W odpowiedzi czytamy m.in., że do do Ośrodka Sportu i Rekreacji „Wyspiarz” w Świnoujściu, nie wpłynęło żadne formalne, udokumentowane zgłoszenie, potwierdzające nielegalny pobór opłat na wskazanym obiekcie w okresie jego funkcjonowania.
OSiR zapewnia, że podczas sezonu letniego przeprowadził kontrole na tzw. podstawionego klienta i żadna z nich nie skutkowała wynikiem negatywnym.
- Fotografia personelu obsługi w drzwiach, nie stanowi udokumentowania takich działań. W trakcie sezonu administrator Kąpieliska Morskiego przeprowadzał kilkukrotnie doraźne kontrole typu „podstawiony klient” i żadna z nich nie skutkowała wynikiem negatywnym w opisanym zakresie. Zaznaczamy jednocześnie, iż wskazany obiekt podczas funkcjonowania posiadał stałe oznakowanie, że korzystanie z niego jest bezpłatne, więc Państwa stwierdzenie o „braku informowania” wydaje się co najmniej niezasadne. Umowa z dzierżawcą wygasła w dn. 30.09.2016 r.- informuje nas Ewa Wileńska kierownik kąpieliska.
Jest tam sympatyczny Pan, który nigdy opłat nie pobiera.
płaciłam bo kazali a nie bo chciałam.. co za chamstwo.
zawsze 2 zl. placilam
bezpłatna była tylko ta przy Prusa, a na reszcie się płaci to pewnie się wejścia ludkom w głowach pokiełbasiły
Wiele razy korzystałam bezpłatnie z tej toalety i nigdy nikt nie wolał ode mnie pieniędzy. A jeśli ktoś ma ochotę to zawsze może dac napiwek.
W tym roku obsługujący podchodził do osób udających się do toalety, więc sama zapłaciłam, bo po co do mnie podchodził, gdyby nie chciał zapłaty ? Na toalecie nie było napisu" Bezpłatna".
toaleta była płatna i to zanim z niej skorzystałam -zawsze nawet nie wiedziałam że jest bezpłatna.Kłamią w OSiR jak zawsze.
Ja defekuję obok i nie płacę. :-P
JEŻELI MAM KOMUŚ OCHOTĘ DAĆ ZŁOTÓWKĘ Z DOBEJ WOLI, TO NIKOGO TO NIE POWINNO OBCHODZIĆ
Dlaczego nie ma info. po niemiecku. Widziałem kilkakrotnie jak obsługa brała pieniądze od Niemców.
Placilam i to nie raz..
A poza tym kto był podstawionym klientem?;) Ten kogo ten klozetowy czy klozetowa zna? I dlaczego tylko w sezonie letnim? Na jesieni s... czyt. załatwiać w toalecie publicznej się nie chce, czy zimno podstawionemu klientowi? Ja bym jako podstawionego klienta, wysłała do tego kibla, jaśnie wielmożnego pana Pawła Sujkę:) Ciekawe czy on też będzie musiał zapłacić 2 zł czy nie?:):):)
pierdu...pierdu...Tak szeryf Sujka kazał napisać?;) Do OSiRu nigdy nie wpływa żadne formalne, udokumentowane zgłoszenie;) OSiR sobie po prostu robi, to na co ma ochotę np. wypłaca liczne nagrody dla swoich wybrańców, funduje mega podwyżki, wysyła kochanki na studia podyplomowe, księgowe" zapominają" zaksięgować różne wydatki i takie tam inne różne inne nie formalne, nie udokumentowane zgłoszenia;)
teraz to się będą pilnować i przez pół roku zeta nie wezmą(mnie też dwa zeta skasował)
żądają 2zł to prawda
Wyślijcie anonimowo pracownika OSIRU/ wszystkich nie znają/ a nie czekajcie na kapusia.
Ja też nigdy w tym przejscu nie placilam. I ze jako jestem w ciazy nigdy nie stalam w kolejce tylko otwierano mnie toalete dla niepełnosprawnych.
płaciłam, nawet nie wiedzialam ze jest bezpłatna
formalne, udokumentowane zgłoszenie? to co mam poprosić o pokwitowanie wpłaty?
W tym przejściu nigdy nie płaciłam i nie zauważyłam żeby ktoś o zapłatę się upominał, a często tędy przechodzę bo to dla mnie najbliższe wejście na plżę, myślęże to nieporozumienie ponieważ na innych przejściach toalety są płatne.