Szczegóły zdarzenia przybliżył nam oficer prasowy KMP w Świnoujściu.
- W piątek po godzinie 12.00 interweniowaliśmy przy ulicy Kościuszki, gdzie osoba małoletnia miała doznać urazu. Ustaliliśmy, że uczeń pobliskiej szkoły w związku z upadkiem z barierki przylegającej do sklepu doznał urazu pośladka. Chłopiec został zabrany przez ambulans do szpitala - informuje asp. sztab. Beata Olszewska
Oto skutki bezstresowego wychowania! Dzisiaj dzieci nie znają bólu, bo nikt ich nie karze nawet klapsem i stłuczenie pupy urasta do miana" nieszczęśliwego wypadku"! Ciekawe, że między sobą biją się, niekiedy bardzo poważnie i nikt nie wzywa pogotowia na pomoc?
co to jest -uraz pośladka?? tzn.siniaka ma czy co??Kiedyś człowiek nie raz i nie dwa zleciał z wysokości, wstał, otrzepał się i poszedł a teraz wielce chory że karetka do ratowania życia musiała przyjechać a inny człowiek w tym czasie mógł umierać
16:46:07- zeby sie gupie dziwily. Zatrudnij sie w szkole i sprobuj to talatajstwo ogarnac.
Zabrakło mi tam straży pożarnej jeszcze i to co najmniej dwóch zastępów.
Gość • Sobota [08.10.2016, 05:36:16] • [IP: 46.169.11.**] Sam jestes nie dorobiony lub twoje dzieci nie oceniaj dziecka jak go nie znasz kim jestes by tak o dziecku mówić widac ciebie nie dorobili mózgu zapomnieli ci dorobić
szkoda chłopaka... niefart.
Wszedł spadl wielkie mi rzeczy chłopiec bedzie miał nauczkę a was co obchodzi gdzie byl po co tam byl. Byl tam i tyle będzie wiedział następnym razem czym grozi wyglupianie sie ale wasze zbędne komentarze sa zalosne ile w was jadu ludzie zaluje ze mieszkam miedzy takimi ludźmi zacznijcie to leczyć wy nie wchodziliscie nigdy na barierki, dachy, murki, nigdy z nich nie spadliscie i na pewno nic sobie nie zrobiliście swietoszki zapomniał wol jak cielęciem byl
Powinny wrócić dawne czasy w szkołach, proponuję o powrót dyscypliny w szkołach a zarazem kar cielesnych dla niesfornych niedorobionych dzieciaków
jakieś łamagi teraz rosną, kiedyś z dachów się spadało bezurazowo
Dzieci w szkole to teraz masakra, rozpuszczone zwierzaki przez swoich młodych rodziców.
A wy nie siedzieliście na barierce nigdy?Po co w ogóle te komentarze.Zdrowia życzę
Niedowiarkom proponuję przyjrzeć się jak młodzież szkolna na przerwach lekcyjnych lub po szkole przeskakuje ogrodzenie przy budynku szkoły GP Nr 1 od strony ul.Witosa. Nie chce się przejść kawałek dalej drogą bo pewnie nogi bolą.
[IP: 92.42.112.***] Już się znalazł obrońca gówniarza i próbuje zwalić winę na nauczycieli.Przecież ten wpis jest szokująco beznadziejny!!
Najlepiej wszystko zwalić na szkołę. Po co wchodził na barierkę.
Dziecko powinno uważać jak idzie. A przede wszystkim to powinno patrzeć gdzie idzie. A nie potem płacze ze znalazło się w szpitalu.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ustawa o oswiacie zobowiazuje szkole do funkcji edukacyjnej, wychowawczej i OPIEKUNCZEJ. Na co my podatki placimy ? Dlaczego ten uczen biega wokol szkoly zamiast byc pod jej opieka ?
W jedynce dziecko uległo poważniejszemu wypadkowi.
a pięty go nie swędziały?