W wakacje co jakiś czas chodziłem z synem na boisko sp 6 pokopać w piłkę i jakoś nic tam się nie działo. Dlatego nie dziwie się że się nie wyrobili!! Skoro robotnicy na urlopach byli!!

Moje dziecko już jest przeziębione. Bo Pani nauczycielka pomysłowo otwiera na chwile okno i drzwi a że maluch siedzi przy drzwiach to go przewiało. Złożę wizytę z paragonem z apteki za lekarstwa do Pani dyrektor!! Zobaczymy co wtedy będzie.

Tlumaczenie sytuacji pogoda jest zupelnie nie na miejscu i wrecz idiotyczne. Jesli pogoda nie pozwolila na ukonczenie prac na zewnatrz to wnetrze budynku powino byc odane na gotowo przed rozpoczeciem roku szkolnego. Planujac taka inwestycje kazdy porzadny wykonawca przelicza ilosc godzin roboczych pracy na zewnatrz plus godziny do pracy wewnatrz i dotakowy czas na ewentualne opoznienia z przyczyn niezaleznych. Jesli potrafi sprostac zleceniu to podpisuje umowe. Tutaj obie strony, wykonawca i miasto podpisaly umowe w terminie niemozliwym do realizacji a teraz dzieciaki oraz pracownicy szkoly ponosza konsekwencje. A co bedzie na jesieni jesli pogoda bedzie deszczowa? Moze prace zakoncza sie w przyszlym roku? W zaistnialej sytuacji to dyrekcja szkoly powinna wystapic do organu jakim jest miasto o opinie czy zajecia moga byc prowadzone w takich warunkach. To ona odpowiada za bezpieczenstwo personelu oraz uczniow. O ile pamietam, to juz w czerwcu szkola byla opisywana za" wspaniala" organizacje zajec i remontu.

TEMU WSZYSTKIEMU JEST WINNA ŚMIAŁ...KA TYLE Z TEMATEM, SZKODA DZIECIAKÓW !

Skoro cześć zakresu prac wymagał dobrej pogody to niech ktoś z tych lamentujacych przypomni sobie jaka pogoda była w sierpniu! Może wtedy zrozumiecie dlaczego nie wszystko skończone.

Nie rozumiem!! ok , nie wyrobili się, to niech robią to popołudniami. Stworzyć plan lekcji dla wszystkich do ok.14 i do 20 mogą robić swoje prace, wszystko jest możliwe, trochę chęci!!

To naprawdę nie są żarty, siła decybeli tych urządzeń, to tak jak zrywają asfalt, w blokach też czasami ktos wpadnie na pomysł, żeby takimi urządzeniami pruć te stare ściany, u mnie w bloku, sciana zewnetzrna wieżowca po takim remoncie przechiliła sie o prawie 7 centymetrów, a, budynek dgotał płyta sufitowa pekła na pół, hałas był nie do wytrzymania, oczywiscie reakcja spółdzielni była, ze kazdy musi kiedyś robić remont, ale nie można torturowac ludzi zwłaszcza dzieci, które w szkole mają wystarczająco dużo wyśyłku myslowego, to jest skandal i karygodne!

Czy komuchy w tym mieście cokolwiek kiedyś zrobili na czas?

czekamy na wyczerpującą odpowiedz naszego miejskiego łgarznika.

Mundurki masakra ! 3 kolory to fikcja, moje dziecko poszło w białej bluzie do szkoły dostało uwagę poszła w czarnej też dostała uwagę więc o czym tu nowa.Rozumie żeby zabronić chodzić po szkole w bluzeczkach w kolorze czerwonym, żółtym, pomarańczowym czy różowym ale zielony.brązowy, szary i podobne kolory powinny być dopuszczone. Ja jestem przeciwna mundurkowi w którym dzieci nie chcą chodzić, że już o cenie i jakości tego czegoś nie wspomnę.A remont powinien być zakończony do 30 sierpnia.

BZDURA. BYŁAM NAUCZYCIELEM Z WIELOLETNIM STAŻEM I MIMO KRZYKU DZIECI, NIEZADOWOLONYCH RODZICÓW W ŻYCIU NIE ZMIENIŁABYM TEJ PRACY NA INNĄ. MY DOBRZE ZARABIAMY, MAMY DUŻO WOLNEGO. NIE MUSIAŁAM SIĘ ZASTANAWIAĆ CO MAM ZROBIĆ W DNI WOLNE OD NAUKI ZE SWOIM DZIECKIEM BO BYŁAM Z NIM. CAŁY SWÓJ WOLNY CZAS MOGŁAM POŚWIECIĆ RODZINIE. JA NIE OWIJAM W BAWEŁNĘ, ŻE MY NAUCZYCIELE MAMY ŹLE BO MIELIŚMY I MAMY BARDZO DOBRZE W PORÓWNANIU Z INNYMI ZAWODAMI. KTO JEST NAUCZYCIELEM I MARUDZI TO WIDOCZNIE NIE TEN ZAWÓD WYKONUJE. NAM W PRACY POMAGAJĄ RODZICE TO PRZYGOTOWAĆ PIKNIK, KONKURSY CZY INNE RZECZY, SAMI NIE JESTEŚMY. POZDRAWIAM WSZYSTKICH.

tak dla jasności: to nie dyrektor szkoły decyduje o tym kto, za ile, jak szybko i kiedy.O tym decyduje nasz magistrat. To wydział oświaty z już dawno przeterminowaną panią naczelnik Śmiał...ską. To właśnie ta pani jest odpowiedzialna za to, że wasze dzieci i nauczyciele pracują tam teraz jak w piekle. To ta pani jest odpowiedzialna za to, że to nie wasze dzieci są podmiotem nauczania, a tylko elementem systemu, Podmiotem nauczania w Świnoujskich szkołach dzięki tej pani jest DOKUMENTACJA. Zapytajcie nauczyciela swojego dziecka ile czasu zabiera mu przygotowanie codziennej porcji dokumentacji, a to powinien być czas, który poświęca na przygotowanie lekcji. Doba ma tylko 24 godziny, a nauczyciel swoje prywatne życie, rodzinę.Potem dziwicie się, że nauczyciele są sfrustrowani, nerwowi, ogólnie źli. To pani naczelnik wydziału oświaty odpowiada za tę fatalną sytuację, (celowo nie stosuję wielkich liter)

Rodzice- czy obejmujecie swym rozumem zakres prac ? Czary tu nie pomogą, przy remoncie pracują zwykli ludzie.A pretensje do kogo?Klimat sie ociepla a chcecie pewnie ochłodzenia?Więc módlcie sie. ...!

Jak to jest możliwe że Nadzór Budowlany dopuścił do eksploatacji budynek szkoły kompletnie rozwalony na zewnątrz i wewnątrz.

Wyprowadzić się ze Świnoujście. Szukać szczęścia na zachodzie jako drugi gatunek człowieka.

Widocznie ty tam uczeszczalas, bo ci jeszcze z butow sloma wystaje i te teksty zal mi cie h

Tak jest jak jedna firma robi wszystkie szkoły...

Wielka mi afera. ... zwykły remont szkoły a sie spuszczają jak by płacili za nią prywatnie i jeszcze im przeszkadza. Do obory wysłać dziecko kiedys w stodołach sie uczyli i nie przeszkadzało. Zrobić dobrze to źle co za patola.

to nie wykonawca to partacz

Dobrze że w ogóle mają się gdzie uczyć...

Remont szkoły powinien być zakończony przed 1 września a tempo zależy jedynie od organizacji robót i ilości zaangażowanych osób. Spokojnie można było to zrobić przez 2 m-ce wakacji. Teraz po takim artykule, w szkole powinna być natychmiast kontrola Sanepidu bo może się okazać że warunki nie pozwalają na prowadzenie zajęć szkolnych w normalnym wymiarze.

Do Gościa z 22:42, to widzę, że od kiedy skończyłem tę szkołę, (a już kilka dobrych lat minęło) to nic się nie zmieniło. Współczuje dziecku, bo później z czasem robi się jeszcze gorzej. W szkole tylko kilku wartościowych nauczycieli, a p.S, która została wspomniana już dawno powinna stamtąd wylecieć za to co tam wyprawia. Niektórzy nie powinni uczyć skoro nie mają do tego nawet chęci. Tak samo szanowna Pani dyrektor, która kompletnie nie interesuje się sytuacjami w szkole, a wręcz z tego co pamiętam działa na szkodę uczniów, nie reagując w złych sytuacjach, w których to nauczyciele lekko mówiąc nadużywają swoich przywilejów, tym samym tak naprawdę gnębiąc dzieciaki uczące się tam.

Tą szkołą powinien zainteresować się Inspektor Pracy, hałas niezgodny z normami oraz temperatura panująca w klasach po zafoliowaniu, w dodatku zakaz wychodzenia na boisko dla dzieci.

Nie powinno się wchodzić do szkoły z wózkiem, a kto będzie sprzątał, dlaczego nie szanujecie osoby sprzątającej, co za ludzie!!Zresztą po co wchodzić z wózkiem, czy dziecko nie może się samo ubrać i wyjść ze szkoły?Czy matki Polki muszą ubierać i rozbierać swoje dzieci i dalej robić z dzieci kaleki?Nigdzie tak nie ma, tylko w Polsce, dzieci rozpieszczone i nie samodzielne!!Skończyć z tym mamuśki!

Szkoła masakra, nie chcę już nic zmieniać i mieszać - ale wyboru żałuję:) Dyrekcja do bani, sekretariat wiecznie obrażony a pedagog (ta najstarsza) nadal jak widmo straszy po korytarzach! Dużo uznania dla większości nauczycieli (starają się jak mogą i poświęcają, oczywiście bez uznania i dobrego słowa), oczywiście to pochlebstwo nie dotyczy rozkrzyczanej i fochliwej Pani Si...owicz i prawie emerytek zmęczonych zyciem i pracą w szczególności.