Kościół i politycy precz od mojej macicy/ Wolność wyboru zamiast horroru/Agata! Nie bądź DUPA/Moje ciało moja decyzja/Moja macica jest feministką/Moja macica, mój wybór/Jeszcze Polka nie zginęła/Nasze macice – nasze ulice/
Poezja druga – autor – Wojciech Młynarski
Ona jedna dostrzegała w durnym świecie tym jakiś ład
Własną piersią dokarmiała, oczy mlekiem zalewała
Wychowała jak umiała
A gdy wyszedł już człek na świat
Wziął swój los w ręce dwie,
I nie w głowie mu było że
Nie ma jak u mamy; ciepły piec, cichy kąt
Nie ma jak u mamy; kto nie wierzy robi błąd
Nie ma jak u mamy cichy kąt, ciepły piec
Nie ma jak u mamy; kto nie wierzy-jego rzecz!”
W uzupełnieniu różnic pomiędzy dwoma matkami, od których rozpoczął się ten tekst, dodać warto; Ta pierwsza nie widzi niczego złego w odebraniu sobie szansy na zadedykowanie piosenki Młynarskiego…
IP 93.94.190*** Chcesz wychowywać upośledzone dzieci, to sobie adoptuj i wychowuj.Przestaniesz pieprzyć głupoty, jak zobaczysz ile wysiłku to kosztuje..Kobiety chcą aborcji zlepka komórek, a nie dziecka, idiotko.Dlaczego fundamentaliści katoliccy mają narzucać swoją wolę innym?Moja" dupa", moja sprawa.
Dobra zmiana była konieczna dla tych PO--ymitywów, ale trzeba uważać, żeby nie igrać z ogniem, bo to się może źle skończyć dla naszej Najjaśniejszej.
Projekt Ordo Iuris to inicjatywa obywatelska, wiec każdy kto tam obszczekiwał przy okazji obecny rząd przyszedł na polityczną agitkę, lewacy nie przepuszcza żadnej okazji w myśl zasad" opozycji totalnej" przy okazji przyłożyli się do ukrywania przed świadomością publiczna ważnego tematu CETA. Nie będę tu już wieszał psów na feministkach bo mi się nie chce.
Byłam, protestowałam przeciw oszołomstwu pisowskiemu i jestem dumna z tych którzy poświęcili swój czas aby wesprzeć normalność i rozsądek.
Żenada! A tak w ogóle to na ulicach protestowały kobiety często również że swoimi mężami i partnerami.
Co" poeta" miał na myśli ??
czerwona zaraza wylazla;
teraz może ludzie docenią trochę bardziej wolność i czasy gdy nie rządził pis...
Poza tym nie: dwoma matkami, tylko" dwiema matkami".
Jestem zdumiona, że po tylu przejściach z nazizmem i po dokonywanym pod jego sztandarem zabijaniu ludzi upośledzonych (np.z zesp.Downa) i ujawnieniu nawet takich szczegółów jak prywatne rozmowy Hitlera w Wilczym Szańcu o tym, że chrześcijaństwo zepsuło ideę człowieka, zajmując się upośledzonymi - że na początku XXI w.spotkam kobiety (!!) domagające sie prawa do mordowania dzieci pod sercem matek tylko dlatego że są upośledzone. Mnie wychowywano w poszanowaniu wobec upośledzonych. Widziałam wielką miłość rodziców takich dzieci do nich. A tu te kobiety nie mają wstydu i pokazują twarze, domagając sie prawa do eliminacji takich dzieci!
Trochę zbyt filozoficznie. Matka zawsze jest tylko jedna - taka, która protestuje i taka, która całuje. Nie dziel swoją filozofią ludzi. Koniec.
Kogoś poniosło :D