Od czerwca nie dawał znaków życia. Martwiliśmy się, że może ma zakaz komunikowania się z mediami, a nawet, czy nie przestał już być dyrektorem Żeglugi Świnoujskiej. Bo trudno było w inny sposób wyjaśnić, dlaczego szef jednostki utrzymywanej z publicznych pieniędzy lekceważy pytania naszych Czytelników i naszego portalu, i… łamie prawo. Po naszych ostatnich artykułach Jerzy Barczak zabrał wreszcie głos. List otwarty dyrektora jeszcze bardziej nas jednak zaniepokoił.
W ubiegłym roku wyszło na jaw, że Żegluga Świnoujska nie odprowadzała za swoich pracowników składek na rzecz Funduszu Emerytur Pomostowych. Sprawa niezwykle ważna, bo dotycząca pracowników, którzy przechodzą na emeryturę i muszą mieć z czego żyć. Jedno z pytań, które przesłaliśmy niedawno Żegludze, dotyczyło spłaty ZUS-owi 720 tys. złotych. Interesowało nas też, czy ktoś z pracowników Żeglugi, odpowiedzialny za wykładnię przepisów i odprowadzanie składek, poniósł jakieś konsekwencje w związku z tym, co się stało. Odpowiedzi do dziś nie dostaliśmy. Może była to za drobna kwota, by dyrektor poświęcił czas na przygotowanie informacji publicznej?
Nie wyręczył go w tym rzecznik prezydenta Janusza Żmurkiewicza. Podał prosty powód.
- Proszę zwrócić się z tym pytaniem do Dyrekcji Żeglugi Świnoujskiej, która była stroną w tej sprawie - odpowiedział nam Robert Karelus.
Dyrektor Żeglugi Świnoujskiej nie znalazł też czasu, by odpowiedzieć, przykładowo, na pytanie dotyczące wpuszczania na promy samochodów poza kolejnością.
- Jak to jest, że pojazdów z pierwszeństwem jest więcej niż bez? – pytał jeden z naszych Czytelników. - Dlaczego straż graniczna, wodociągi, straż leśna, WOPR, zakład energetyczny, Komenda Portu, niebędące w akcji, wjeżdżają bez kolejki. Nie wspomnę o samochodach firm medycznych niebędących, mimo wyglądu, karetkami pogotowia ratunkowego. Pracownikom żeglugi wisi, czy mają one pierwszeństwo czy nie. Kierowcy w kolejce nic nie mówią, bo już gęba boli od gadania.
- Za organizację i bezpieczeństwo ruchu na przeprawach promowych odpowiada Żegluga Świnoujska – informował tym razem Robert Karelus.
Kolejny przykład. Jednego z mieszkańców zdenerwowało wpuszczenie na prom poza kolejką auta na obcych numerach. Za jego kierownicą siedziała znana osoba z telewizji.
- Od kiedy to TVN ma wyłączność na prom w Świnoujściu? – pytał, w szczycie sezonu i ciągnących się kolejek na przeprawach, jeden z naszych Czytelników. - Jeden telefon dyspozytora do "najwyższych władz" i Pan Janiak, który kierował auto i bardzo był niezadowolony, że od razu z marszu nie wjechał. Oczywiście W7 wjechała bez problemu, mimo że Projekt Plaża zaczyna się jutro, zabierając miejsce mieszkańcowi Świnoujścia, który na kolejny prom musi czekać 20 minut.
Także i w tej sprawie Jerzy Barczak nie miał naszemu Czytelnikowi nic do powiedzenia.
Poruszaliśmy również temat niewłaściwego ustawiania aut na promach. Wydawało się, sprawa ważna, bo tracone są miejsca, które mogłyby zająć samochody pozostawione na brzegu. Czy dyrektor nie zajął się tym problemem, bo opisywany przez Czytelnika samochód miał należeć do… pracownika samej Żeglugi?
-Pływa z tym autem i w arogancki sposób zachowuje się tak, jak to miało miejsce w niedzielę około godziny 18-19 – pisał jeden z naszych Czytelników. - Zostawił auto z wielkim dostępem i zszedł pod pokład. Czy tak musi działać pracownik? Moim zdaniem mało kompetencji, duża arogancja.
Dotąd mogliśmy tylko zgadywać, dlaczego dyrektor nie odpowiada. Dziś Jerzy Barczak stawia sprawę jasno.
Po dwóch artykułach poświęconych łamaniu przez Jerzego Barczaka prawa (brak dostępu do informacji publicznej) i lekceważeniu naszych Czytelników, dyrektor Żeglugi Świnoujskiej wysłał wreszcie do mediów „list otwarty”. A w nim informuje, że nie otrzymuje od portalu iswinoujscie.pl imiennie żadnych pytań skierowanych do siebie bezpośrednio. Dlatego też trudno, aby mógł na nie odpowiadać – wyjaśnia Jerzy Barczak.
Co ciekawe, informację o tym, że nie otrzymuje od nas pytań, dyrektor przesłał z… tego samego adresu mailowego, na który wysłaliśmy do niego pytania. Ponieważ jest to adres sekretariatu Żeglugi Świnoujskiej, tłumaczenia Jerzego Barczaka bardzo nas zmartwiły. Czyby w Żegludze maile tajemniczo ginęły? A jeśli w ich tytule nie napisano, że są kierowane do osoby, która kieruje Żeglugą, czy to oznacza, że obsługa sekretariatu przekazywała je, dajmy na to, pracownikowi wpuszczającemu samochody na prom? A może do osoby sprzątającej na promach toalety?
Zapytania z iswinoujscie.pl kierowane są bezpośrednio do pracowników Żeglugi Świnoujskiej odpowiedzialnych za działy eksploatacji lub techniczny – informuje jednak w „liście otwartym” dyrektor - i na podstawie uzyskanej przez nich wiedzy przekazywane zainteresowanym stronom.
Sęk w tym, że nasi Czytelnicy woleli pozostać anonimowi. Nasz portal nie dociekał, kim są. Żadnych informacji na ich temat nie przekazywał też Żegludze. Do kogo Żegluga wysyłała zatem odpowiedzi? Aż strach pomyśleć.
Jeszcze bardziej zmartwiło nas, że Jerzy Barczak uważa, że on i jego zakład są ofiarą „stałej nagonki” naszego portalu. Wygląda na to, że za nagonkę dyrektor uważa zadawanie pytań dotyczących jednostki utrzymywanej z pieniędzy podatników i domaganie się informacji na tematy interesujące mieszkańców Świnoujścia.
Ta wypowiedź Jerzego Barczaka mogłaby też sugerować, że nie po to został dyrektorem, by odpowiadać na pytania mediów. Na szczęście, w dalszej części "listu otwartego" dyrektor wyjaśnia, że nie chodzi o wszystkie media.
Portal internetowy iswinoujscie.pl bardzo wybiórczo i tendencyjnie opisuje wydarzenia, które mają miejsce w codziennej działalności Żeglugi Świnoujskiej – pisze Jerzy Barczak. - Zainteresowany jest głównie negatywnymi zdarzeniami, które mogą przytrafić się w różnych sytuacjach - a przecież nic nie dzieje się tylko tam, gdzie nic się nie robi. Nie stosuje tym samym przepisów Prawa Prasowego, które jednoznacznie nakazują dziennikarzom przedstawienie opinii wszystkich stron. Tym bardziej, w sytuacji, gdy jedna ze stron stawia zarzuty.
Niestety, dyrektor nie wyjaśnia, jak przedstawić stanowisko drugiej strony, kiedy ta go nie zajmuje. Wielokrotnie dyrektora Żeglugi wyręczał w wyjaśnianiu pewnych spraw Robert Karelus, ale przywołane wyżej wypowiedzi rzecznika pokazują jasno, że na zadane przez nasz portal pytania powinien odpowiedzieć jednak Jerzy Barczak.
Wróćmy do „listu otwartego”.
Portal nie interesuje się codzienną, mozolną pracą na przeprawie, gdzie pracownicy zakładu robią wszystko, by zadowolić mieszkańców oraz turystów, przeprawiając ich codziennie, zarówno w dzień jak i w nocy, z jednej wyspy na drugą, leciwymi już promami – pisze dalej dyrektor. - Nie interesuje się również problemami, z jakimi na co dzień borykają się pracownicy Żeglugi Świnoujskiej. Nie trudno odnieść wrażenie, że tendencyjne artykuły ukazujące się na portalu mają na celu przedstawienie Żeglugi Świnoujskiej i jej pracowników w oczach opinii publicznej w jak najgorszym świetle, podsycanie nienawiści internautów zarówno do pracowników żeglugi, jak i samego zakładu.
Nie jest prawdą to, co sugeruje portal, że mieszkańcy miasta nie są informowani o bieżącej działalności Żeglugi Świnoujskiej - kontynuuje dyrektor. - Przeciwnie, są informowani, ale poprzez media, które są tym faktycznie zainteresowane, rzetelnie podchodzą do uzyskanych informacji i w ten sam sposób przekazują je społeczeństwu.
Dalej pada zapowiedź.
W tej sytuacji, wobec tak negatywnego stosunku do zakładu, którym kieruję, trudno mi wyobrazić sobie możliwości współpracy z portalem internetowym iswinoujscie.pl – pisze Jerzy Barczak.
Jest też apel dyrektora, by Czytelnicy zwracali się bezpośrednio do Żeglugi Świnoujskiej.
Także nasza redakcja zachęca do tego wszystkich, którzy nie chcą, aby poprzez nieprzyjemne dla dyrektora i Żeglugi Świnoujskiej pytania, Jerzy Barczak poczuł się ofiarą „stałej nagonki”. Gdyby o pewnych sprawach dowiadywali się wszyscy mieszkańcy naszego miasta, wielu z nich mogłoby, nie daj Boże, pomyśleć, że w Żegludze trzeba coś zmienić czy naprawić. A gdyby jeszcze przyszło komuś do głowy, że Jerzego Barczaka na stanowisku dyrektora powinien już jednak ktoś zastąpić? Stare powiedzenie mówi, że brudy pierze się we własnym domu. Wtedy, jak wiemy, wszystko pozostaje rodzinie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
zamiast przeprosić i zacząć zachowywać się jak przystało na dyrektora publicznej jednostki - buta. Zawsze sieęwtedy należy zastanowić, dlaczego ktoś się tak zachowuje? Odpowiedź brzmi: bo może. Ma przyzwolenie najwyższego. ale gdyby został skazany za nieudzielanie informacji publicznej, choćby nie wiem jak kombinowali, dyrektorem by już nie był. Może redakcja powinna pomyślec o skierowaniu sprawy do sądu
Jurek przeżyjesz. Nie Ty pierwszy jesteś ofiarą hejtu. To jest taka świnoujskich nieudaczników moralność.
Nie jestem wojskowym. Poznałem Pana Jerzego. Pracowałem z Nim parę lat. Mam bardzo dobre zdanie o nim jako przełożonym. Dzisiaj jestem przełożony (Ch/Eng.) w zachodniej flocie. Nie róbcie złej atmosfery. Panie redaktorze czepia się Pan. Czy jest już ktoś na miejsce mądrego spokojnego człowieka. Jurek Pozdrowienia
Oby każdy dyrektor miał taką klasę jak ten Pan
21:30:30 - Przeczytajcie ten post koniecznie - trafia w dziesiątkę i odznacza się wysokiej próby humorem. Naprawdę pewnych postkomunistycznych zjawisk czy postaci nie można inaczej opisać. Zaczyna się ten tekst od:" Człowiek z jednej strony wypalony (ma swoje lata), z drugiej strony uzależniony (PZPR - SLD)..."
08:44:59 w jedynej słusznej i najlepszej. w przedsiębiorstwie 8 Flota! dlatego pan nie jest odporny na krytykę. jedynie na zasługi i medale.
Panie Barczak to plują ci co pan ich za ich umiejętności nie awansował. Który pierwszy podpadnie? -sami se nas... w gniazdo tera blady strach padł czekają co im dyrekcja zafunduje lub nie za parę dni wypić piwo po pracy czy nie a może w domu nikt nie zobaczy. Szkoda posadka dobra u prywaciarza na ta kasę trzeba zap... i wypić się nie da za szkodę wywalą na zbity ryj.
ludzie, Polacy, katolicy skąd w was tyle jadu wy pokolenie JPII. W kościele byście się nawzajem pozagryzali. Polska ciemnota jeszcze się słoma z gumofilców nie wysypała.
Ale cyrk z tymi składkami zus.Gdzie nadzór ze strony urzędu.Kolejna jednostka miejska po szpitalu, osirze gdzie brak jakiejkolwiek kontroli nad publicznymi pieniędzmi.
Kasę się bierze, to i reszta obowiązków też jest obowiązkiem. Można zrezygnować i otworzyć swój biznes.
ZA CO BIORĄ DODATEK ZA MOŻE NIGDY W MORZY NIE BYLI ? KIBLE UDOSTĘPNILI CZY ZNOWU POZAMYKANE I BRUDNO. Pytanie kiedy zaczną się pod... i walczyć o stołki. Kto pierwszy uderzy w nabrzeże. Kto podpadnie pierwszy będziemy obstawiać. Cywil czy były wojskowy.
To nie tylko można wymienić kierownika ale nowy może pozbyć się nieudaczników i pijaczków, a posadki dobre od najniższej do najwyższej I TU ICH BOLI. Może od dziś nie piją oni dopiero na temat dyrektora to mają do powiedzenia wezmą się do pracy będzie cud kibel otworzą i umyją? K.. nie przywali w nabrzeże pływać się nauczy ponoć najlepszy.
Pnia Dyrektorze-odpowiada Pan za caloksztalt dzialalnosci Zeglugi-za dobre jak i za złe działania wszystkich pracownikow a do tego ma Pan środki motywacyjne, dyscyplinujące każdego pracownika ale trzeba się tym interesować a nie czekać az miesiąc minie i weżmie Pan pensje i ma wszystko GDZIE- to my społeczeństwo dajemy środki na opłacenie miedzy innymi i Waszego Zakładu i dlatego też żądamy abyśmy byli zadowoleni z obsługi wszystkich pracowników i Pana również-NIE MA CHOWANIA GŁOWY W PIASEK JAK COS JEST NIEDOPILNOWANE-TO PAN ODPOWIADA ZA WSZYSTKO -za dobra pracę ma Pan wynagrodzenie a za złą i uwagi niezadowolenia zbiera Pan CIĘGI- I SLUSZNIE BO PO TO JEST PAN DYREKTOREM NIE TYLKO OD POCHWAL-NA POCHWAŁY TRZEBA SOBIE ZASŁUŻYĆ - odpowiadać na kazde niezadowolenie społeczeństwa małe i te wielkie.Podejmując się tej pracy wiedział Pan że nie będzie lekko więc niech Pan nie narzeka i weżmie się solidnie do pracy w drobnych szczegółach i na każdym szczebelku a jak to nie odpowiada to wolny czas na emeryturze.
moim zdaniem, zainstalowanie kamer rejestrujących prace ustawiających samochody w sposób prawdziwy ukazałaby obraz pracy, nie wszystkie osoby pracujące przy ustawianiu samochodów są nieudolne i leniwe. Korzystam z przeprawy dwa lub trzy razy dziennie i doskonale wiem jak pracują. Nie dziwię się że dyrektor może nie wiedzieć o takich sprawach ale technika może tutaj wiele zmienić i wyeliminować osoby które nie pracują tylko przychodzą do pracy a to jest różnica.
A jaką ten pan ma konkretnie praktykę morską..gdzie on pracował i za kogo pływał i w jakiej Flocie?
O co chodzi? PrzecieZ 50% zalogi w Ż-S-cie to emeryci wojskowi.Jest to problem ponieważ blokują miejsca dla absolwentow Szkól morskich. Jest to bardzo nieuczciwe i podle, ponieważ posiadaja wysokie emeryture.Żmurkiewicz tego nie widzi raczej nie chce widzieć.Komuna ma sie u nas dobrze.
Jak zwykle chorzy ludzie piszą o trepach, ubekach, pijakch! Dlaczego ubliżacie, ciskacie ohydne pomówienia na uczciwych i rzetelnych ludzi.A jeżeli ktoś z was wie że, ktoś złamał prawo lub postąpił niemoralnie niech przedstawi fakty !Więcej odwagi podpiszcie się z imienia i nazwiska -bohaterowie ?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A wg mnie Pan dyrektor bardzo dobrze pełni swoją funkcję. Krytykować każdy potrafi. W każdej działalności można coś zrobić lepiej. Nasze promy są zawsze sprawne (ktoś o to dba) i regularnie przewożą nas i nasze samochody. Niech Pan się nie przejmuje głupimi komentarzami.
To nie tylko można wymienić kierownika ale nowy może pozbyć się nieudaczników i pijaczków, a posadki dobre od najniższej do najwyższej I TU ICH BOLI.
Plują ci co dzięki szwagrom pracę w żegludze mają i na stołki się nie dostali.
"DAJCIE DYREKTORA Z PIS" - Nie każdy jest koniokradem unijnych stajni kraść to jeszcze trzeba umieć.
jak mozna zweryfikować pracowników, jak wsadz sie na stołki żeby gębę zamknąć, akurat nie dyrektor, ale kumpel z urzędu.A dyrektor cóż nie majacy wpływu na nic nawet na bezprawne dyscyplinarne zwolnienie pracownika, wpisuje się w pewien schemat.Powinien się już dawno spakować, ale ma plecy.Wicie, rozumicie.Też bym się ludziom na oczy nie pokazywał, ze wstydu, ale on wstydu nie ma.
Urodzeni marynarze tylko ich nikt nie docenił w życiu i na kierownika nie wyznaczył. Tylko kombinują jak kilka godzin się prześlizgać i wypłatę odebrać. Kierowniku czas zrobić porządki w firmie. Drżyjcie pijaczki o swoje posadki bo już tatuś drugiej takiej nie załatwi.
Wyznaczcie pociotka cywila z PIS na stanowisko takiego co będzie konie kradł i po sprawie. Płaczą wszyscy bo wypracował emeryturę a inni mieli w d.. pracę do dziś siedzą na garnuszku rodzica wojskowego ale oni tylko by chcieli być kierownikami. Po tych artykułach znów padł blady strach na pijaczków a nuż kierownik przypatrzy się jak pracują pracownicy są osr... po pachy. Dziś słyszałem tekst Po pracy mogę piś ile chcę. Na pytanie a jak ty jutro będziesz pracował na kacu.Odp. a ch.. to kogo interesuje ja jestem sam sobie pan. Czas tych panów sprowadzić na ziemie bo są zakałą żeglugi i by najmniej nie są byłymi wojskowymi.
BRAWO JUREK !! ŻŚ robi czarna robote w miescie i nikt tego nie docenia !!
"Znaleźliśmy się w fatalnej sytuacji o charakterze tragicznym."
mozna zatrudnic ukrainców za 1350 do pracy w żegludze, bo tyle wynosi placa brutto cumownika
w tym zakladzie nie ma pijanstwa, za to w innych chleja na potęge, jesli ktos chce sprawdzac to proponuje przejsc sie po lokalach, i siedzą tam ze starymi dziwkami i piją wódę, ale to z portu, emerytowane trepy, milicja, ubeki i inna nacja, dlatego żeglugowcy nie piją, bo będą przez tą masę pijących sprzedawczyków nadani, tak jak jeden kapitan co wypil i dostal wrotki po telefonie ze wypil 2 piwa
Człowiek z jednej strony wypalony (ma swoje lata) , z drugiej strony uzależniony (PZPR - SLD) , z trzeciej strony ustawiony (emerytura wojskowa) , z czwartej strony zagrożony (burmistrz bardzo niepochlebnie wypowiadał się na jego temat na sesjach MR) , z piątej strony powinien być zmieniony (na kompetentnego, który nie będzie zwalać na dział techniczny, czy eksploatacji) , z szóstej strony przyzwyczajony (przyzwyczaił się do luksusu - emerytura + derektor łatwej firmy, z ochroną i bez odpowiedzialności) , z siódmej strony przyuczony (WUML -" ignoruj i ośmieszaj tych, co są przeciwko tobie, nawet jeśli mają rację '') , z ósmej strony przyczajony (rezygnacja musi wyprzedzić odwołanie ) itd. Proszę zrozumieć derektora, który działa w środowisku tak wielkiej liczby rozterek.
Zatrudnij pan tych co kibel na Bieliku posprzątają a nie tych co chlają piwsko i ledwo na oczy widzą przychodząc do pracy i co dziennie boją się że jakiś pasażer wezwie policje bo pracownik naj... siedzą dziś w piwialnii piwa jeden na wet wyszedł żeby jutro go nikt nie podj... ksywa s... kam...
gada jak Żmurkiewicz, jak na Was jechał w TVŚ. Mentalność człowieka z poprzedniej epoki
Ustawa o konkursach na stanowiska nie obowiązuje proponuję BISKUPA Z PIS
Te pijaczki ukryte na promach srają żarem że stracą stołek ale codziennie na piwie siedzą. Jeden wymóg zakaz spożywania alkoholu jak na tankowcach jedno badanie na parę miesięcy i po sprawie.
NA PANA PLUJĄ CI W INTERNECIE CO POJĘCIA O PŁYWANIU NIE MAJĄ pozbawić ich dodatku tz na morzu itp przez to kpina że oni tyle lat na morzu pracują tak jak w Gdańsku i po problemie. Pić piwo i rozbijać się promem to potrafią. Dziś można zrobić tytuł po 3 klasach szkoły powszechnej a gdzie ustawa o w n s oraz o odpw...: Czas na porządki.
a ile ten pan ma emerytury mundurowej??
Tato nareszcie wróciłeś do żywych
Chyba normalną sprawą jest, że ludzie informują, piszą jeśli jest łamane prawo, są problemy lub uchybienia. Trudno mi wyobrazić sobie, ze ktoś śle list pochwalny za fantastyczne wpuszczenie na prom? Na tym przecież polega praca tych panów. / Praca która im wychodzi raz lepiej a jak widać czasem również gorzej/ Czy pan dyrektor leci z gratulacjami do kierownika Biedronki ze mu Pani Jadźka świetnie zważyła parówki? Czy raczej wtedy, gdy coś mu nie pasuje? Dlaczego Dyrektor poważnej firmy zachowuje się jak nastolatka z fochem? Być może nie dorósł mentalnie do pracy na takim stanowisku. Oczywiście słaby charakter nie zawsze świadczy o braku kwalifikacji. Tu jednak może być inaczej. Widać to po braku kontroli nad tym co potrafi dziać się na promach.
USUŃ PAN TE OSOBY CO ZDOBYŁY LEGALNIE UPRAWNIENIA DO PRACY NA POSZCZEGÓLNYCH ETATACH A NIE POSIADAJĄ WYKSZTAŁCENIA NA ZAJMOWANYCH STANOWISKACH ZGODNIE Z USTAWAMI A TAM SĄ WYMOGI OPISANE.
SZANOWNY PANIE ZWERYFIKUJ W.G USTAWY SWOICH PRACOWNIKÓW MAM NA MYŚLI 3 KLASY SZKOŁY POWSZECHNEJ I JAKIŚ TAM DOKUMENTY NA STANOWISKU PRACUJ PAN W.G OBOWIĄZUJĄCYCH USTAW A UZDROWISZ PAN TĄ ŻEGLUGĘ.
Ludzie sami stwarzacie problemy, tam gdzie ich nie ma.
Pan JERZY JEST BEZSILNY, Jego siła już minęła...1i TAKICH MAMY"DREKTORÓW".Smutne to>
Jak to się odnalazł?To przecież emeryt pełna gębą...!Odpoczywa po wieloletniej, " ciężkiej" pracy," Chyba Mu się należy".O !!Ironio losu.
Panie Barczak, ośmieszyłeś się pan tylko tym listem...Człowiek z nadania SLD, wybrany przez swoich, człowiek czerwonej wyspy, mający wiele za" uszami" i to w dodatku tak bezczelnie odpowiadający!Może panie Barczak, ja coś panu opowiem?O pewnych wydarzeniach z przeszłości?Na to sądzę, też przyjdzie czas.A teraz może trochę więcej pokory i szacunku do Czytelników? Rzetelne portale, ma pan na myśli, portale na usługach władzy i wypisujące tylko pochwały i achy na wasz temat?Bez braku obiektywizmu i bezstronności?Jakoś nie zauważyłam, żeby portal iswinoujscie.pl podsycał jakąś pana wyimaginowaną nienawiść do Żeglugi.Nienawiścią wg pana, panie dyrektorze, jest opisywanie prawdy, patologii, skorumpowania i układów istniejących również w" pana zakładzie'? Prawda tak pana boli, że jest pan również na usługach pewnych osób?To może czas pożegnać się ze stanowiskiem i dać możliwość wykazania się osobie nie z nadania, tylko z powołania?Skoro nie rozumie pan demokracji i pytań Czytelników, którzy mają prawo zadawać panu pytania.
MISIAKI MISIAKII
Malkontenci -kogo mają ZADOWOLIĆ pracownicy żeglugi!? To czysty idiotyzm.Żegluga ma przewozić ludzi i pojazdy!Ważną sprawę dotyczącą odprowadzania składek Dyrektor powinien wyjaśnić zainteresowanym, czyli -pracownikom! Co Kowalskiego obchodzi ta sprawa.Pewnie tak, gdyby był przewodniczącym związków zawodowych! Każdy niech najpierw zajmie się sobą, a póżniej wtyka nos w cudze sprawy.! A sprawa dotycząca pojazdów wszystkich służb wjeżdżających poza kolejnością na prom jest poza dyskusją -one maja pierwszeństwo i już! Wystarczy chłopski rozum by to pojąć. Może, , lekceważeni czytelnicy, , powołają komisję specjalną do przesłuchiwania Dyrektora.../o zgrozo/
na ulicy krzywej koło leśniczego zakwitnął kasztan. to sensacja o tej porze czytelniczka od urodzenia
możne portal napisze o planowanych podwyżkach dla pracowników żeglugi ? i opisze sytuacje o braku chetnych do pracy w w/w zakladzie ? jestem ciekaw ilu emerytów pracuje na dzień dzisiejszy w żegludze i ile powinno juz przejść na emeryture (posiada prawo do przejscia na emeryture) ciekaw jestem ile miejsc i jakich jest blokowanych... ? moze czas zaczac wysiedlanie dziadkow orzechowych ? wtedy sie zacznie... pozdrowienia dla pana Barczaka ze trzyma w kupie jakoś ten zaklad
Bardzo źle to świadczy o panu Barczaku. Mieszkańcom należą się odpowiedzi na wszystkie pytania. Dotyczą przecież naszych wspólnych spraw! Dobrze, że Redakcja interesuje się bolączkami miasta!!
A, co może dziadek?Tylko pierdzieć.
NIE NAS TYLKO SIEBIE.PAN JEST RZĄDNY SENSACJI.WSTYD NAM ZA PANA
W Firmie za wszystkie działania bądź ich zaniechanie odpowiada Dyrektor. Niestety, są i te drugie. Dobre wykorzystanie miejsca przed przeprawą, na przeprawie, weryfikacja i karanie nadużywających pierwszeństwa do przeprawy poza kolejką (tylko dla pojazdów w akcji)...
Czas na emeryturę żołnierzy przejść.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
KOCHANE MISIAKI!!