A wiecie dlaczego Niemcy omijają rowerzystów szerokim łukiem? A dlatego, że sami jeżdżą na rowerach i wiedzą jakie to niebezpieczeństwo mijać rowerzystów" na grubość lakieru". U nas, prawie każdy za kółkiem uważa się za wybrańca narodu i ma gdzieś przepisy.Karać, karać, karać!

A może policja przypomni rowerzystom przepisy? Niestety wjeżdżają bez zachowania żadnego bezpieczeństwa na pasy (co z tego, że mają" teoretyczne" pierwszeństwo)... Auto nie ma szans zatrzymać się na odcinku paru metrów, a są jeszcze słupki dachowe, które zabierają kierowcom aut 3-4 metry pola widzenia. Wystarczyłoby tylko zatrzymać się na chwilkę przed przejazdem ze ścieżki (pomijam już bezczelne zjazdy z normalnych przejść, bo większość rowerzystów nie ma bladego pojęcia o tym przepisie)... Kiedyś obowiązywała karta rowerowa, a dziś :(

16:39 - Hej - a gdzie wyczytałeś że tam jest ścieżka rowerowa? Rowerzystka została potrącona gdy jechała JEZDNIĄ przez samochód wyjeżdżający z drogi podporządkowanej -czytajże rozumnie! 2 dni temu tam jechałem i samochód właśnie z tej drogi (PoznańsKiej) też mi nie ustąpił pierwszeństwa, bo uznał, że on będzie szybszy - ale to ja wciskałem hamulce -a tamten debil nie wiedział o tym i zdawało mu się, że był sprytny. Uważajcie rowerzyści, gdy jedziecie ulicą Kołłątaja od strony Matejki-(ściślej 11 Listop.blisko tej Matejki) zbliżając się do dawnej rzeźni - z prawej strony macie ulicę podporządkowaną pod nazwą Poznańska, z której jednak wyjeżdżają debile i idioci w blaszanych taranach.

Tak a gdzie dopisek, że rower powinien być oświetlony a rowerzysta powinien mieć odblaski a najlepiej kamizelkę.

Zróbcie lepiej apel do rowerzystów żeby uważali na pieszych a nie jeżdżą jak wariaci ścieżka rowerowa z pasami, pieszy nie przejdzie spokojnie bo jeżdżą jak *

Co za niefart. Każdego dnia setki pedałujących matołów łamią wszystkie mozliwe przepisy i żadna krzywda im się nie dzieje, a tu kobiecina jechała jak pan bóg przykazał i BUM!

Wiecie dlaczego Niemcy jeżdżą po str. niemiec. ostrożniej niż Polacy w Polsce? Bo tam grożą surowe konsekwencje po potrąceniu rowerzysty. Nie jeden raz widziałem jeżdżąc w Niemczech jak wyprzedza mnie Niemiec" z zapasem" dystansu między nami albo jak jedzie za mną grzecznie czekając aż skończy się linia ciągła. W Polsce bezczelność i chamstwo wobec rowerzystów dominują na ulicach. Choć moim zdaniem w Polsce jest ok.40% kulturalnych kierowców samochodów - wg mnie więcej niż kiedyś.

Totalna bzdura w tym miejscu nie ma ścieżki rowerowej. Rowerzyści powinni myśleć a nie jeździć jak by byli sami. Policja nie jest obiektywna, ten opis co wykonała jest sprzeczny z równo uprawnienie na drogach. Oj wstyd