iswinoujscie.pl • Poniedziałek [24.10.2016, 07:36:43] • Świnoujście
Mimo chłodu promenada i plaża największymi atrakcjami niedzielnego Świnoujścia

fot. iswinoujscie.pl
Niestety, na spacer w szortach i t-schirt’ach musimy poczekać jeszcze zapewne kilka miesięcy. Ale choć dziś-w niedzielę, najskromniej ubrany był odważny mors to można powiedzieć, że złota jesień jakby przypomniała sobie o naszym skrawku wybrzeża. A piękna pogoda ściągnęła na plażę i promenadę prawdziwe tłumy. Na nadmorski deptak wylegli jesienni wczasowicze, kuracjusze uzdrowiska ale także dziesiątki mieszkańców z rodzinami. W pełnej gotowości czekały na nich stoiska przy promenadzie i… stada ptaków na plaży.
Rodzinna fotografia z rodziną łabędzi będzie na lata piękną pamiątką w rodzinnym albumie. Takich właśnie ujęć szukali dziś najczęściej rodzice spacerujący z dziećmi po jesiennej plaży. Po niedzielnych spacerach niektórzy mają fotki z całymi stadami ptaków. Wystarczyło zaopatrzyć się w zanętę. Niestety, zarówno młodsi mieszkańcy jak i –przede wszystkim rzesze kuracjuszów-zapominają o wciąż powtarzanych przez ornitologów prośbach. Także w trakcie naszego reporterskiego spaceru obserwowaliśmy osoby z woreczkami, a nawet workami pełnymi reszek stołówkowego chleba. Warto może więc raz jeszcze przypomnieć, że system pokarmowy ptaków niedobrze znosi karmienie pieczywem. Prowadzi to często do chorób ich układu pokarmowego. W rezultacie nie pomagamy, a wręcz powodujemy cierpienie ptaków. Znacznie lepszym pomysłem jest zakupienie paczki ziarna. Ptaki wodne takie jak łabędzie, kaczki i łyski chętnie zjadają paszę dla kur, kaczek i gęsi, gotowane ziemniaki, tartą marchew, brokuły, płatki owsiane oraz gotowane kasze i ryż. Wszystko to podajemy dobrze rozdrobnione i wysypujemy na piach, nie do wody(!)

fot. iswinoujscie.pl
Wśród zdrowych i nadających się jako pokarm dla ptaków produktów spokojnie znajdziemy i takie, które można podrzucić. Stado mew czy łabędzi niezawodnie pojawi się w naszym kadrze gdy damy do wyrzucenie dziecku garstkę ziarna zamiast starego chleba!

fot. iswinoujscie.pl
Nad plażą góruje już potężna bryła budowanego hotelu Radisson Blu. Mało kto jednak zwraca dziś uwagę na wielkie dźwigi i bryłę, z której w przyszłości ma wyrosnąć kilkusetmetrowe molo. Więcej atrakcji dostarcza dziś październikowa natura.
Jesienny spacer nad morze to jednak nie tylko obcowanie z morskim ptactwem.
Jesienny, niespokojny Bałtyk oddaje na brzegu grudki swojego wielkiego skarbu – Bursztynu. W niedzielę spotkaliśmy kilku poszukiwaczy. Żmudna praca z łopatką i grabkami została nagrodzona. W plażowym wiaderku znalazły się nie tylko bursztynowe okruchy…
Przy takiej jak niedzielna, pogodzie ożywa promenada. Liczba spacerowiczów przypomina raczej letni sezon niż nadchodzącą zimową pustkę. W tą niedzielę, w pełnej gotowości była zdecydowana większość punktów gastronomicznych. Niejeden ze spacerowiczów korzystał z uśmiechu aury i zmawiał kawę „pod chmurką” do stolika w ogródku gastronomicznym.

fot. iswinoujscie.pl
Niedziela okazała się świetną okazją na dłuższe spacery z czworonożnym przyjacielem. Właściciele korzystają z pozasezonowego okresu gdy nikt nie pilnuje gdzie po plaży biegają pieski. Mało kto idzie z pupilem pod wiatrak na wydzielony odcinek plaży dla zwierząt, Dziś czworonogi zażywają plażowej wolności w centrum kąpieliska.
Nasi pupile towarzyszą nam także na promenadzie. Tu spotkaliśmy Dominikę z Łukaszem odpoczywających na ławce w czasie długiego niedzielnego spaceru w towarzystwie „Gucia”. Dominika zamieniła jesień na lato i promenadowej oferty gastronomicznej wybrała pyszne lody.

fot. iswinoujscie.pl
Jesienny spacer umila muzyka na żywo. Przy deptaku nadal brzmią instrumenty rodem z osad peruwiańskich Indian choć dziś mają już także konkurencję w postaci, milszego uszom niemieckich gości-akordeonu.
Przy wejściu na plażę obok Galerii Promenada furorę robią czarownice, najbardziej bodaj oblegane bajkowe postaci jesiennej promenady. I choć nie przypominają ani trochę swojskiej baby Jagi to i tak kochające bajki dzieci tłumnie oblegają czarownice. Każde chce mieć fotografię ze wstrętną babą, którą najwyraźniej najmłodsze pokolenie zdołało już po prostu oswoić. A może po prostu, polskie dzieci wzięły przykład ze swoich norweskich rówieśników gdzie baba jaga i troll to najbardziej znane i lubiane bajkowe postaci…/?!/

fot. iswinoujscie.pl
A propos bajek. Mimo szarówki, chłodu i jesiennej wilgoci morski brzeg w Świnoujściu wygląda wciąż bajkowo. Warto wybrać się tam na jesienny spacer i zapatrzeć się w morze po horyzont by choć na moment zapomnieć o trudach codzienności.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Atrakcja srajace mewy piach gwar niemcow dziki na wydmach brak slow hmmm super atrakcja jak na wsi brakuje kurek swinek wioska zabita dechami bida bezrobocie
Bzdury. Czesciowe. Ptakom chleb nie szkodzi bo czemu mialby szkodzic. Pecznieje w zoladkach? Ze co...??Nie dajcie sie zwiezc chorym namowom ekologow aby ptakom nie dawac chleba. Heheh sprobujcie zaniesc utarta marchew czy gotowane brokuly. Zadna mewa abi labedz tego nie zje.
A my zapraszamy wszystkich na Warszów na plażę, będą mogli Państwo już niedługo swobodnie kluczyć wśród kontenerów!!Wyobrażam sobie jaki wrzask podnieśliby mieszkańcy Lewobrzeża, gdyby to im przyszło zamienić tak piękne widoki na ciągnące się korki, smród i kilometry betonu zamiast plaży.
slodko a ptaki ziarnami najlepiej lub sa takie kule dla zwierzat w zoologicznych z ziaren wlasnie gotowe
7:55" Zapraszam moich mieszkańców do spacerów"?? - Ja jestem Pani mieszkańcem? Nie wiedziałem - zaraz wyjdę z domu i mu się przyjrzę.
Dokarmianie zwłaszcza łabędzi i szczególnie chlebem to coś gorszego niż głupota. Chleb kwaśnieje w żołądku ptaka i mu szkodzi. I w ogóle w ten sposób zatrzymuje się ptaka u nas, co gdy przyjdą mrozy opłacić on może śmiercią.
Ciekawe po cholere te glupki dokarmiaja ptaki??
Ha ha, jaka piękna pogoda? Bylo szaro i mgliście.
Super artykuł! Przyjemny, lekki. Fantastycznie. W sam raz na przyszłą, leniwą niedzielę do poczytania i do zrealizowania. Ja też uwielbiam spacery nad naszym morzem, o każdej porze roku. Często tam idę odreagować, dotlenić się, posłuchać szumu fal i w ogóle popatrzeć na horyzont. Najlepsza antystresowa terapia i to za darmo:) Polecam wszystkim!
Dzielnica nadmorska powinna być odgrodzona płotem, jak za czasów ruskich.
Byłam wczoraj na spacerze wzdłuż plazy. Cudownej o tej porze roku. Pogoda była wspaniała. Morze było spokojne jak mało kiedy.Spacerujac zrobiłam ok.10 km. Potem wspaniała kawka przy galerii i do domku dobrze dotleniona.Spalam głębokim snem aż do rana. Zapraszam moich mieszkańców do spacerów. Teraz nie mamy tłoku. Czas odpocząć po ciężkim sezonie.. ...