Tu przynajmniej jest szansa na rychłym zakończeniem. Na Dąbrowskiego 4 (budynek przychodni lekarskich oraz MOPR, SANEPID) remont trwa już piąty rok i nikt nie przejmuje się tym, że tam również pracują ludzie. Ciągły hałas, brud, kurz to naprawdę jest uciążliwe.Co gorsza zarządzający budynkiem ZGM planuje kolejne remonty więc nigdy się to nie skończy. Może warto pomyśleć o ludziach, którzy tam pracują. Jak długo jeszcze mają to znosić.

Ale będzie pięknie.Warto trochę się przemęczyć.

Dlaczego uczepiliście się szóstki, w czwórce jest nie lepiej. Rozumiem, że jest to świetny sposób na nieuzasadnioną krytykę. Trójka moich dzieci chodziła do tej szkoły. Nauczyciele wspaniali. Niestety cała trójka dyrekcji do wymiany!

Zazwyczaj zleceniodawcy budza sie na sam koniec i wystawiaja zlecenia z z bardzo krotkimi terminami zadajac od firm niemozliwego, a zlecenie wezma bo kazdy chce cos zarobic .Wiec wina nalezy obarczyc wladze miasta a nie wykonawcow

tej szkole brakuje prodiżu. . . może co?

Pozdrawiam panią Skiepko jak jeszcze uczy!!

Tej szkole brakuje tradycji i dyscypliny remont to rzecz nadrzędna.Ważne sprawy" zamiatane są pod dywan"rządzi zawiść, zazdrość i utworzyło się wśród pedagogów kółko wzajemnej adoracji.Dzieci ułożone, koleżeńskie i wychowane są gnębione przez rozwydrzone paniska, a dyrekcja i nauczyciele udają, że nic się nie dzieje.Kiedyś słowo szkoła budziło respekt i szacunek teraz to cyrk.

Wydział Oswiaty i dyrekcja szkoły do zwolnienia, dzieci po takich" remontach" decybelach mogą być poważnie chorzy, kto na to pozwolił, co robili w wakację, to skandal!

Jak się nie ma wystarczającej ilości ludzi żeby zrobić remont w terminie to się nie staje do przetargu. Proste.

Remont minie a zobaczcie jaki hałas jest na przerwach i co mają powiedzieć nauczyciele te dzieci chowane bezstresowo są jak dzicz. ...przepraszam ale nie da się ukryć.

Trzeba było nie remontować niech by dzieci chodziły do takich slamsów !!

Jak się czyta te krytyki pod adresem remontu to ma wrażenie że nie maja wyobrażni ci co krytykują żenujące podłości wśród ludzi jest zastraszający

BRAWO. WIDAĆ, ŻE MIASTO DBA O INWESTYCJE I REMONTY. TA WĄTPLIWA UCIĄŻLIWOŚĆ WKRÓTCE MINIE I WSZYSCY BĘDĄ ZADOWOLENI. PRZECIEŻ JEST PIĘKNA POGODA, MOŻNA IŚĆ NA ŚCIEŻKI EDUKACYJNE W PARKACH I LASACH. NIE TRZEBA KONIECZNIE SIEDZIEĆ W TEJ SZKOLE. TROCHĘ POMYŚLEĆ, POPRZEKŁADAĆ ZAJĘCIA I BĘDZIE DOBRZE. SPACER PO PLAŻY, ZWIEDZANIE FORTÓW. WYCIECZKA KLASOWA NA LATARNIE. MOŻNA ? MOŻNA TYLKO TRZEBA CHCIEĆ. WIADOMO I TAK, ŻE W TYCH SZKOŁACH CZĘSTO UCZĄ DZIECI TEGO CO W ŻYCIU IM SIĘ I TAK NIE PRZYDA /

Swoją drogą wakacje mogły by trwać do 15 września albo 2-go poniedziałku września. Okroić materiał i po sprawie.

oczywiscie gadac kazdy moze a moze tak tylki ruszyc z przed komputera i isc pomoc w szkole !! remont jest i trzeba cierpliwie poczekac a nie jadem pluc moze tak z imienia i nazwiska sie przedstawic a nie inkognito widze ze sami debile sie tu wypowiadaja

posadźcie przy okazji więcej drzew bo nie ma już wolnych do przypinania rowerów... :(

ak dla jasności: to nie dyrektor szkoły decyduje o tym kto, za ile, jak szybko i kiedy.O tym decyduje nasz magistrat. To wydział oświaty z już dawno przeterminowaną panią naczelnik Śmiał...ską. To właśnie ta pani jest odpowiedzialna za to, że wasze dzieci i nauczyciele pracują tam teraz jak w piekle. To ta pani jest odpowiedzialna za to, że to nie wasze dzieci są podmiotem nauczania, a tylko elementem systemu, Podmiotem nauczania w Świnoujskich szkołach dzięki tej pani jest DOKUMENTACJA. Zapytajcie nauczyciela swojego dziecka ile czasu zabiera mu przygotowanie codziennej porcji dokumentacji, a to powinien być czas, który poświęca na przygotowanie lekcji. Doba ma tylko 24 godziny, a nauczyciel swoje prywatne życie, rodzinę.Potem dziwicie się, że nauczyciele są sfrustrowani, nerwowi, ogólnie źli. To pani naczelnik wydziału oświaty odpowiada za tę fatalną sytuację, (celowo nie stosuję wielkich liter)

Wszyscy narzekają, ale nikt nie napisał czego oczekuje. Czy chcecie, żeby zwinęli rusztowania i zostawili remont niedokończony do następnych wakacji, czy chcecie, żeby dzieci zwolnić z zajęć do czasu rozwiązania problemu? Bo wygląda na to, że gadacie, dla samego gadania, a żadne rozwiązanie was i tak nie usatysfakcjonuje. Pogoda się zaraz zepsuje i problem upałów się skończy, a tutaj dramat jakby te dzieci tam schodziły w tych klasach. To nie jest Dorota was urządzi, wykonawca ma określoną liczbę pracowników, praca jest na zewnątrz, nie zawsze da się zmieścić w terminie. Myślicie, że wykonawcy na rękę, że to trwa dłużej. Też by z chęcią przerzucił tych pracowników na inne zlecenie, pieniędzy już na tym nie zarabia.

W 4 to samo remont i końca nie widać . tam z powodu remontu dzieci maja wolne od zajęć no to to juz chyba przesada.

czwórka też jeszcze w remoncie i nikt nie płacze z tego powodu

ciekawe kto ich zatrudnil, stado leniwców pijących piwo przed pracą, bo są na kacu

Czy kiedyś żmurokomuchy ukończyły w ogóle coś na czas?

Marudery - tragedia z takimi ludźmi co tylko są pieniaczami. Moje dziecko tam chodzi i jakoś nie narzeka - dzieciaki cieszą się że będą miały ładną szkołę a nie przejmują tym że trzeba zrobić jej remont. Remont nie trwa wiecznie - skończy się i bedzie na lata. Ale dla niektórych lepiej coś zrównać z ziemia niz remontować...

Okna są tam plastikowe od kilku lat a remont trwal od maja

Córka chodzi do tej szkoły, masakra, zafoliowane okna, boisko zamknięte. Przez kilka godzin stuki, borowania. Przeciągi w klasach bo sie uczą przy otwartch drzwiach z braku mozliwości otworzenia okna.

Termomodernizacja obejmuje także wymianę okien, a tu zdaje się, że pozostały stare, drewniane.

Nie róbcie młynu na wodę. Zaczęli prace tuż po zakończeniu roku szkolnego a wiadomo, że nie w każdą pogodę da się wykonywać każde prace i mogło się to przedłużyć. Ciekawe co byście napisali gdyby zostawili remont w środku, rozebrali rusztowania i stwierdzili, że czas się skończył??

A bedzie podjazd dla wozkow ??

Jak projekt wadliwy to sië robota wydłuża co w UM wiedzą doskonale

Malkontenci nikomu nie odpuszczą. Dać dzieciom wolne do zakończenia remontu. I dopiero wszyscy będą mieli coś do powiedzenia.

Tylko nie zwalajmy wszystkiego na pogode. Ukonczone prace na zewnatrz i wnetrze budynku powino byc odane na gotowo przed rozpoczeciem roku szkolnego. Planujac taka inwestycje kazdy porzadny wykonawca przelicza ilosc godzin roboczych pracy na zewnatrz plus godziny do pracy wewnatrz i dotakowy czas na ewentualne opoznienia z przyczyn niezaleznych. Jesli potrafi sprostac zleceniu to podpisuje umowe. Tutaj obie strony, wykonawca i miasto podpisaly umowe w terminie niemozliwym do realizacji a teraz dzieciaki oraz pracownicy szkoly ponosza konsekwencje. A co bedzie na jesieni jesli pogoda bedzie deszczowa? Moze prace zakoncza sie w przyszlym roku? W zaistnialej sytuacji to dyrekcja szkoly a nie rodzice powinna wystapic do organ o opinie czy zajecia moga byc prowadzone w takich warunkach. To ona odpowiada za bezpieczenstwo personelu oraz uczniow. O ile pamietam, to juz w czerwcu szkola byla opisywana za" wspaniala" organizacje zajec i remontu. To sie nazywa dyrekcja. Pogratulowac" odwagi" i" rozsadku" :-

Huraaaaa. Nie będzie trzeba się uczyć!

I tak to muszą zrobić to po co biadolic.

CZY SANEPID I WSZYSCY ODPOWIEDZIALNI ZA REMONT NIE WIEDZIELI KIEDY ROZPOCZYNA SIE ROK SZKOLNY I ZE W CZASIE NAUKI POTRZEBNY JEST SPOKOJ?!PRZECIEZ OBOWIAZUJA JAKIES UMOWY, GDZIE BYL NADZOR?PRZECIEZ NIE BYLO MROZU BY PRACE SIE OPOZNILY!!TRZEBA BYLO PRACOWAC W SOBOTY TO DAWNO BY REMONT BYL SKONCZONY, A JEZELI JUZ W PIATEK OO 14-TEJ BYLO PO FAJRANCIE TO JAK MIELI SKONCZYC W TERMINIE??!!BEZNADZIEJA!!RUSZYC URZEDASY TYLKI OD BIUREK GDY TRWAJA TAKIE PRACE, SPRAWDZIC TERMINY, PRZYCZYNY OPOZNIEN ITD.!SLOW BRAKUJE NA TE INDOLENCJE!!

Mogli chociaż boisko zostawić otwarte

A jak mi sąsiad wierci cały miesiąc to mojemu dziecku nie przeszkadza?

Sanepid niejest w stanie sprawdzic czy zostaly przekroczone dopuszczalne normy niezagrazajace zyciu bo niejest do tego przeszkolony.od tego sa inne instytucje.