy trawniki i wdeptujemy w psie kupy albo chodzimy po kafelkach i nie mamy pieska :(

ja sprzatam po psie (placilam podatek, szkolilam psa i na dodatek ma zarejestrowany czip!! Wzorowy obywatel) i nie raz wdepne w gowno kiedy wieczorem wchodze na zaciemniony trawnik. Nosze zapasowe woreczki i rozdaje gowno-ksiezniczkom i gowno-rycerzom joreczkowym. Bo maly pies to nie trzeba juz po nim sprzatac, a jak ma sraczke to juz 'wokle'. A bo to pozniej na dodatek snieg zakryje, woda zmyje i heja;p Wydaje mi sie, ze to kwestia wychowania- skoro rzucaja na chodnik i trawnik wszystko począwszy od niedojedzonych swinskich nozek po pety to czemu po psie kupe ma sprzatac.. W szkolach i przedszkolach wszy i świerzb, miasto brudne to co innego tu mieszka jak nie patusy i fleje, fleje i jeszcze raz fleje.

Czy ktoś ma sposób, żeby psisko nie rżnęło pod moją klatką ? Wylałam 2 butelki octu, pomogło na 2 miesiące, teraz znowu ktoś z psiskiem przychodzi pod naszą klatkę, pies rżnie a właściciel nie sprząta. Może jakiś pieprz ? Tylko że to wiatr zaraz rozwieje, =. Nie ma to jak poranny bieg do pracy i na dzień dobry wdepnięcie w gówno. poproszę o rady

ja za mojego Yorka co waży 4kg płaciłem tyle co niektórzy za wilczury a ci co mięli koty po 8kg nie płacili.

Chyba dostrzegasz baranie z 20:04:57 różnicę miedzy wdepnięciem w patyczek po lodzie i w kloca po jakiś kundlu

Takie bogate miasto, mam 700 zł. emerytury, ale za swojego psa płaciłam, teraz zamiast margaryny kupię sobie masło.

do kundlomiot • Wtorek [22.11.2016, 17:00:30] • [IP: 62.69.203.**] Dziadostwem to jesteś TY forumowiczu. Psy tak nie brudzą jak ludzie jak byś tak latem dobrze popatrzał, to wkoło pełno petów, kapsli butelek, puszek po piwsku, papierków, patyczków opakowań po słodyczach. Nie mów na psy dziadostwo, ludzie brudasy to dziadostwo.

Rocznie na psim podatku miasto zarabiało średnio 80 tys. złotych. Opłata wnosiła 48 złotych. Czyli według medrców z urzędu w mieście mamy zaledwie 1600 kundli? Przeciez kurrrrrwa, gołym okiem widać, że jest ich co najmniej 10x tyle!

Można płacić podatek za psa. ale wtenczas darmowy weterynarz powinien być !!. A i tak pies dużo kosztuje, utrzymanie, weterynarz szczepienia a i jeszcze jak chorowity to majątek. Pytam się za co ten podatek biorą, jak pies jest członkiem rodziny i trzeba łożyć na niego by go utrzymać.

Na moim podwórku mieszka obsraniec ! Wieśniara upierała się, ze jak niby płaciła podatek za kundla to sprzątać jego gówien nie będzie, bo nie musi ! Taka patologia !

Proszę zdyscyplinować odpowiednie służy do łapania wałęsających się psów i karania ich włascicieli, na Posejdonie jest paru takich co maja się za paniska a swoje kundle wypuszczaja za bramkę bo pańcia jedna z drugą babrać się w gównach nie będzie.

popieram Piesek w domu to rodzina brawo Radni