Z dnia na dzień pies tak nie może spaść z wagi. Trzeba dowiedzieć się jaki weterynarz i spytać się o jego opinie.

Kierownictwo placówki, za pośrednictwem Facebooka szukało wszelkich informacji o zwierzęciu. Okazało się, ze pies jest ciężko chory, stąd prawdopodobnie jego wyniszczony organizm. Właścicielem psa są starsi państwo. Jak twierdzą, opiekowali się psem najlepiej jak potrafili. Zwierzę było pod kontrolą weterynarza. Kilka dni temu wyszło samodzielnie z domu. Wówczas ktoś z sąsiadów wezwał schronisko. O sprawie dowiedziała się także policja. Szanse na wyzdrowienie psa są bardzo znikome. Właściciele psa chcieliby, aby bokser dożył swoich ostatnich dni w schronisku.

Wiejskim psom nikt nie obcina pazurów. Pies był na szczepieniu jakies trzy miesiace temu razem z moim psem i wtedy był pełen życia. właściciele to starsi ludzie po osiemdziesiatce których znam osobiście. Pies od miesiąca nic nie chciał jeść. W tym czasie był u niego weterynarz 2 razy który dał zastrzyki i kazał czekać. Moim zdaniem trochę za długo.

jest chory a pazury świadczą o zaniedbaniu, Niech jakiś weterynarz potwierdzi że właściciel był i faktycznie jest chory

skoro wlasciciel twierdzi ze ten pies jest pod kontrola weterynirza to dlamnie jest to totalna brednia. jezeli pies tak wyglada i jest bardzo chory i w takim wieku to najelepiej mu pomoc zeby odszedl spokojnie i sie niemenczyl. dobry weteryniarz napewno by tak zrobil. to jest nie humanitarne tak zwierzaka meczyc. Tjfun mial okropnego PANa, JEZELI MOZNA GO NAZWAC PANEM- TO OKRUTNY CZLOWIEK. MAM NADZIEJE JEZELI TAJFUN PRZEZYJE TO NIE TRAFI DO TEGO DOMU Z POWROTEM. EWA.J

CO TAM U TAJFUNA JUZ LEPIEJ CZY COS PODESLAC GDZIE GO MOZNA SPOTKAC ??

Ktoś z premedytacja podtruwa nasze zwierzeta! Uważajcie na spacerach zwłaszcza w parkach lub na skwerze przy woj. Polskiego! Mój nie przeżył tego zatrutego" kąska", którego jakiś psychopata podrzuca. Kiedyś cie dorwę chory skur...

Rożne opinie, najbardziej zabanwe tych mądrujących sie o" pasożytach" przepraszam ale przez tyle lat to już dawno właściciele zdążyli by nawet pojechać z psemm do kliniki w Szczecinie czy tutaj w Świnoujściu działać i zidentyfikować co sie dzieję. I jak można mówić- kłamać że pies stracił apetyt skoro chodzi i żebrał o pożywienie... I jak to jest możliwe że zwierze ucieka z domu poraz setny ?? W tej kwestii też nie trzeba wielkiego budżetu aby zabezpieczyć miesce bytowania psa aby nie uciekał?? Ludzie otwórzmy oczy i patrzmy na to racjonalnie a nie piszemy dyrdymały... Fakt jest taki że zwierze jest chore lub wyglodniale- a nikt z tym nic nie robił wiele lat. Dwa- pies ucieka i też nic ? Godzimy sie z tym że ucieka? Absurd.. Trzy- jednak na brak apetytu nie cierpi, bo gdy uccieka to wcina :) Moi drodzy zdejmujemy okulary, Robimy RESTART... I zaczynamy myśleć :)

Fundacja od bokserów zaoferowała pomoc, którą schronisko odrzuca :/ Jest też osoba prywatna, hodowca bokserów, która chce ratować Tajfuna a schronisko nie che go wydać :/ Znalexli kurę znoszącą złote jajka, bedą na niego kasę zbierać.

Nie oddawać psa właścicielom

Niewiele wiedzą niektórzy o chorobach zwierząt. Niekiedy pies może mieć pecha i zjeść pasożyta w lesie, który tak szybko zadomowi się w jego wnętrznościach, że żadne leczenie nie odniesie pozytywnych skutków. Biedne stworzenie jest wtedy pożerane od środka cierpiąc. Nie pomoże sztuczne odżywianie, czy nawadnianie kroplówką, zwierzę chudnie w oczach i właśnie tak wygląda. Pozostają wówczas tylko dwa wyjścia: skrócić jego cierpienie, albo pozwolić mu dożyć jego żywota po swojemu. Natura włóczęgi potrzebuje widocznie drugiego rozwiązania... W takim przypadku byłoby dziwne, gdyby weterynarz koncentrował się na przycinaniu pazurów, skoro pacjentowi one nie przeszkadzają i wiele żywota już się w nim nie tli. Jak nie sprawdziliście całej historii życia Tajfuna, to nie zabierajcie głosu, gdyż możecie skrzywdzić i psa i jego właściciela.

gdyby mi schronisko zabralo psa, ktory nie byl zaniedbywany, a tylko schudl w trakcie chorobyi z powodu wieku, to bylabym peirwsza ktora rozkreci afere. Zdjecie psa obieglo cala Polske i jesli schronisko chce na tym tylko zbic kae od darczyncow- to dobrze by bylo to wyjasnic. iswnoujscie sie na cos przyda i wystapi o ujawnienie dokumentacji medycznej?

Mam nadzieję, że odpowie za doprowadzenie psa do takiego stanu :/ Jak pies choruje to się do weta idzie. Lepsza zimna buda niż opieka weterynarza w schronisku?

to chyba jednak tak psi menel :) ale trochę przeżył.

Znam Tajfuna nawet nie spodziewałem się że jeszcze żyje (12 lat dla Boksia to długie życie)Tajfun to taka powsinoga, zwiewał właścicielom setki razy i włóczył się po dwa tygodnie i dłużej.Znają go w całym mieście na lewo i prawobrzeżu, raz znajomy zauważył go w M-jach.Mnóstwo dobrych ludzi go dokarmiało, mój Boksio jak jeszcze żył (3 lata starszy od Tajfuna)przyprowadził do mnie Tajfuna, ten agent najadł się do syta przespał nockę a w południe odprowadziliśmy go do domu.Nazajutrz znowu nawiał na wolność włóczykij jeden (-:..

smutne ma oczka widać cierpienie pies umiera na raka taka prawda ma swoj wiek to smutne ze tak piszecie wypowiadają sie ci co nigdy nie mieli zwierzaka w domu i tyle lat cierpi strasznie...to przykre

tu na tym potalu jak kotka nie ma dwa dni to ludzie szukają tęsknią proszą innych o pomoc w znalezieniu Tego pieska nikt nie szukał

Bredzicie jak potluczeni.tylko tyle mozecie nasze chore prawo nic mu niezrobi nawet jakby go pocwiartowal pod komenda.

Nie wierze w to !! Brednie pies zaniedbany widać w 100% kara dla właściciela a gdy zachoruje pozostawić go tak samo!!

Jezeli piesek jest tak bardzo chory, to dlaczego nie lezal w cieplym miejscu a kochajacy wlasciciel nie opiekowal sie nim jak nalezy. Bzdury opowiada jego pan.po 12 latach powinien byc jak czlonek rodziny.zal mi psa i wstyd za jego pana.

weterynarz leczy tego psiaka a pazurów nie widział w jakim są stanie? takie szpony wyhodować to mistrzostwo świata pochwały dla właściciela i weterynarza

A pies jak biega po lesie to nie ma paurow startych tylko jak biega po asfalcie czy chodniku to miewa starte

Gratulacje bedzie dobrze wyslalem co trzeba

Ludzie! czepiać się paznokci to przesada. Jeżeli pies nie biega po betonie to takie pazurki szybko mu urosną. Też miałam psa który bez powodu przestał jeść i weterynarz nic na to nie poradził. Przez miesiąc karmę, mięsko co się tylko dało na siłę wkładam mu do pyska. Nic to nie dało. Chudy był strasznie wstyd było z nim wyjść. Ale powoli powoli zaczął jeść i było ok. Nikt nie zna całej prawdy o właścicielu i psie. Może lepiej poczekać na wyjaśnienia a nie odrazu krytykować i potępiać.

Jest SKRAJNIE ZANIEDBANY.pazurki dlugie.zdeformowane.Nawet jak pies jest chory i nie chce jesc to sie o niego dba a nie wypuszcza samopas.z nadzieja ze moze gdzie zdechnie i po problemie.Bredzi ten wlasciciel jak polamany.

jakim cudem zabrano psa, bez wiedzy właściciela skoro taki zaopiekowany. a z drugiej strony może pies jest faktycznie chory i właścicieli po prostu nie stać na leczenie

Niech się wypowie druga strona, czyli weterynarz.

Gość • Czwartek [13.10.2016, 14:39:56] • [IP: 88.156.235.***]Bezbozniku jeden jak w lesie ma zetrzec pazury o liscie?

Gość • Czwartek [13.10.2016, 13:26:29] • [IP: 46.169.41.**] Ludzie opanujcie się. Jak tylko zobaczyłam jak ten pies wygląda i ile ma lat od razu pomyślałam że umiera na raka. NIE ISTOTNE NA CO PIESEK CHORUJE, LECZ ZANIEDBANIE WIDOCZNE!! GDZIE PIES ZADBANY, MA TAKIE POZAKRĘCANE PAZURY??!! WIDAĆ BRAK OPIEKI.

SZKODA ZE BIEGAŁ ZAWSZE PO LESIE PAZURY NAWET NIE STARTE ! KŁAMSTWO SMIERDZI NA KILOMETR !

Też miałam boksera i też kochałam zapewniłam jej najlepszą opiekę na starość była bardzo chora walczyliśmy z weterynarzem do końca o jej życie. Tu niestety wygląda na duże zaniedbanie ze strony właściciela.

Moze sie ktos kompetentny przejedzie ze Straza, albo Policja, do miejsca pobytu psa bo opis sytuacji przeczy kompletnie temu co widac na zdjeciu.

Jakie bzdury opowiada wlasciciel psa.Widac po psie jak on wyglada, co wlasciciel opowiada, jaki weterynarz zajal sie jego psem, wystarczy spojrzec na psa jalkie ma dlugie pazury.To tak wyglada u wlasciciela kochajace zwierze.Wlasciciel powinien byc ukarany, powinny sie zajac wslascicielem odpowiednie sluzby.Czy tak wyglada stworzenie.ktoremu sie daje jesc.ZGROZA.Wlascicielu ciebie na miejsce psa.

Ludzie opanujcie się. Jak tylko zobaczyłam jak ten pies wygląda i ile ma lat od razu pomyślałam że umiera na raka.

Chodzi do weterynarza a jakie ma pazury, brednie właściciel psa opowiada, niech zajmie się policja tym właścicielem, i jeszcze na uwięzi gdzie taki pies wychudzony może odejść, ukarać takiego opiekuna.

To zmienia postać rzeczy...Tylko poprosiłabym jeszcze o wypowiedź weterynarza, który leczy tego psa i wtedy będziemy mniej więcej wiedzieć, czy schronisko skręciło kolejną aferę, czy winny jest właściciel. Zdjęcia mówią same za siebie...Aż tak szybko by schudł z choroby?...Coś mi się wierzyć nie chce...Albo faktycznie może są takie choroby...Nie znam się. Ludzie chorzy na raka lecą w oczach...Proszę o więcej informacji na ten temat, żeby go nie odpuścić, bo tak nie może to być.

weterynarz nic na ten temat nie wie. dlatego warto byłoby się najpierw czegoś dowiedzieć, a nie rozsiewać zasłyszane plotki. Mieszkańcy tego miasta zawsze wszystko wiedzą najlepiej, studiowali na uniwersytecie wikipedii i są ekspertami w każdej dziedzinie, a lokalne portale informacyjne tylko te plotki powielają. A później dziwota, że w Świnoujściu nie ma gdzie pójść do lekarza, nie ma gdzie naprawić auta, w restauracjach wszędzie niedobre jedzenie, itd. itp.

Widać że pies zaniedbany i to bardzo, skora i kości i do czego on jest uwiazany, jakas Buda czy szopa co to jest, jak chory to chyba to n Nie powinien przebywać na dworze

niech poda nazwisko weta, i sprawdzic u niego czy faktycznie leczył tego pieska

z jednej strony wierze, bo wiem jak boksery potrafia niknac w oczach w trakcie choroby. 12 lat to staruszek! Chudzinka straszna, ale futerko wydaje sie byc ok tak smao skora, ktora obrywa mocno przy skrajnym zaniedbaniu. Niepokoja mnie tylko pazurki- skoro jest pod opieka weterynarza to skad takie pazury u psa?

Wydaje mi się że to jest zaniedbanie właściciela /łagodnie mówiąc/widząc te kości, długie pazury...Chciałabym usłyszeć wypowiedź weterynarza...i ukarania właściciela.

a te zaniedbane pazury to od choroby?

"zawsze lubił chodzić po okolicy" - kuźwa, jak czyta coś takiego to człowieka cholera bierze. Mandaty i tylko mandaty mogą takich ludzi czegoś nauczyć.

to idzie się do weterynarza z psem a nie czeka i doprowadza do takiego stanu

A co to za swietny lekarz wet ze Świnoujścia? Prosze zmienic lekarza.Sikorki lub gugała.