POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Środa [26.10.2016, 13:20:36] • Świnoujście

Dziki prawie rozerwały psa. Świadkowie przyznają, że rzucały nim jak szmacianą lalką. Zaatakowany Golden Retriever aktualnie walczy o życie

Dziki prawie rozerwały psa. Świadkowie przyznają, że rzucały nim jak szmacianą lalką. Zaatakowany Golden Retriever aktualnie walczy o życie

fot. Czytelnik

Do drastycznych scen doszło w samym centrum miasta. Przy ulicy Piłsudskiego, wataha ośmiu dzików na oczach opiekuna zaatakowała 12-letniego psa rasy Golden Retriever. Zwierzę podejmowało rozpaczliwe próby ucieczki, jednak dziki nie ustępowały. Z minuty na minutę, pies otrzymywał kolejne ciosy, które rozrywały jego skórę. Z relacji świadków wynika, że opiekun goldena był bezradny i w żaden sposób nie mógł pomóc zwierzakowi. Koszmar trwał około 15 minut. Najgorszy w całej sytuacji był fakt, że powiadomione o incydencie służby nie zareagowały. Dziennikarze portalu iswinoujscie.pl dotarli do świadków zdarzenia, którzy relacjonują nam te wstrząsające wydarzenie - Nikt nam nie pomógł! - mówią.

Wszystko wydarzyło się w środowy poranek. Poranny spacer z psem został przerwany przez bestialski atak watahy dzików.

- Przed godziną 8.00 rano przy ulicy Piłsudskiego naprzeciwko WKU, wataha ośmiu dorosłych dzików zaatakowała psa. Zwierzę próbowało wstawać i uciekać, jednak dziki były czas koło niego. Pies był podziurawiony od kłów. Opiekun psa, starszy mężczyzna stał bezradnie i nie był w stanie sam nic zrobić. Ja sama bałam się podejść do tej watahy. Później podjechał rowerzysta i w trójkę było nam raźniej i wypłoszyliśmy dziki. Zadzwoniłam do córki, która przywiozła koc i zawiozłyśmy psa do weterynarza . Dzwoniłam na policję, tam mi powiedzieli, że tym się nie zajmują, kazali mi zadzwonić na straż miejską, niestety nikt nie odbierał. Zadzwoniłam na straż pożarną, strażacy powiedzieli, że też nie przyjadą, że mogą jedynie powiadomić straż miejską. Straż miejska się nie pojawiła. Nikt nam nie pomógł. Najgorzej, że tamtędy o tej godzinie dzieci chodzą do szkoły. Ta wataha dzisiaj zaatakowała psa, a jutro zaatakuje dziecko - opisuje nam jeden ze świadków zdarzenia.

Dziki prawie rozerwały psa. Świadkowie przyznają, że rzucały nim jak szmacianą lalką. Zaatakowany Golden Retriever aktualnie walczy o życie

fot. Czytelnik

Pies trafił do weterynarza. Najważniejsze będą najbliższe 24 godziny, dopiero wtedy będzie wiadomo, czy pies przeżyje.

- Poturbowany przez dziki pies został dostarczony do mnie przez właściciela. Ma założonych kilkanaście szwów, są to rany dosyć głębokie w pachwinie i na całym tułowiu. Mięśnie są nienaruszone. Jest to 12- letni pies i każde uszkodzenie tego typu jest dla niego niebezpieczne. Jak on z tego wyjdzie pokażą najbliższe 24 godziny. Może się okazać, że pies ma rany wewnętrzne. Zazwyczaj mamy takie 2 lub 3 przypadki w roku, gdy dziki zaatakują psa - mówi weterynarz Jarosław Bobruk.

Świnoujscy strażnicy informują nas, że straż miejska została powiadomiona o incydencie, jednak przez brak dokładnego opisu miejsca zdarzenia strażnicy nie zlokalizowali tego wydarzenia.

- Straż Miejska w Świnoujściu została powiadomiona przez dyżurnego straży pożarnej o incydencie o godz. 07.37 rano - był to pierwszy telefon w dniu dzisiejszym (o godz. 07.30 rozpoczęliśmy pracę ).
Natychmiast po zgłoszeniu został wysłany patrol w rejon Parku Zdrojowego i okolic (wg dyżurnego straży pożarnej dzwoniąca kobieta była tak roztrzęsiona że nie podała dokładnego miejsca zdarzenia - wspomniała tylko o parku). Patrol nie zlokalizował ani osób zgłaszających ani watahy dzików. W przypadkach interwencji dotyczących zwierząt w mieście prosimy dzwonić bezpośrednio do Straży Miejskiej w Świnoujściu pod numer 91 321 99 40. W październiku pracujemy od 07.30 do 15.30 w dni powszednie i od 10.00 do 18.00 w soboty- informuje Mirosław Karliński Komendant SM w Świnoujściu.


Straż pożarna w Świnoujściu, tak opisuje całe zdarzenie.

- W dniu dzisiejszym odebraliśmy zgłoszenie o zaatakowanym psie przez dziki, z uwagi na charakter tego zdarzenia przekazano informację do Straży Miejskiej- informuje Państwowa Straż Pożarna w Świnoujściu.

źródło: www.iswinoujscie.pl


Zaktualizowano: Środa [26.10.2016, 17:52:26]

komentarzy: 205, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 176-200 z 205

Gość • Środa [26.10.2016, 14:18:10] • [IP: 92.42.117.***]

a co by to dało gdyby pies był na smyczy?? straszne te dziki!

Gość • Środa [26.10.2016, 14:15:31] • [IP: 178.238.250.**]

Piłsudskiego to normalna ulica. Z psem nie wszedł do lasu. Koszmar

Gość • Środa [26.10.2016, 14:14:42] • [IP: 91.199.250.**]

Leśniczy biega po lesie w poszukiwaniu dzików! Niebawem w lesie będzie bezpieczniej niż w mieście. A poważnie, czas pozwolić na odstrzał dzików a nie urządzanie im podróży turystycznych z których wracają :(

Gość • Środa [26.10.2016, 14:12:31] • [IP: 83.8.169.**]

I bardzo dobrze mógł kundla trzymać na smyczy. A jakby tamtędy przechodziła babcia i kundel by ją zaatakował? Luzem to sobie może biegać po pokoju w bloku.

Gość • Środa [26.10.2016, 14:11:24] • [IP: 185.36.169.***]

Dlaczego Policja i Straż Pożarna nie zareagowała tylko spuścili temat do straży miejskiej ? Co ma straż miejska do dzików? Chyba leśniczy albo koło łowieckie powinno je odstrzelić.

Gość • Środa [26.10.2016, 14:10:35] • [IP: 93.94.187.***]

Straż miejska...w Świnoujściu nie robi nic prócz uprzykrzania życia kierowcom. Leśniczy tez powinien coś zrobić, jak dziki zaatakują małe dziecko to tez napiszecie że biegało luzem ?!

Gość • Środa [26.10.2016, 14:10:17] • [IP: 37.47.132.**]

Dojdzie do tragedi kiedyś bo zaatakują dziecko, ja dzisisja szlam do przedszkola po syna i też locha i 3mlode, ale nikt nic nie robi, szkoda słów. ..

Gość • Środa [26.10.2016, 14:08:57] • [IP: 62.69.253.*]

Sam chodzę z psem - zaznaczam na smyczy (bo kilku idiotów się upiera że wina właściciela) i boję się dzików - atakują psy nie patrząc czy pies jest na smyczy czy nie, już to doświadczyłem. jak pies jest za blisko zaatakują. I jak się idzie ścieżką a dzik wychodzi z krzaków 3 metry od psa, pies na smyczy nie ucieknie. Bez smyczy ma szansę. A to jest 12 letni pies ! Nie miał najmniejszych szans czy to na smyczy czy bez... Ile jeszcze dziki będą niszczyć miasto i terroryzować mieszkańców. Naprawdę musi dojść do tragedii ?

Gość • Środa [26.10.2016, 14:03:01] • [IP: 93.94.186.***]

Pisałem ze 6 miesiące temu ze strach psa wyprowadzić to w dup*e to mieliscie sa efekty

Gość • Środa [26.10.2016, 14:01:09] • [IP: 77.88.191.***]

dziki są wszędzie, w Przytorze jest z nimi tragedia, człowiek z domu wyjść nie może, co dopiero iść na spacer do lasu; rozjuszyły się tak, że nie uciekają od ludzi a wręcz atakują; byłam świadkiem już 3- krotnie w tym roku zróbcie z tym wreszcie porządek

Gość • Środa [26.10.2016, 13:59:21] • [IP: 94.254.226.**]

do jasnego gromu czy naprawdę nie można sobie poradzić z tymi dzikami !!przecież naprawdę może chodzić o ludzkie życie czy to dziecko a może osoba starsza.gdzie są nasze władze!!szkoda psiny i właściciela bo też musiał przejść załamanie.może ludzie sami powinni się tymi dzikami zając miało być odlawianie i co??

Mieszkaniec Świnoujścia • Środa [26.10.2016, 13:58:38] • [IP: 93.94.190.***]

Panie Karelus co Pan na to??kiedy konkretne działania?a nie gadanie??pytam

Gość • Środa [26.10.2016, 13:58:06] • [IP: 92.42.116.***]

KIEDY KTOS KU...ZROBI Z TYMI DZIKAMI PORZADEK?!! Poważnie zastanawiam się nad nagłośnieniem tego w mediach że nasze Miasto nic z tym nie robi. Teraz pies jutro dziecko!!

Gość • Środa [26.10.2016, 13:57:54] • [IP: 188.146.19.***]

Kiedy te k* z urzedu wezma sie za te dziki

Gość • Środa [26.10.2016, 13:54:34] • [IP: 93.94.189.***]

miejsce dzika jest w lesie a nie w miescie a przez takie tłuki co je karmia dziki w swinoujsciu maja swoje eldorado

Gość • Środa [26.10.2016, 13:54:07] • [IP: 62.69.241.***]

do Gość • Środa [26.10.2016, 13:49:49] • [IP: 37.47.159.**] - no czegoś takiego to człowiek by nie napisał. Żal tego kogoś.

Gość • Środa [26.10.2016, 13:53:37] • [IP: 178.238.250.*]

Szkoda iż właściciel nie chodzi z psem na smyczy tylko go puszcza luzem. Przestroga dla innych. dziki sobie poradzą z psem. Sarenki, a szczególnie młode koźaki już nie. Psy zaganiają je i duszą nawet w mieście w parku.

Gość • Środa [26.10.2016, 13:53:27] • [IP: 93.94.190.***]

Na Warszowie to samo się dzieje !! Dziki są wszędzie i o każdej porze ! Sama mam psa i boję się wychodzić z nim na spacer !! To nie jest jedna watacha, jest ich więcej. Ostatnio spacerowało środkiem krzyżówki przy stacji BP 7 dorosłych sztuk !! Chopdzi też locha z 5 młodymi wyrostkami. Chodzą chodnikami jak ludzie i wcale się nie boją !! Tutaj też lada dzień stanie się tragedia nawet z udziałem psa !! Ogarnijcie się i zajmijcie tym co trzeba !!

Gość • Środa [26.10.2016, 13:52:32] • [IP: 62.69.241.***]

biedny piesek. To co się dzieje z dzikami w naszym mieście to jakiś koszmar. Strach wyjść na ulicę, a przecież tam gdzie to się stało jest szkoła podstawowa... aż strach pomysleć

Gość • Środa [26.10.2016, 13:52:05] • [IP: 80.245.187.***]

Czy prawda jest, ze ktos rozsypal na terenie Swinoujscia karme zatruta.Niby na chore koty.Kto za tym stoi.

Gość • Środa [26.10.2016, 13:50:20] • [IP: 178.238.246.**]

i dzików szkoda i psa. i bądz tu mądry!!

Gość • Środa [26.10.2016, 13:49:49] • [IP: 37.47.159.**]

Wina właściciela, pies biegał luzem i przez bezmyślnych ludzi dziki mają kłopoty

Gość • Środa [26.10.2016, 13:49:32] • [IP: 83.11.150.***]

i mamy kolejny dowód na brak kompetencji Wydziału Ochrony Środowiska i Leśnictwa, idiota który pisał o smyczy w kieszeni, mam nadzieje że nigdy się nie spotkamy bo mój pies mógłby zareagować na ciebie gnido jak dziki na tego miłego goldiego

Gość • Środa [26.10.2016, 13:36:54] • [IP: 95.129.228.**]

Oby psiak z tego wyszedł.

Gość • Środa [26.10.2016, 13:32:38] • [IP: 31.0.36.**]

Zamiast odstrzelic dziki . kula tansza. To sobie jaja robią. Dzik jak chwast się rozmnozyl. Płacić 300 zł za sztuke za odlowienie.

Oglądasz 176-200 z 205
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Uprzejmie informujemy, że w poniedziałek 7 i 8 października zmianie ulegają godziny otwarcia biura Karty Wyspiarza. Wszystkich chętnych do odbioru karty lub wypełnienia wniosku zapraszamy w godzinach od 8:00 – 14:00. ■ Punkt zbiórki rzeczowej dla powodzian w sportowej MDK przy ul. Matejki 11 będzie działał w dni robocze od 8.00 do 14.30 do 30 września 2024 r. W celu pozostawienia darów należy najpierw zadzwonić pod nr telefonu 91 321 59 49. ■ AKTUALIZACJA KOMUNIKATU: Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świnoujściu potwierdził przydatność wody do spożycia z wodociągu „Granica-Wydrzany” na odcinku ul. Chrobrego obejmującym budynki przy ul. Chrobrego 19, 21, 26 i 28 ■