Po kilkunastu tygodniach telefonowania, wysyłania wiadomości e-mail udało się! Marley ma dom. Drzwi swojego domu otworzyła dla niego Pani Kasia. To ta sama wspaniała osoba, u której ostatnią przystań znalazł świnoujski Bolek! Projekt Vendy Czuwa po raz drugi otworzył swoje progi dla świnoujskiego Dziadka! Przed Marleyem daleka podróż - 800km, a dla nas łącznie ponad 1600km.
Dom znaleziony - czas pakować psiego dziadka! Zwracamy się do Was, mieszkańców Świnoujścia z prośbą o pomoc w zebraniu funduszy na pokrycie kosztów podróży. Jeśli los Marleya nie jest Ci obojętny prosimy o pomoc:
Stowarzyszenie Angelo Animale
Pekao S.A.
05 1240 3813 1111 0010 6932 9626
Z dopiskiem w tytule: darowizna na cele statutowe - Marley."
Stowarzyszenie Angelo Animale
maxiu też trafił do super domku i po tygodniu już nie żył...tak schronisko pozbywa się staruszków...
Serce boli, że dopiero na końcu Polski może spędzić ostatnie dni...
ho ho pani weterynarz się wypowiedziała : D zwierzęta były zaopiekowane prawidłowo, ból istnienia za zwolnienie. Zwierzęta były leczone i pieniądze przeznaczane były na leczenie oraz w remont budynku. Nie tak jak to za twoich czasów najważniejsze było obładowanie zupkami chińskimi i napojami kuchni... :)
inteligencie [IP: 159.205.245.***] jak doprowadziła? ot tak - brak reakcji na kilkutygodniowe sygnały od wolontariuszy ze pies się zle czuje, że ma przewlekłą biegunkę spowodowaną pasożytami, schudł aż było mu widać wszystkie kości, pasożyty wypuściły na organizm taką ilość toksyn, że wątroba sobie z tym nie poradziła i doszło do zatrucia mózgu i padaczki toksycznej - takie tam mądrości. A białaczka była - kot adopcyjny ma badania i potwierdzenie choroby. Szkoda, że zamiast zrobić badania kotom ze schroniska wolała zatrzasnąć drzwi.
czerwona juz jednego psa wywiozla, dzis ten pies juz dawno zutylizowany, ot taki dobry dom mu sie trafil
tak samo przykład białaczki geniusz nie trafił, proszę poczytać wpierw, doedukować sie a dopiero potem wypisywać komentarze.
haha psa do padaczki doprowadziła. co za głąb to napisał... no tak bo padaczkę to można pstryk palcami i wywołać :p BRAWO TY :p geniuszu
O chorych psach ze schroniska za czasów osoby, która kierownikiem juz nie jest nikt nie napisze bo wszystko pod dywan zostało zamiecione. O psie którego doprowadziła do padaczki, o kotach z białaczką - cisza. O tym wrony nie kraczą. Może w końcu zaczyna działać się coś dobrego w temacie zwierząt, ale nie wszystkim to pasuje.
Cos tu brzydko pachnie? Tak wasze chote insynuacje. Czytajcie ze zrozumieniem, w waszym miasteczku nie znalazl sie nikt co by mogl i chcial wziac ta biedna psine, dlatego dziewczyny znalazly pomoc na drugim koncu Polski. Pani Kasia nie bierze sobie maskotki tylko wykazuje sie ogromna dobrocia prygarniajac to zwierze.Poczytajcie o Projekcie Vendi zanim zaczniecie pieprzyc bzdury. Siedza smutne kaszaloty przed komputerkami z zerowa empatia i tylko krytykuja. Zenada
Dlaczego nikt nie napiszę jak to nieudaną adopcję Maxa przeprowadziły i pies po tygodniu został uśpiony.Potem żale wypisywanie na wszystkich tylko nie na siebie.
Maksa też zawiozły..
BTW: wystarczy wpisac w google" Projekt Vendi Czuwa" i ma sie wszystkie dane przyszlego domu Marleya
"Wspaniała pani Kasia" nie musi brać tego psa. Z racji swojej działalnosci - prowadzi dom dla starych i chorych psów, ma dziennie kilkanascie prosb o pomoc z calej Polski. Nie musi szukac psa 800km od siebie. Przez pol roku nikt sie tym psem nie zainteresowal - jak ona go nie wezmie to pewnie wkrotce umrze. Zabiera go na prosbe dziewczyn bo innych chetnych brak, wiec w tym ukladzie nie fair jest kazac jej po niego przyjezdzac.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Szkoda pomagac schronisku teraz maja ful pieniedzy bo to coreczka pracow.nika urzedu niech ratuja Nie dajcie sie oomamic
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
i na wawelu pochowajcie kundelka.
kombinacje. nie wierze w ta akcje.
No i co Państwo Psiarczykowie? Pokażcie wasze dobre serca i weźcie starego kundelka pod swoją opiekę...A może ta pani by wzięła starego pieska marleya, co tak się wypowiadała w poprzednim forum że :Gdybym miała ratować człowieka lub psa to wybrałabym ratowanie psa: To teraz możesz niewiasto okazać swoje wspaniałe serce i wziąć tego pieska do siebie, czy to tylko był Twój lans na forum w celu pokazania swojej wspaniałej osobowości, wartości psa nad człowiekiem...amen
IP 80.55.205 chyba jednak coś ci nie halo. Te dziewczyny i akcja dla Marleya nie mają nic wspólnego z Kastrau. I całe szczęście. Psiak zasłużył na dom - zamiast mieszać lepiej pomóż w akcji.
Jasne, brak sezonu w świnoujsciu więc małomiasteczkowe bezrobotne zakompleksione prymitywne ludziki daja upust swojej inteligencji w komentarzach. Szacunek dla tych co pomagają!! tak trzymać. Też wpłaciłam! A świnoujskie buractwo nie musi się lansować w komentarzach. Przepraszam za większość użytych słow ale myśle, że do tych parweniuszy należy mówić w ich języku.
Cos mi tu nie pasuje skoro ktoś bierze psa to sam przyjedzie po niego a czy ta p.Kasia ma jakieś dane aby sprawdzić że rzeczywiście zabiera tego staruszka?? Coś tu brzydko pachnie a gdzie właściciel tego staruszka to może jego obciążyć kosztami..
Czy nie znalazł się ktoś bliżej? Sami byśmy wzięli psinę, ale mamy już od lat swoje, które są członkami rodziny. Marley nie jest dużym psem i nadawałby się jako towarzysz dla samotnych seniorów, gdzieś w sąsiedztwie.
To może niech Wspaniała Pani Kasia tu przyjedzie i odbierze kundla zamiast oczekiwać na dostawę pod drzwi. Coś mi tu nie halo.
brawo dla obu Mart z Angelo! jesli ktokolwiek moze wspomoc te super akcje niech wplaci chociaz 5-10 zl;)
Znowu, kundlowy lans
wszystkie organizacje pomagają schronisku a schronisko a raczej jego pracownicy z panią prezes na czele mają to w głębokim poważaniu bo dla nich koty są najważniejsze jak twierdzą ale tylko słowami bo czyny to raczej ich brak
Biedna psina. Szkoda, że taka dola nie spotyka urzędasów. Nie wiem po co wyłapywać psy i trzymać je w uwięzi, a nie wyłapuje się dzików, saren, zajęcy itd.? Wypuścić je, to nie będzie problemu.