iswinoujscie.pl • Wtorek [11.10.2016, 19:06:33] • Świnoujście
To miała być szansa na normalne życie... Po wpłaceniu blisko 200 tysięcy złotych, mogą znaleźć się na bruku

fot. Kamil Zwierzchowski
Pan Stefan, były górnik, przeprowadził się do Świnoujścia dla siebie i swojego syna, o którego walczył przez kilka lat. Gdy wszystko zaczęło się układać, okazało się że mieszkanie za które Pan Stefan zapłacił łącznie 198 tysięcy, z 200 tysięcznej kwoty wykupu, nie jest jego, a 6 października miała nastąpić eksmisja, której kochający ojciec wraz z chorym synem, cudem uniknęli...
59-letni Pan Stefan Pachulczak, po otrzymaniu praw do opieki nad 24-letni synem chorującym na zespół Downa, postanowił wyprowadzić się z Knurowa na Śląsku i zamieszkać nad morzem. Przeprowadzka miała podratować zdrowie Pana Stefana i jego syna.
Niestety, mieszkanie które miało być zabezpieczeniem dla jego chorego syna, okazało się powodem tragicznej aktualnie sytuacji ojca z synem.

fot. Kamil Zwierzchowski
Pan Stefan wpłacał raty za mieszkanie. Łącznie zapłacił 198 tysięcy złotych, czyli 98% kwoty zakupu mieszkania. Ostatnia rata miała zostać wpłacona podczas podpisania aktu notarialnego, do którego nie doszło...
Po wpłaceniu 198 tysięcy złotych, okazało się że budowniczy jest zadłużony, a mieszkanie trafiło w ręce syndyka jako masa upadłościowa. Wyrok w sprawie którą syndyk skierował do sądu, nakazywał Panu Stefanowi opuszczenie mieszkania wraz z synem 6 października.

fot. Kamil Zwierzchowski
Do eksmisji cudem nie doszło, ponieważ syn Pana Stefana nie odebrał pisma.
Jak mówi Pan Stefan - Nie opuścimy tego mieszkania... Będą musieli nas wyciągnąć siłą.

fot. Kamil Zwierzchowski
Stanowisko w sprawie Pana Stefana zajął Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie – SSO Michał Tomala.
- W dniu 15 października 2015 r Sąd Rejonowy w Świnoujściu wydał wyrok orzekający eksmisję Stefana Pachulczaka z lokalu mieszczącego się w Świnoujściu. Przedmiotowy lokal jest własnością Spółki Fasad II, która obecnie znajduję się w upadłości likwidacyjnej i jej majątkiem zarządza syndyk. Faktem jest, że Pan Pachulczak wpłacił 98 % ceny i zrealizował wszystkie warunki wynikające z umowy przedwstępnej podpisanej ze spółką przed notariuszem, ale nie podpisał umowy ostatecznej. Podpisania tej odmawiał deweloper, a po ogłoszeniu jego upadłości podpisania jej nie mógł dokonać syndyk masy upadłości, który obecnie zarządza spółką. Stało się tak dlatego, że obowiązujące przepisy na to nie pozwalają. Zobowiązania niepieniężne (taką jest umowa przedwstępna) z chwilą ogłoszenia upadłości spółki przekształcają się w zobowiązania pieniężne. Zadaniem syndyka jest bowiem sprzedaż całego majątku spółki i równomiernego podzielenia uzyskanych pieniędzy pomiędzy wszystkich wierzyciel (Pan Pachulczak nie jest jedynym wierzycielem upadłej spółki). Toczące się postępowanie z inicjatywy Pana Pachulczaka o wyłączenie „jego” mieszkania z masy upadłościowej oraz zobowiązanie syndyka do jego sprzedaży z racji obowiązujących przepisów musiały zostać zawieszone. Syndyk z kolei nakazał Panu Pachulczkowi opuszczenie lokalu, który zajmował bez tytułu prawnego. W związku z tym, że Pan Pachulczak nie chciał opuścić mieszkania syndyk wystąpił przeciwko niemu z powództwem o eksmisję, którą Sąd orzekł. W dacie wydawania wyroku eksmisyjnego Pan Pachulczak miał mieszkanie w Knurowie (co sam oświadczył) i z tego powodu nie było podstaw do przyznania mu lokalu socjalnego.
Sąd Rejonowy w Świnoujściu wstrzymał jednak eksmisję albowiem powziął wątpliwości co do prawidłowości doręczeń dla syna – Mariusza Pachulczaka. Sąd kazał wezwać Stefana (ojca) do przedłożenia orzeczenia o ubezwłasnowolnieniu syna i ustanowieniu go kuratorem, jeżeli ten nie złoży to komornik ma ustalić w Sądzie Okręgowym w Gliwicach ubezwłasnowolnienie. Jeżeli nie będzie ubezwłasnowolnienia to musi doręczyć mu korespondencję. Do tej pory do syna nic nie kierowano bo komornik przyjmował, że ojciec jest jego opiekunem/kuratorem. Komornik dopiero teraz wystąpił do Sądu Rodzinnego w Świnoujściu z zawiadomieniem o zagrożeniu sytuacji małoletniego/ubezwłasnowolnionego. Sąd przyjął i wszczął procedurę wyjaśniającą, bo wcześniej takich informacji nie posiadał . Sąd także zwrócił się do MOPR o informację.
Przede wszystkim podnieść należy, że Pan Pachulczak nie kupił on mieszkania, a dopiero miał kupić. To że zostały mu wydane klucze przed zakupem nie dawało mu tytułu prawnego do tego lokalu.
Na str. 20 uzasadnienia Sądu Okręgowego na dole jest zapis, że sam Stefan Pachulczak zeznał przed Sądem, że w lokalu tym mieszka sezonowo i w weekendy. Dopiero planował przeprowadzkę, zmianę szkoły. Natomiast centrum spraw życiowych miał w Knurowie. Tam mieszkał. Zgodnie z ustawą o ochronie praw lokatorów prawo do lokalu socjalnego przysługuje m.in. ubezwłasnowolnionym czy niepełnosprawnym. Ale ten przepis stosuje się tylko do lokali wchodzących w skład publicznego zasobu mieszkaniowego (komunalne czy Skarbu Państwa) oraz do spółdzielni i TBS – art. 14 ust. 7 ustawy. W związku z tym, że ten lokal był wcześniej prywatny (własność spółki) nie ma obligatoryjnego prawa do lokalu socjalnego. Poza tym wcześniej mieszkał gdzie indziej i ma zaspokojone swoje potrzeby mieszkaniowe. To też jest opisane na stronie 20 uzasadnienia Sądu Okręgowego.
Jeszcze jednak kwestia. Komornik pouczył w dniu 23 września 2016 r Pana Pachulczaka o możliwości wytoczenia powództwa o ustalenie prawa do lokalu socjalnego, ale on z tego na razie nie skorzystał.
Reasumując, Pan Pachulczak nie ze swojej winy nie nabył mieszkania. Obowiązujące prawo za właściciela uznaje tego, kogo prawo własności jest wpisane do księgo wieczystej. Z chwilą ogłoszenia upadłości spółki kontrolę nad jej majątkiem przejmuje syndyk, który nie ma obowiązku a wręcz prawa dokonywać wyłączeń poszczególnych składników majątkowych z masy upadłości bez zgody wszystkich wierzycieli (tak stanowi prawo, które Sąd musi stosować). Roszczenie Pana Pachulczaka o przeniesienie prawa własności nieruchomości z chwilą ogłoszenia upadłości przeistoczyło się w roszczenie pieniężne i takiej formie zostanie zaspokojone w możliwie najwyższym zakresie po zakończeniu postępowania upadłościowego - informuje Michał Tomala.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Czas rozliczyć złodziei.
prawda, to takiej tragicznej sytuacji przyczyniła się młoda prezesowa spółdzielni Joanna, ze swoim konkubentem i z grupą młodych wojskowych. znamy bardzo dobrze tę historię. Ten ojciec z synem są ofiarami tamtych zdarzeń.
Wszystko zaczęło się od przebiegłej, pazernej Aśki Sz., która z konkubentem wydoiła Spółdzielnię Tęcza i tak okręciła naiwną radę nadzorczą, że podpisali jej żenujące umowy pozwalające na dojenie finansowe spółdzielni i podpisanie umów, które pogrążyły inwestycję przejętą przez spółkę FASADA. Ta kobieta doprowadziła do łańcuszka nieszczęść uczciwych ludzi, którzy zainwestowali oszczędności życia w kupno własnego mieszkania.
LOL, NIEZŁY BURDEL. SĄD RAZEM Z JAKĄŚ ZŁODZIEJSKĄ MENDĄ OKRADA CZŁOWIEKA Z MIESZKANIA. TA BANDA JEST LEPSZA OD STALINOWCÓW I HITLEROWCÓW.
A miało być tak pięknie. Nauczka dla nas wszystkich. Patrzeć kogo wybieramy przy wyborach.
Kupujcie dalej dziury w ziemi, to na pewno będziecie szczęśliwi. Jedna pani też już chyba 3 rok buduje blok przy cmentarzu, a miał być gotowy do przeprowadzki pod koniec 2015.
Ten zas..rany sąd powinni exmitować w kosmos razem z twórcami prawa które krzywdzi normalnych ludzi..
* i jego lejdy to złodziejskie nasienia.ze nikt sie tym nie zajmie.cpuny.zlodzieje.i jeszcze dziecko w rodzinie zastepczej maja.gdzie MOPR, MOPS, SADY I POLICJA?
A Zające hasają sobie...
Niestety, jedna firma nadal usiłuje nabijać ludzi w butelke. Zaczyna sprzedawać mieszkania a nie posiada rachunku deweloperskiego wmawiając, ze rozpoczeli realizację przed 2012 rokiem. Niestety, przed 2012 r. ich konspekt dotyczacy" tej inwestycji" jeszcze nie był dostępny i nie było można zapoznać się z umową.Dlatego ich obowiązkiem jest posiadanie takowego rachunku.A skoro nie posiadają, to znaczy że coś kombinują.
Nie bede czytac tych bredni z artykolu, oczywiste jest, ze zaplacil Pan Stefan pieniadze za mieszkanie, wiec nie podlega dyskusji, ze legalnie nalezy do niego.Czy w Polsce prawo stoi za cfaniakami i kombinatorami.MIESZKANIE JEST FAKTYCZNIE ZAPLACONE, TO DEWOLOPER MUSI ZAPLACIC PIENIADZE ZA TO MIESZKANIE, A PANA sTEFANA ZOSTAWCIE W SPOKOJU.A DO GOSCIA po nizej, myslisz, ze mieszkanie powinno miec zlodziejska cene jak to zwykle bywa.Sa tez ludzie, ktorzy wiedza ile mieszkanie kosztuje i daja realna cene, dziwne co, ale tak jest.
Do telewizji jak najszybciej
tak to jest jak sie chcialo tanio kupic mieszkanie, cena na poziomie 4200 zl/mkw a inni developerzy w tym czasie juz ponad 5 tys za metr... tak to juz jest z okazjami...
Takie rzeczy tylko w Polsce są możliwe!! I to ma być cywilizowany kraj?? Mam nadzieje ze ten człowiek nie znajdzie się na bruku.
niejaka joanna szac..o do spółki z konkubentem" królikiem" okradła ludzi i śmieje się im w nos.
Aśka, to przez Ciebie.
TAK WYGLĄDA NASZ KRAJ ZAGRANICĄ JEST TO NIE DO POMYŚLENIA.U NAS KAŻDY DO SIEBIE NIC OD SIEBIE.
Małpa a Ty gdzie jestes?? dawaj na iswi walczyc o swoje!!
Do [12.10.2016, 11:30:17] • [IP: 80.245.184.**] Teraz każdy deweloper ma rachunek deweloperski w banku i pieniądze kupującego idą do banku na rachunek a nie do dewelopera. Dopiero bank stopniowo wypłaca pieniądze deweloperowi po ukończonych kolejnych etapach. I teraz ZAWSZE jest umowa deweloperska.
Dziki kraj i dzikie prawo
kur... bandyci !! jak tak można na ludziach się wzbogacac !!
Kiedy Pan podpisał umowę, dewelopera nie obowiązywał rachunek deweloperski i dlatego dochodziło do takich sytuacji. Obecnie jedna firma budująca najwyższy budynek w Świnoujściu probuje ludzi tak nabić w butelke.
Jaka upadłość? Jeśli budynek stoi 23 lokatorów ma akty notarialnea 6 osób co nie dopłacilo bankowi pieniędzy które zarządal i się sądzillo jak Pan Stefan nie ma aktu pani syndyk dopisała do długów spółki i zajęła lokale sprawa do prokuratury i ministra przekręt gdzie jest prawo?
Ten Pan tata jest troch podobny do aktora Eugene Levy .
Za tą cenę te złodzieje ode mnie kupiliby sobie śmierć. ☠
ZLODZIEJE
Chory kraj, mam nadzieję że sądy podejdą do tego inaczej.
CO NA TO BEZPRAWIE TAK ZWANY czarny marsz obraniczynie wolnosci i pomocy dzieciom, WY WSZELKIEJ MASCI Q----Y, CO MACIE ZŁODZIEJSKIE UKŁĄDY, LUDZIE SIE ZORGANIZUJĄ BU POMOC CHOREMU DZIECKU!
to musi aż ministra informowac?u nas nie ma kto się zając sparawnie takimi rzeczami? a ci prawnicy i syndycy to samo ciagle gadaja teksty z cyklu -wszyatko zgodnie z prawem czyli operacja ok ale pacjent umarł... dobrze ze PIS się za nich bierze, tylko ten u nas jakis ospały bardzo
n IECH PAN ZAWIADOMI mINISTRA zIOBRE, BO TU PAN SIE NIE DOCZEKA POMOCY, DLACZEGO MAFIOZI I BANDYCI MALTRETUJĄ OJCA I CHOREGO SYNA!
O '' take Polske '' walczyłem. ... bolek. ..
Banda złodzieji, psy
Panie Stefanie, niech pan walczy w imię wszystkich niepełnosprawnych dzieci. Nie chcę myśleć co by było, kto by stanął w obronie pana syna gdyby Pana zabrakło? Zdrowia życzę i długich lat życia w nowym mieszkaniu.
Deweloper + komornik= oszust
Co do tego budynku to tych cwaniaczków co ludzi oszukali chodzą sobie bezprawnie po mieście nie ponosząc żadnych konsekwencji. i jeżdżą sobie Hondą Civic
Bez obrazy ale trzeba być masochista, żeby przeprowadzać się tutaj i wiązać przyszłość z tym miastem. To Miasto bez perspektyw, bez godziwej pracy, same dziadki tu zostały, No chyba ze kogoś kręci sprzątanie u DDRow
tacy bankruci stają do przeróżnych przetargów, w założeniu mają po drodze wykręcić parę firm, wiążą ręce dobrym wykonawcom ponieważ są tańsi i nic się z tym nie robi, bo wszystko w majestacie prawa.
Natychmiast musi powiadomic pan Ministra Sprawiedliwosci, on panu pomoze, duzo sil i wytrwalosci
zacznijcie w koncu KARAC tych cwaniaczkow oszustow co to lawiruja w tzw. niuansach prawnych, to sa zwykle squrwiele i powinni byc wieszani jak na dzikim zachodzie koniokrady !
A może by tak wyjasnić konkretnie internauto z godz 21.34.13 IP 88.156.234 jak sie coś wie trzeba pisać miejsce jest.Czekam
Racja NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI -zwrot pieniędzy jak nic albo mieszkanie.Szacun dla takich ludzi, ciężko pracował w życiu, a dodatkowo wychowuje chorego syna, pewnie najlepiej jak potrafi.TO nie może się tak skończyć że na koniec zostanie z niczym !!
Jeżeli te szuje nie wyjaśnią i nie zostawią tych biednych ludzi w spokoju, my wszyscy pójdziemy Panu pomóc. Niech nie myślą, że mogą nadal bezkarnie oszukiwać. Pozdrawiamy Panów.
Polska to jednak dziki kraj skoro dopiero niedawno wprowadzili prawo które chroni pieniądze wpłacone developerom
Powinno być zakaz pobierania pieniędzy klucze notariusz i na końcu kasa a nie budynku jeszcze nie ma a juz każdą sobie płacić...
Prawo i Sprawiedliwość !
Czy pan Stefan zrozumiał już że to jest wyspa złodziei?
ja mysle ze KTOS INNY BY POMOGL INNYM SPOSOBEM, bo tak dzisiaj trzeba, prawnie to sie nic nie zalatwi tylko staci
Panie stefanie swinoujscie pomaga mieszkańcom i panu też pomożemy niech się pan nie przejmuje głupimi komentarzami
A jak poseł Drzewiecki z PO nazwał to po imieniu to było wielkie oburzenie.No i co powiecie dzisiaj?
Broń, Broń i jeszcze raz Broń w reku obywatela i prawo stanie się prawem.
Niech oddadza kase...
Trzeba pomóc Panu Stefanowi
A MOŻE WARTO ZASTANOWIĆ SIĘ DLACZEGO TYLKO PAN STEFAN I 3 INNE OSOBY ZOSTAŁY NA LODZIE? DLACZEGO 20 INNYCH OSÓB NIE MA TYLKO PRETENSJI DO DEWELOPERA, KTÓRY BUDYNEK WYBUDOWAŁ.SPRAWA JEST BARDZIEJ SKOMPLIKOWANA NIŻ ZAPREZENTOWAŁ JĄ TVN.
Gdzieś w tv oglądałam program o tym Panu i tej sytuacji...Masakra...Takie bezprawie i bezduszność to tylko w tym chorym kraju...Niby przepisy, prawo, a gdzie prawnicy, normalność, ludzki odruch, człowieczeństwo??...Już tego nie ma?...Zawsze jest jakaś luka prawna, aby pomóc tej rodzinie...Trzeba tylko chcieć...
Jeżeli nie przekazano mieszkania, mimo zapłaty za mieszkanie, to developer który otrzymał pieniądze powinien je zwrócić, a jak nie, to proces sądowy z urzędu i zwrot pieniędzy. Chyba logiczne, tylko czy w naszym kraju ?
SKANDAL. ... to jest cwaniactwo
. ..czy developer =złodziej! Tak !Szkoda że nie podano nazwiska, , developera, , bo za nazwą jakiejś spółki stoją ludzie o lepkich rękach! A jednocześnie byłoby to ostrzeżenie przed zlodziejem...Dziadowskie prawo pozwalające okradać ludzi.A pan biznesmen z kieszeniami pełnymi forsy ma w tyle wszystkich bo biedak ogłasza upadłość spółki, za co mu włos z głowy nie spadnie.
Ten komentarz, rewelacja" To jest podręcznikowy przykład potwierdzający znikomą świadomość prawną polskiego społeczeństwa. Można wymienić kilka przedmiotów zbędnych nauczanych w polskim szkolnictwie, a tu edukacja prawna i ekonomiczna jest najbardziej potrzebna."
Jak się nazywał deweloper? Jaki to adres?
Właściciel Firmy FASADA nijaki Marian R. dalej działa pod inną nazwą i ma się dobrze !
Zgodzę się z przedmówcą. Żal i współczucie dla tego człowieka. Ale jak Pan mógł wpłacić taki procent wartości mieszkania bez podpisania aktu własności. Litości!
Rynek deweloperski a rynek wtórny to znacząca różnica. Pan Stefan nie popełnił żadnego błędu.. . kupując mieszkanie od dewelopera najpierw podpisuje się umowę przedwstępną później odbiera klucze od mieszkania i zazwyczaj się je wykańcza a dopiero na końcu podpisuje akt ostateczny. Po 2012 roku weszła w życie ustawa deweloperska i takie sytuacje nie mają już miejsca. Niestety Pan Stefan podpisał umowę przedwstępna przed 2012r.
Coś na temat interpelacji Morawieckiego?
tępic w zarodku bo takie rzeczy się lubia powtarzac słyszalem tez o mieszkaniach sprzedawanych przez komornika za połowe wartosci -może sie ktoś temu przyjży bliżej
A ja bym obrobił mordę choć bym miał siedzieć.Po...any kraj i rodacy..
a TVN rano podawał, ze to w Kołobrzegu nie w Świnoujściu pokazywali newsa kilka razy, szkoda ludzi...złodziejskie firmy, czlowiek latami bedzie sie miotał po sądach a pewnie pieniedzy nie odzyska, zdrowie straci a chcial tylko godnie zyc z tym niepełnosprawnym chłopcem
ja pierdziele... oto Polska właśnie
chory kraj
Tylko złodzieje tu niespia!
Polska... Wszystko zgodnie z prawem, wszyscy zadowoleni zwłaszcza panowie prawnicy. Facet szuka sprawiedliwości w sadach to słyszy takie brednie jak powyżej. Jak pójdzie komuś obić mordę za to że go oszukano to usłyszy" od wymierzania sprawiedliwości jest sąd i prawo". Hipokryzja tym Państwem rządzi i zakłamanie.
Oczywiscie sprawa jest bardzo powazna ale szanowny Panie Stefanie, jak mozna wplacic taka ilosc gotowki bez podpisania aktu notarialnego ? Rozumiem jakas niewysoka kaucje rezerwacyjna i to tez tak naprawde u notariusza ale praktycznie calosc bez aktu przeniesienia wlasnosci ?