NO tak! Jak się trzyma psy i koty w domu, oraz sypiają razem z właścicielami wspólnie w ich posłaniach, to nie tylko wszawica zaatakuje, ale bardziej niebezpieczne są choroby odzwierzęce szczególnie dla małych dzieci...Jak to możliwe -Kraj katolicki XXI a wszawica panuje, to tylko strach pomyśleć jak przez, , czołgi, , może rozprzestrzenić się dur (tyfus).../////

Czyli że za wszawicę u 18-latków odpowiedzialna jest dyrekcja liceum, za choroby weneryczne pewnie też? :D

umorzyc dlugi wodownikom, bedzie lzej

Czemu się dziwić?Liczy się moda, kolor, szpan. Zapomina o myciu się. Zresztą perfumy /choćby najtańsze /skryją smród i brud.

WSZY TO TEŻ ZWIERZYNA ŁOWNA . ZAWSZE BYŁ LAS PROSTYTUTKI I WSZY . ZAWSZE BĘNDĄ LAS PROSTYTUTKI I WSZY CZY Z NAMI CZY BEZ NAS.

w szkolach u nas kiedys byly przeglady przez higienistke/pielegniarke i nikt sie nie burzyl. problemu wszy ludzkiej nie bylo. Chociaz w sp1 bylo w tamtym okresie duzo dzieci romskich to problemu nie bylo. Teraz co chwilke slysze o tym problemie na kazdym szczeblu edukacji- mniej sie myjemy? mniej sprawdzamy nasze pociechy? Wstydzimy się co ludzie powiedza? A podobno jestesmy spoleczenstwem sterylnym

To są skutki tej drogiej wody, ludzie liczą się z kosztami, nawet dobrze się nie umyją, higiena osobista bardzo ważna.

Ozczedzamy wode, zeby mniej za smieci placic i mamy pierwsze tego efekty!Milego dnia.

fluoryzacji nie polecam, fluoru tez, za szybko, za duzo, nie trzeba

W czasach znienawidzonych przez Was PRL'u, w szkole była pani higenistka, która sprawdzała nam głowy i była Pani dentystka, dzięki której co tydzień mieliśmy fluoryzację, a codziennie na długiej przerwie każdemu uczniowi przysługiwał kubek gorącego mleka, a dzisiaj, to nawet szkoły nie stać na jabłko dla ucznia. Zayebisty postęp. Co do artykułu, to nie jest to temat, żeby go puszczać w świat.

wszędzie gdzie są większe skupiska ludzi istnieje podwyższone ryzyko, ze pojawia się wszy. to problem w przedszkolach, szkołach, zakładach pracy (zwłaszcza po wakacjach i feriach zimowych) każdy średnio rozgarnięty człowiek zdaje sobie z tego sprawę. takie" przyjemności" dotykają dzieci również w placówkach poza granicami naszego kraju. jednak tam to nie jest temat tabu. trzeba głośno o tym mówić i DZIAŁAĆ! sprawdzać w domach włosy dzieciom i młodzieży, w razie potrzeby kupić płyn w aptece i umyć włosy. czasem trzeba zabieg powtórzyć. nawet najbardziej zadbane dziecko może przynieść wszy: (ba w sklepie, w aptece, na poczcie, w kościele tez można" złapać" niechcianego gościa czasem bez wiedzy samego nosiciela:(

Też mi afera pfff w tych czasach wszy to nie problem jest wiele skutecznych środków na zwalczanie a nawet na zapobieganie.gdyby świeżb panował albo nużeniec to byłby problem

bo takim artykule maturzysta nie chce isc do szkoły.

O ja!! a ja tamtedy przechodze czesto, , , , zebym tylko nie dostal wszawicy bo normalnie ostrrroo bedzie!! od tej pory tamtedy nie chodze juz. rampampam Popek -" Spelniajcie swoje marzenia"

Wszy to siedzą przed komputerami i negują wszelkie artykuły, jakie pojawią się na tym portalu.

Niech czytelnik pomoże swojemu dziecku i kupi płyn na wszy. Chyba że czytelnik widział te wszy na drzwiach liceum albo na parapetach. I niech czytelnik do sanepidu zadzwoni w tej sprawie, nie do prasy pisze. To problemu nie rozwiàzuje, przeciwnie, jak tych wesz nie ma, smród podejrzenia zostaje. Swoją drogą coś nie po drodze redakcji z tą szkołą.

Widzę, że portal z upodobaniem jako prawdę podaje wydumane przez kogoś plotki. Wszy jak zapewne szanownej redakcji wiadomo są sprawą higieny osobistej człowieka tak więc to nie szkoła ma wszy ale być może któryś z uczniów... o ile faktycznie ma.

w pcimiu dolnym szkolnictwo jest na wyższym poziomie niż Świnoujściu. Rocznie burmistrz z miejskich pieniędzy dopłaca do nauczycieli ponad 25 milionów. Jest to czysta korupcja polityczna. Żurek dosypuje do pieca jak pis do 500+. Uczniów jest cztery razy mniej niż jeszcze 15 lat temu, subwencja oświatowa w związku z tym cztery razy mniejsza, a nauczycieli tyle samo i budżet dużo wyższy.

dzieciaki może mają ?wystarczy sprawdzić i po sprawie, kiedyś nie było z tym problemu. regularnie dzieci były sprawdzane

trudne sprawyyyyyyyy

W szkole podstawowej nr.4 wszy są też. ...

Wszy przynoszone są z domów, to nie wina szkoły... jasne ?!

ten Mieszek to jakas dziwna szkoła. kiedys ktos się zawzial na jedna dyrektorke i ja wyrzucili. teraz tez jakos mi wyglada to na to że obecna jakiejs grupie nie pasuje. na rocznicy szkoły tez niewielu było, czyli sentymentu nie wzbudza a zwykle czasy liceum sa tymi jednymi z najfajniajszych

pani dyrektor dziękujemy, za trudne

wszy to nie wirusy, że hulają sobie w powietrzu po LO. Co za brednie ten człowiek wypisuje. Wszy może mieć dana osoba a nie budynek.