W minioną sobotę policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu zostali wezwani do bloku przy ulicy Modrzejewskiej w związku ze zgłoszeniem dotyczącym mężczyzny bijącego kobietę. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze znaleźli na korytarzu klatki schodowej nieprzytomną kobietę broczącą krwią. Natychmiast wezwali Pogotowie Ratunkowe, które przewiozło 61-latkę do szpitala.
Na podstawie przesłuchania świadków, przeglądu zapisu monitoringu, zabezpieczenia śladów kryminalistycznych policjanci odtworzyli przebieg zdarzeń. Między kobietą a 44-letnim mieszkańcem bloku wywiązała się awantura, w wyniku której mężczyzna zadawał uderzenia. Mężczyzna bił i kopał swoją ofiarę po całym ciele. Przewiezionej do szpitala pobitej kobiety nie udało się uratować ze względu na posiadane obrażenia.
Policjanci zatrzymali nietrzeźwego 44-latka. Badanie krwi podejrzewanego wykazało zawartość alkoholu w ilości ponad 3 promili.
Zatrzymany 44-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym. Świnoujski sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.
Za popełnione przestępstwo grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
To pewnie kolega pana/ pani prokurator. Bestia skatowała kobietę i tylko pobicie ze skutkiem śmiertelnym - czemu nie zabójstwo? Dostał by dożywocie może. A tak powoła się na pomroczność jasną. Prokuratura świnoujska to banda kolesiostwa.
Może dostać tylko 2 lata? To chyba kpina jakaś Dlaczego nikt jej nie pomógł?
Od 2 do 12 Chyba jakieś kur...żarty!!