Do końca wakacji świnoujskie autobusy przewiozły po mieście 1 mln 13 tys. pasażerów. O 30 tysięcy więcej niż w tym samym czasie przed rokiem. W całym 2015 roku z usług Komunikacji Autobusowej skorzystało 1 mln 408 tys. osób, z czego 1 mln 42 tysiące, które zapłaciły za bilet (pozostałe miały prawo do przejazdów bezpłatnych).
Komunikacja Autobusowa tłumaczy to zainteresowanie większą liczbą turystów, którzy odwiedzili nas w tym roku. Znaczenie mogło mieć również wprowadzenie elektronicznego systemu zakupu biletów (GoPay). Swój wpływ miała też pogoda.
- Zarówno w lipcu i sierpniu nie zawsze była pogoda „plażowa”- wyjaśnia Elżbieta Bogdanowicz, prezes zarządu i dyrektor Spółki Komunikacja Autobusowa - wówczas zauważamy wzmożone przejazdy turystów komunikacją autobusową.
Nieco spadło za to zainteresowanie autobusami linii do Międzyzdrojów. Do końca wakacji za przejazd zapłaciło 163 tysiące pasażerów. W ubiegłym roku- o tysiąc więcej. Ta statystyka nie ujmuje jednak osób, które z opłat za autobus są zwolnione. W całym ubiegłym roku z tej linii skorzystało 226 tys. osób (porównywalnych danych tegorocznych jeszcze nie mamy).
W całym ubiegłym roku na sprzedaży biletów upoważniających do przejazdów po mieście Komunikacja Autobusowa zarobiła 1 mln 598 tys. zł . Od stycznia do końca sierpnia - 1 mln 124 tys. zł. W analogicznym okresie tego roku było to 1 mln 165 tys. zł.
Na linii do Międzyzdrojów zarobiono w ubiegłym roku 817 tys. zł. Z tego do końca wakacji - 620 tys. zł. W tym roku w tym samym okresie – 612 tys. zł.
Zyski Komunikacji Autobusowej byłyby prawdopodobnie większe, gdyby nie zmiany zachowań mieszkańców.
-Większe zainteresowanie rowerami niewątpliwie wpływa na spadek zainteresowania komunikacją miejską - przyznaje Elżbieta Bogdanowicz. - Zwiększenie ilości ścieżek rowerowych w mieście powoduje, że pasażerowie w mniejszym stopniu korzystają z usług komunikacji miejskiej- przesiadają się na rowery, które stanowią tani, ekologiczny i w ostatnim czasie mocno preferowany środek transportu. Zauważamy coraz większą ilość wypożyczalni rowerów, z czego chętnie korzystają turyści odwiedzający nasze miasto.
Ilość sprzedanych biletów miesięcznych:
Linie w Świnoujściu:
1 mln 19 tys. szt. ( cały 2015 r.), 661 tys. szt. (I-VIII 2015 r.), 660 tys. szt.( I-VIII 2016 r.)
Linia Międzyzdroje
1 mln 77 tys. szt. ( cały 2015 r.), 647 tys. szt. (I-VIII 2015 r.), 670 tys. szt. (I-VIII 2016 r.)
A co robi POLICJA aby edukować rowerzystów.
Kosmiczne ceny Jezdze z dziecmi do szkoly co dziennie Miesieczny drogi wiec dla tego wybieram rower w tedy kiedy moge Zmiencie srawki a w autobusach bedzie duxo wiecej ludzi
Większe zainteresowanie mieszkańców rowerami? to po prostu konieczność, bo nasza Komunikacja a szczególnie jej rozkład jazdy to porażka. Za komuny było lepiej, bo wtedy komunikacja służyła mieszkańcom a nie odwrotnie. Ale to typowie dla M. U nas firmy są dla prezesów a nie dla mieszkańców.
W Szczecinie są tańsze przejazdy, to czemu sie dziwią.?
kiedy wreszcie bedzie mozna dojechac z posejdonu na targ? kto w zimie jezdzi na promenade?
Czyli złodzieje rowerów w mieście mile widziani ;)
Tragedia z tymi autobusami i dlatego trzeba chodzić pieszo lub jeździć rowerami.Zresztą w tym mieście za co wieźmie się michałowa to tak wygląda.
i te kosmiczne 2, 60 to przesada
Podziękujcie Żmurowi i Michalskiej za rozwiązania komunikacyjne na miarę XXI wieku.Brawo!
Wprowadziłbym małe autobusiki z bezpośrednimi przejazdami pomiędzy głównymi kierunkami oraz wyeliminowanie kolejki turystycznej z obsługi turystów na kierunkach granica-centrum i uzdrowisko-centrum i bazar. Gdy wprowadzono na nową promenadę i Żeromskiego autobusy to znacznie wzrosło zainteresowanie tym środkiem lokomocji, szczególnie Niemców. Przydałaby się większa dbałość o lokalnych przewoźników, szczególnie gdy je dotujemy.
to nie jest komunikacja autobusowa tylko turystyczna. przecietny czlowiek szybciej dojdzie niz dojedzie. znajac zycie ciezka kasa poszla na taki uklad a nie inny.
To widać. Na chodnikach jest już więcej pedałujacego chwastu niż normalnych przechodniów. Śpijcie dalej, policyjne nieroby...
Zniechęca mnie" zwiedzanie miasta" (robienie objazdów przez dalekie dzielnice) i to bardzo spowolnionymi ulicami Słowackiego (30 km/h) połączone ze sprzedawaniem biletów przez kierowcę. Zajmuje to nawet 17-21 minut gdy dawniej z najb.odległych miejsc do centrum można było dojechać w 8 minut.Parodia!