Sztuka „Kobieta Pierwotna” jest doskonałym odzwierciedleniem kobiety XXI wieku: poszukującej zabawy, korzystającej z życia, otwartej, podrywającej, a nie podrywanej, samowystarczalnej, ale w głębi serca marzącej o poważnym związku z odpowiednim mężczyzną. Jest dojrzała i doświadczona, ale nadal silna i pełna seksapilu. Mimo, że dawno przekroczyła „magiczną” 30stkę nie ma zamiaru rezygnować z uciech życia. Wydaje się, że ma w sobie więcej energii niż gromada nastolatek. Świadoma swojej wartości, nie owija w bawełnę, nie zgrywa świętoszki. Otwarcie opowiada o swoich miłosnych przygodach, „flirtuje” z publicznością, emanuje seksapilem, zaskakuje poczuciem humoru, przyznaje się do swoich słabości. Seks, alkohol, problemy z facetami? Nie ma dla niej tematów zakazanych. Podczas spektaklu niemal widać opary erotyzmu unoszącego się nad sceną. Historie, którymi bez końca zasypuje publiczność powodują, że traci się wiarę w istnienie Pana Ideała. Ale bezbłędne komentarze i spostrzeżenia, powodują, że nie można, mimo wszystko, powstrzymać łez od śmiechu.
Kobieta Pierwotna, komentując swoje nieudane związki, często nie pozostawia suchej nitki na mężczyznach. Sztuka jednak nie jest skierowana przeciwko nim. Jest to po prostu doskonała charakterystyka związków damsko-męskich, które są pełne niespodzianek, wzlotów i upadków. A wszystko doprawione mnóstwem humoru ze szczyptą pikanterii i rubaszności.
No cóż, nie ukrywajmy. Kobiety nigdy nie miały łatwego życia. Facet po 30 bez rodziny to indywidualista, kobieta – to stara panna, która szybciej wpadnie pod pociąg niż znajdzie męża. Facet zmieniający partnerki jak rękawiczki to Don Juan, a kobieta… wiadomo.
A czy ślub coś zmienia. Pewnie. Ludzie przestają Cię wytykać palcami. Ale nie znaczy to, że życie staje się lepsze. Nasz Pan wraca po ośmiu godzinach z pracy do domu i jest zbyt zmęczony, żeby wynieść śmieci. Kobieta zaczyna natomiast drugą zmianę. Pranie, sprzątanie, prasowanie, gotowanie, dzieci. I podstawianie pod nos wszystkiego, czego On sobie zażyczy.
Taki już nasz los. Samej źle, ale w związku też nie lepiej. A czym więcej lat w metryce, tym ciężej ułożyć sobie z kimś życie. Znalezienie porządnego wolnego faceta graniczy z cudem, jest tak samo prawdopodobne jak choćby odkrycie nowego pierwiastka. Albo koloru…
Kobieta Pierwotna to kobieta z krwi i kości. Ma swoje słabsze dni, ale nie użala się nad sobą w nieskończoność. Kolejne nieudane związki szufladkuje gdzieś w podświadomości i próbuje znowu. Z kimś nowym. Inaczej. A potem budzi się rano i powtarza te swoje nieśmiertelne „nigdy więcej”. Nigdy więcej alkoholu, nigdy więcej angażowania się, nigdy więcej seksu z przypadkowo poznanymi mężczyznami, nigdy więcej rozczulania się nad sobą.
Mężczyźni… wydaje się jakby tylko o nich myślała. Z jednej strony ich kocha, chce się z nimi spotykać, bawić, szaleć, upijać, ale z drugiej ich nienawidzi. Za to, że zawsze okazują się frustratami, nieudacznikami, desperatami, ignorantami, kombinatorami, pracoholikami, seksoholikami i innego rodzaju bohaterami książek do psychologii z rozdziału: uzależnia, dewiacje i inne zaburzenia.
A gdzie są ci porządni, inteligentni, wierni, pracowici, kochający mężczyźni? Przecież i takich Bóg stworzył. Chyba jeszcze nie powymierali?
60 zeta to trochę drogo.
Ludziska po sezonie i 60-zeta strasznie drogo biedny emeryt --rencista na pewno nie pójdzie bo go nie stać !!
Pasożyty z urzędu rzucili się na darmowe bilety jak psy na kości.
Bilety po 60 zł. Są jeszcze? Domyślam się, że 3 pierwsze rzędy będą zarezerwowane dla naszych niby vipów, z darmowymi wejściówkami oczywiście;) Znaczy się, to się u nich nazywa Zaproszenie:):) I idę o zakład, że największą pulę, dla swoich oddanych i wiernych poddanych, zgarnął i rozdał Sujka, który będzie się lansował w pierwszym rzędzie;) Wygrany zakład mam w kieszenie haha! Czyli znając realia sali MDK, zapewne biletów już nie ma, bo sala dosyć mała i miejsc niewiele. A sztuka dobra i zapewne dużo chętnych było, jest i będzie;)
Bilety w cenie 60 złotych do nabycia w kasach MDK przy ul. Wojska Polskiego 1/1, II piętro, pokój 317, lub w Galerii Art, Wojska Polskiego 1/1. Początek spektaklu 30 listopada o godz. 18.00.
Koniecznie napiszcie ceny i gdzie można kupić.
Hej napisane jest że o 18-tej wiadomo ale więcej informacji za ILE? Gdzie kupić bilety może tak drogo że nie podają aby nie wystraszyć!!Może WSTĘP WOLNY??Z okazji Andrzejków??
No właśnie nic nie napisane czy wejście wstęp WOLNY?? Chyba tak z okazji Andrzejek!
Gdzie kupić bilet? Cena? Coś więcej?
Ceny nie podajecie aby na wstępie nie wkurzyć ludzi, że znowu tak drogo?