Nie mogło być inaczej (co wynika z opisu). Stacjonarna rozmowa telefoniczna z banku została przekierowana. Taka czynność zawsze pozostawia ślad. Nie będę zdziwiony jak okaże się, że przekierowania dokonano z tego właśnie banku. A poza tym z opisu wynika, że funkcjonariusze policji zostali o zdarzeniu powiadomieni sporo czasu po fakcie. Więc ludzie, przestańcie siać zamęt i niekompetencję pracowników banku przewalać na policjantów!

mieli okazję wyłapać tych przestępców zamiast tylko ostrzegać.

Jak mogla przyjechać policja na ul. ”Kołłontaja", jeśli takowa nie istnieje hehe. Jak czytam te komentarze, jakie" inteligenty" piszą i sadzą błędy ortograficzne, to rzygać się chce.

inspektorzy, aspiranci, aspiranci sztabowi a dziki, dziki zachód.. Kto dostanie awanse i uściski w następne święto policji bo nie przez duże P.

Slawek... odnosnie wczorajszego NAPADU. ... Mozecie poprosic Kierowcow ktorzy w tym czasie poruszali sie obok Banku i posiadajacy Rejestratory Video o udostepnienie Nagran celem zweryfikowania... taka moja sugestia...

Zgadzam sie z przedmowca 188.146.72 pewnych incydentów można bylo uniknąć, POLICJA tylko potrafi zamieść kurz pod dywan i nagrodę wziąść!

A Janek dalej z tą padliną?? Gdzie chłopina ma rozum ehh k..

Wszyscy dobrze współpracowali a najlepiej pracownice ciekawe jaki oddał dostaną z tej sumy za współpracę?

To jest Kasyno odtatnia NOC !!

Czy pieniądze wydano umundurowanemu policjantowi? Czy osoba której wydano pieniądze okazała dowód osobisty lub legitymację służbową? Czy osoba której wydano pieniądze groziła użyciem broni? Czy ta osoba posłużyła się groźbą bezprawną? Czy pracownicy banku zostali w jakiśkolwiek sposób sterroryzowani? Nie? Więc nie było napadu a problem mają pracownicy banku. A poza tym warto obejrzeć film" Pulp fiction". Tam jest instrukcja jak dokonać zgarnięcia pieniędzy z banku bez napadu metodą" na telefon".

I na nic się zdały policyjne pogadanki w żłobkach i przedszkolach.

To nie jest kompromitacja policji, tylko niekompetencja i głupota pracowników BANKU!!

Żałuję, że najwyraźniej większymi geniuszami są złodzieje niż ludzie zabezpieczający numer taki jak 997 aby nikt nie był w stanie przekierować telefonów na ten numer do samego siebie...Najwyraźniej trzeba zablokować linie telefoniczne skoro takiemu marginesowi sie to udało i porozumiewać się czy wzywać służby w inny sposób.

Ale dlaczego te pretensje do policji. To że w lato nie było pogody to też jest wina Policji? Policja to teraz ten cały bałagan musi uprzątnąć bo jakaś nierozgarnięta kasjerka pieniądze wydała. Niech sobie bank Rutkowskiego wynajmie.

PO wcy zawsze mówią że winna jest ofiara. Że ludzie zaufali Ambergold to ich wina, że jak kredyty frankowe to wiedzieli co podpisywali, że jak paliwo chrzczone to klient głupi. A Tusek chce jeszcze uchodźców nam wpuścić do kraju.

jak wpadli niby z cba i chcieli kase bo maja informacjie ze zaraz napad będzie, to trzeba było im powiedzieć ze skoro wiedza o napadzie to niech się zaczaią i aresztują przestepcow, przecież tak się robi a tak od razu wiadomo ze to sciema

Pani z kantora [ jedna] wykazala się większym rozsądkiem i bystroscia aniżeli pracownicy banku razem wzieci.

Ekipa ze stargardu

Policja w Świnoujściu zasnęła na cały długi dzień. Od rana w mieście grasowali przebierańcy z CBA a oni nic. Sekret od pierwszego incydentu informował o niebezpieczeństwie.

Koniecznie trzeba wezwac min. Blaszczaka, zeby ponownie otworzyl wszystkie placowki policji w Swinoujsciu, tylko niech najpierw kaze wezwac dobrego egzorcyste, zeby odczynil uroki.

Wiedzieli wszyscy, tylko nie policja - najbardziej liberalna w skali kraju. Ten liberalizm oczywiście im sięchwali, ale pracować też trzeba, panie i panowie policjanci. Poza tym, skąd mieli wiedzieć o tek zaplanowanej akcji przestępców ?? Baba z kantory wykazała się rozsądkiem, ale zabrakło inwencji, żeby zatelefonować do policji i poinformować o incydencie. No cóż, gdyby przyszedł ktoś, chcący zająć jej miejsce w kantorze, wiedziała by, jak tej osobie podłożyć" świnię'. W przypadku próby napadu - zgłupiała, choć nie do końca. Świnoujście.

Ludzie czytajcie artykuł ze zrozumieniem Pani z kantoru też by forse oddala bo dzwonila na policję gdzie została ponoc przechwycona rozmowa i usłyszała ze ma wydać ! Gdyby nie fakt ze z swoja przełożona jest na ty to pieniadze tez by poszły! A POLICJA miała czas żeby wszystkich przestrzec. I nie zadziałała Powiem tak za tydzien bedzie informacja ze nie udało sie zlapac przestępców ! Jak można tylko obarczac winąi pracowników którzy dzwonia na policję potwierdzic informacje niewiedzac ze łącza sie z przestępcami? Na takie decyzję musiały dojsc jeszcze inne czynniki typu zastraszanie groźby? I jeden Bog wie co jeszcze. Ludzie ochłońcie bo faktów nie znacie!

W tym mieście dobrej Policji nie ma! A jak komuś wydaje się że JEST to ma z garem nie tak!

Brawo dla tej pani trzeba być czujnym, nie to co Ci w banku niedouczeni!!

Należy zapytać miejscową policję czy znają takie słowo jak prewencja, zapobieganie.