Analiza dokumentów przeprowadzona specjalistycznym urządzeniem potwierdziła podejrzenia strażników granicznych. Mężczyznę zatrzymano i osadzono w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych.
We współpracy z Centrum Współpracy Policyjnej i Celnej w Trestnie oraz Ambasadą Rumunii Straż Graniczna ustaliła, że zakwestionowane prawo jazdy nigdy nie zostało wydane, natomiast dowód osobisty w 2014 roku został przez władze Rumunii wycofany z obiegu z uwagi na fakt wydania nowego dokumentu jego właścicielowi.
Wczoraj w czasie dalszych czynności mężczyzna podał swoje prawdziwe dane i wskazał miejsce, w którym ukrył w samochodzie właściwy dowód osobisty. 31-latkowi przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 270 par. 1 kodeksu karnego: „Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Mężczyzna przyznał się do zarzuconego mu czynu i za zgodą prokuratora dobrowolnie poddał karze grzywny w wysokości 2 tys. zł. Po zakończonych czynnościach został zwolniony.
Po zakończeniu czynności został zwolniony, hahahahaha, i powono buc jeszcze dopisane, I POJECHAŁ KRAŚĆ DALEJ ! A co to jest - czarne, wisi na szyji Rumuna i mu to pasuje ?? Odpowiedź : Rotwailer !!
Na ciapatych w burkach zrobic sped dzikow w ich miejsce pobytu.To bedzie radocha.
Tym ciapatym co w burkach spaceruja to za burke i na glebe a na dodatek kopa w dupsko i won.
Nie został wydelegwany bo mamy taką Polska nasza sprawiedliwość tylko liczy się kasa zlodzieje
a co robia damy w burkach w Swinoujsciu, , w duzych grupach , , sama mlodziez ??
UWAGA BIZNESMEN Z RUMUNII ZATRZYMANY? NIEWIERNY GRATULACJE.
Co za trepowskie rządy w tym polskim rządzie, dwa tysiące zł ma większą wartość niż fałszywe, podrobione dokumenty. Dobrze że ja od dwudziestu lat tu nie mieszkam w tym zakłamanym kraju, żegnajcie polaczki.
nic z tego nie rozumiem. nikogo nie zainteresowało dlaczego używał fałszywych dokumentów? skąd je miał? odebrał nowy dowód osobisty a stary na pamiątkę mu zostawili? (u nas przynajmniej dziurawili z tego co pamiętam). rozumiem, że fałszywki mu oddali, zapakowali kanapki na drogę i życzyli spokojnej podróży.
Nie obywatel Rumuni -TYLKO -złodziej! Proszę nazywać rzeczy po imieniu i stosować gradację !!..
Pewnie z niego taki Rumun jak z d... trąba. Taki ktoś, kto zataja swoje prawdziwe dane na pewno nie przyjeżdża z dobrymi zamiarami. Powinien od razu zostać wydalony z naszego kraju i siedzieć w ciupie, ale tam skąd przyjechał.
Czemu nie wydalono go z kraju i nie wydano zakazu wjazdu? Przecież wiadomo, że to nie jest wzorowy turysta, tylko bandzior. Dalej będzie rozrabiał w Polsce? To znaczy, że Rumun płaci i nic mu nie zrobią. Polaka by zamknęli, a podatnicy opłacaliby jego pobyt w więzieniu. Nie ma co! Trzeba dbać o bliźnich.